Król Etirenus

To może Pinkie Pie.

Może coś jednak napiszę na konkurs, gdyż pewien pomysł wpadł mi do głowy, jednak jest jeszcze jedna kwestia. Nie jest to jakiś kłopot, ponieważ dla mnie nie jest problemem napisanie historii z dreszczykiem. Jednak tą samą historię mogę stworzyć bez uwzględniania tego święta (jako zwykły dzień), więc z formalnego punktu nie ma dla mnie różnicy. To też pewnie kwestia uwzględniania święta jako dodatkowego warunku ma wymiar bardziej podkreślenia specyfiki tego święta. Tego iż straszne historie mają większą moc co do straszenia, niż inne zwykłe dni.

Wiecie co. zastanawiam się nad pewnym zagadnieniem tutaj, a mianowicie o pierwotnym pochodzeniu choroby (czynnika zakaźnego).

Dzisiaj także zerkałem na ten odcinek i wymyśliłem potencjalne imię egipsko-kucykowej ostatniej władczyni tego kraju (i historię), ale pomysł i zapał jakoś nie chcę ze sobą współpracować w moim przypadku. Za dużo od siebie wymagam. Powinienem zahamować własne zapędy, ażeby moje chęci nie przerodziły się w słomiany zapał.

Ja bym to że tak powiem ominął jeżeli chodzi o kanoniczność gdyż istnieje możliwość wprowadzenia nowej postaci w taki sposób, że ona nie zakłóci jej mimo, iż będzie pierwszoplanowa a postać kanoniczna (autorska) drugoplanowa. Ale na razie nie ma jakiegoś natchnienia (pomysłu i chęci na napisanie).

Nie oglądałem co prawda tego filmu fabularnego, ale po tym stwierdzeniu można wywnioskować, iż ten przeciwnik klaczy miał chyba mały ogródek, gdzie pewnie hodował specyficzny gatunek roślinki (tzn przyprawy do obiadu np), wiec nie był bym zaskoczony, ale Hasbro raczej nie pokazała tego ogródka i tego bohatera w nim pracującego).

Celestia by się skusiła pewnie .

Nic specjalnego. Taki eksperyment pisarski. Chcę się sprawdzić w tym fandomie. Czy mi się to uda to czas pokarze. Co do zapytania. To tutaj się zastanawiam, czy fandom jakoś też przełknie ten fakt, który chyba jest raczej nieprawdopodobny (i chyba niedorzeczny). Ale ja jakoś lubię wyzwania (chyba) w stylu opowieści dziwnej treści (a raczej kuriozalnych i niedorzecznych dla fandomów założeń. A o sugestii co do ceremonii pożegnania alicornów wspomniałem w tym temacie, ponieważ tematycznie temu trochę odpowiada mimo, iż mowa o życiu pozagrobowym.

Skoro mowa jest tutaj o życiu pozagrobowym to wtrącę swoje trzy grosze. Otóż dzisiaj byłem na pogrzebie . Zastanawiam się, czy nie opisać rozdziału o ceremonii pogrzebowej

Ja EQG i MLP traktuje jako dzieła sprzężone ze sobą (oparte na wspólnych podstawach - tzw rdzeniu).

Stalight Glimmer. Dosyć ciekawa postać. Jej przyszłość może być obiecująca jeżeli chodzi o staniu się alicornem mimo nie najlepszego początku. Czas pokarze, jak dalej potoczą się jej losy.

Ja sam wykorzystałem podobny mechanizm przy innej chorobie (patogenie), ale przed tym, zanim ukazał się ten odcinek. Myślę, że fandom nie uzna tego za nazwijmy to ksero założenia lecz raczej za zbieżność przyczynowo - skutkową.

Teoretycznie istnieje możliwość, iż rysunek mógł zostać narysowany metodą podglądową. Nie jest to negatywne zjawisko, ponieważ w tym przypadku autor może mieć przed sobą inny rysunek np w laptopie. Obserwując go może wzorować swój styl rysowania, ale w to może być trudne do udowodnienia.

Tak pytam ponieważ jednym z założeń mojego projektu jest istnienie innego kontynentu (nie jest to Equestia*) tzw Terra Equus** tj Ziemia Koniowatych, gdzie żyją kucyki i specyficznej wyspy więc taki program by się przydał (moje obrazy to tylko rysunki), więc taki pogram może być pożyteczny przy projektowaniu tego kontynentu, o jakim wspomniałem. *z tym terminem mam problem, bo nie wiem, czy odnosi się on tylko do planety, kontynentu, państwa, lub mieszanki tych wariantów, więc pomoc w tej kwestii wykazana jakby co. **nazwa zastrzeżona.

Też zerknąłem na początek. Ładna mapa. Z ciekawości się zapytam autora, czy używał jakiegoś programu graficznego do jej stworzenia.

Ciekawie, gdzie można ściągnąć taki Tetris? .

Odcinek taki misowaty jest tzn: ,,Na miarę naszych możliwości'', jak to ktoś powiedział. A może Rarity chciała upodobnić się do pewnego sędziego piłkarskiego, który też miał trwałą na głowie. Bardzo ciekawy jest zachwyt kota tej klaczy, gdy widzi jej fryzurę. Równie ważny jest krzyk zadowolenia (badajże ogiera), dotykającego czubek swojej głowy. Ciekawe, czy w jakim innym odcinku też zobaczymy coś swojskiego nawiązującego do czasów już minionych np: ,,kobieta mnie bije'' .

Czyżby Naruto.

Teoretycznie kłopoty z uzyskaniem praw autorskich można uzyskać (pominąć w inny sposób), ale nie będę się tej kwestii wypowiadał. Jest to proces na tyle skomplikowany i nie jasny, że raczej nie nie będę go omawiał.

Widzę, że autorowi zależy na publikacji. Być może gdyby nie skomplikowanie u mnie spróbowałby bym być może pomóc w tym procesie, a tak niestety nie mam możliwości. Nie było by takiej komplikacji w udostępnianiu historii o jakiej tutaj jest mowa zakładając, iż moje przypuszczenia są oczywiste i prawidłowe.

A na końcu filmu, tzn gdy będą napisy i tak odezwie się głos: czytał Wojciech Olejniczak, albo też Krystyna Czubówna .

Witajcie. Temat ten jest na razie jedynym, jaki zamierzam tutaj stworzyć, w którym postaram się wypowiadać, i coś niecoś udostępniać. Na razie ma on charakter czysto podglądowy i dotyczy tekstu o koordynatach TBE(S)EC 02 - 09?, to jest: Apokryf ten w zamierzeniu ma być elementem większego projektu, ale ponieważ nie wiadomo, czy zdołam go rozwinąć ma on charakter demonstracyjny. Z uwagi na masę pułapek zarówno jeżeli chodzi o tagowanie i miejsce w fabule (możecie nie więcej spróbować otagować go a nawet określić zarys fabularny to jest jego miejsce w uniwersum) będę starał się odpowiedzieć na zagadnienia, i pytania związane z tym apokryfem. Wiem, że mogą być błędy stylistyczne, czy składniowe, ale wspomniałem, iż one nie są wynikiem niechęci poprawy. Inne teksty: Glise 581 A/B Oznaczenie alternatywne (TBE(S)EC 17 - 10A początek i TBE(S)EC 30 - 10B) pokłosie) Oznaczenie zwyczajne: [MLP/EQG][Spin-Off(FRII)][Z]A[NZ]C Glise 581 A początek (w trakcie edycji) https://docs.google.com/document/d/1MhpXKno73Jz-Ile9CIuzO8eivgGKusq2DpkZ-SO-oR0/edit?usp=sharing * Potencjalne utwory (piosenki) w ramach eksperymentu podkładane pod sytuację opisaną w tekście. Utwór tła (do kołysanki) Glise 581 B pokłosie *(w trakcie edycji - głównie składnia) https://docs.google.com/document/d/e/2PACX-1vRcsTOqPMeOfptJu2LPmskWHx4IZI_qbEpnEq2e-V8RX5ZJ1gzaqTLB6jX3g1xciqnSWQKCtv7DAsDw/pub Oznaczenie zwyczajne: [MLP/EQG][Spin-Off(FRII)][NZ]B*[NZ]C Utwór tła. DOAB SSB (BSS) https://docs.google.com/document/d/1tT_P9aWZSQVSJujwf38YirmgM3hqANdBC8-0tkEMkkY/edit?usp=sharing

A to pewnie taki jeden który jest u nas

Jeżeli chodzi o pierwszą zapowiedź, to pokazuje ona Crystalis, która prosi Twilight i jej znajome na sesje zdjęciowa, bo chce je mieć w swoim albumie bo chyba nie w innym czasopiśmie.

Nasze też może mieć ISSBN. Problemem są tylko 2 rzeczy. Niski nakład i fakt, ze za ISSBN trzeba będzie zapłacić i to dość dużo. Więc przy spodziewanym nakładzie nie am co o tym myśleć. Ja u siebie ewentualnego ISSBN nie nadawał. Dla mnie w pewnym sensie jest niepraktyczny i w pewnej przypadku może być niewystarczający.