Skocz do zawartości

Tearise

Brony
  • Zawartość

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Tearise

  1. Tearise

    Hetalia ♥

    NIHONNIHONNIHONNIHON <33333333 To na sam wstęp. Taaaaak, również jestem fanką Hetalii, mimo że zaczęłam oglądać to anime całkiem niedawno. ALE JUŻ FAZUJĘ. Co tu by się rozpisywać... KOCHAM TO ;-; I wątpię, że przestanę. Muszę kiedyś nabyć sobie mangę i ją przeczytać, bo jedyne co widziałam w internecie to pojedyncze paski. Hm, widzę że niektórzy wymieniali swoje ulubione postacie... Ja też to zrobię. Jeżeli ktoś jeszcze nie zauważył, to... UBÓSTWIAM KIKU <333 Nie pytać mnie za co. Po prostu... Nie potrafiłabym nie lubić Nihona ;-; Następna jest Natalia. Od razu spodobał mi się jej charakter i to, jak dręczy Ivana. I to chyba... tyle? Resztę postaci też uwielbiam (Ivan, Toris, Elizavietta ), no może prócz Grecji. Jego nie lubię. Ulubione paringi... Hmm. Tylko LietxPol. Bo to kanon. No i jednostronne NataliaxIvan. Nienawidzę zaś Giripan(tak, wiem, że to kanon, ale ja tego nie uznaję), Asakiku i tym podobne. Z utworów na pewno openingi, między innymi "Mawaru Chikyuu Rondo" Nihona. Z innych podobało mi się "Dream Journey", "Pub and GO", "The Delicous Tomato Song", "Let's Look Behind the Rainbow". Ogólnie anime bardzo mi się podoba między innymi dlatego, że od dawna brakowało mi takiej dawki humoru ;u;
  2. Chyba nie trzeba opisywać http://www.youtube.com/watch?v=MsXymxml7vQ Na sam początek... Smile Song! Tak, tak. Pozwalam obrzucać mnie pomidorami :'D Wiem, że mi to nie wyszło, ale to wina mikrofonu. Strasznie zmodulował mi głos, nad czym ubolewam. Ale mimo to i tak zwaliłam :> Jednak proszę o waszą opinię i głos, czy mam dalej nagrywać fanduby, czy może to porzucić
  3. O, chodzisz do szkoły plastycznej? :> Można wiedzieć gdzie? Bo sama mam zamiar się kiedyś może do takowej wybrać. Co do rysunków - znakomite. Na psowatych to ja się nie znam, ale wydają się być w porządku. To jakieś odrębne rasy czy to zwykłe wilki? :>
  4. Tearise

    Over Poweria

    Podoba mi się jej... grzywa I czemu ona nie ma dwóch rogów? ;_;
  5. Skończyłam... A Rarity zrobię jednak oddzielnie :'|
  6. Ta, a miałam nie przyjmować zamówień, ale no cóż... Jako że muszę poćwiczyć rysowanie kuców, a są wakacje... Otwieram swoją pracownię! Na samym początku ostrzegam, że requesty będą wykonane w postaci szkiców, ponieważ tak jak wspominałam - ćwiczę anatomię. Ale jeżeli znajdę chwilę czasu z pewnością je pokoloruję :> A no i prócz kuców ewentualnie mogę narysować koty, ponieważ tu też muszę popracować nad anatomią. Więc... To chyba tyle :> LISTA ZAMÓWIEŃ: ~ brak
  7. Temat się zakurzył, bom uciekła przez artblocka, ale co tam. Chciałabym zasięgnąć waszej opinii co do pracy poniżej: Oczywiście jest to jeszcze tylko szkic, ale mam zamiar obrobić go w digitalu No więc, zwracam się do was, abyście skrytykowali co w niej nie tak i doradzili co mogę poprawić :'>
  8. Tearise

    [Konkurs] Twoja Luna

    Praca wysłana (za późno, ale...).
  9. Nie będę oryginalna, ale... "Jaśniejsza od Słońca, Matka Nocy, Obrończyni Snów, Najsprawiedliwsza z Gwiazd, Bogini Harmonii"
  10. Taak, nad anatomią ciągle jeszcze pracuję ^^" Zło wcielone. A teraz taka nowsza praca. Robiona na szybko, bo chciałam zdążyć na akademię... Za wszelkie nieścisłości przepraszam *Derp*
  11. Powtórzę się: wynik to 288. Dałabym żart, ale... no nic z tego nie wyjdzie. Nie potrafię żartować, o.
  12. Młoda klaczka szybko wślizgnęła się do klasy, która to na pierwszy rzut oka była... pusta. Czyżby przyszła za wcześnie? Nie, to niemożliwe. Pewnie uczniowie dopiero się zbierają. Ale Staccato nie lubi czekać. Co to, to nie. I tak już jest dzisiaj w złym humorze, więc cuda mogą się stać na tej lekcji. Wprawdzie zapoznawczej, ale lekcji. - Świetnie, normalnie świetnie... - zaczęła mamrotać pod nosem. Wolnym krokiem podeszła do kąta sali i czekała... Nagle usłyszała jakieś głosy. Ej no, chwileczkę. Klasa była pusta, więc jakim cudem... Obróciwszy się, Autumn zauważyła dwa inne kucyki oraz samą Księżniczkę Lunę. - No pewnie! I jeszcze oślepłam do tego? - powiedziała sama do siebie, podchodząc do Pani Nocy oraz innych obecnych w tym miejscu. - Dzień dobry... - odparła z nutą goryczy w głosie. - Zwą mnie Autumn Staccato i tak jak Księżniczka wspomniała, moje nazwisko po włosku oznacza "oderwany" bądź "oddzielony". Moi rodzice nazwali mnie tak myśląc o muzyce. Staccato jest jednym ze sposobów artykulacji w tej oto dziedzinie sztuki... - dodała patrząc nieprzytomnym wzrokiem na innych.
  13. A ja mam takie pytanie. Jakiej modeliny do tego używasz? Bo wychodzi niesamowity efekt :>
  14. "Urszula – imię o rodowodzie łacińskim wywodzi się od słowa „ursa” – niedźwiedzica albo raczej jego zdrobnienia „ursula” – młoda niedźwiedzica, niedźwiedziczka. Oznaczało kobietę, która jest miła jak mała niedźwiedzica. W Polsce występuje od XIV wieku, początkowo także w formie Orszula. Przez stulecia było rzadko nadawane, a w XIX wieku uważano je wręcz za pretensjonalne i staroświeckie. Popularność zdobyło dopiero w XX wieku. Ma silna osobowość, pragnie życiowego sukcesu i wytrwale do niego darzy. W miłości bywa dosyć nieufna. Potrafi podporządkować wszystko celom, do których darzy. Urszule są aż do przesady samodzielne i kierują swoim losem tak, aby znaleźć się w miejscach, gdzie życie nikogo nie rozpieszcza i o wszystko trzeba się starać samemu. Urszulom do szczęścia konieczne jest poczucie, że są potrzebne i robią coś, w czym nikt ich nie wyręczy. Są ambitne i odpowiedzialne. Wydaje się, że z natury lepiej się realizują na wsi i w otoczeniu przyrody niż w typowo miejskim środowisku. Kobiety o tym imieniu całe życie spędzają na wysokich obrotach." Eheheh, jestem małą niedźwiedzicą
  15. Ooo... Zapowiada się epicko. Tylko czekać do premiery zostało. Trzeba przygotować zapasy :>
  16. Vulture dobrze mówi, polać mu. Jeżeli już wstawiasz gdzieś pracę licz się z tym, że zawsze pojawi się taka osoba, która cię skrytykuje. Fakt, to może trochę zaboleć, no ale nikt nie jest doskonały. Krytyka tak naprawdę nikomu nie szkodzi, wręcz pomaga. Jak cię wszyscy będą tak sypać pochwałami to się człowieku za dużo nie rozwiniesz. Pomyślisz, że robisz dobrze, a jednak będzie na odwrót. Co do prac. A raczej pracy. Anatomii brak tak szczerze mówiąc. No ale cóż, ćwiczenie czyni mistrza, czyż nie? Więc życzę ci powodzenia w rozwijaniu się i rysuj dalej :>
  17. Pegasis, warmińsko-mazurskie, Olecko ;3;
  18. [justify]Podanie do Profesor Luny Imię: Autumn Nazwisko: Staccato Płeć: Klacz Gatunek: Jednorożec Wiek: Źrebię Miejsce zamieszkania: Urodziła się w Manehattanie, przez krótki okres zamieszkiwała w Ponyville, a teraz przeniosła się do Canterlotu. Talent: Najprawdopodobniej muzyk. Z magią nie miała jeszcze dłuższego spotkania. Cute Mark: Niestety jej zada jeszcze nic nie zdobi. Wygląd: Jest ona nieco większa od swych rówieśników, lecz to wcale nie jest zaletą. To wręcz wada! Inni śmieją się z niej, chociaż niektóre kucyki wręcz za nią przepadają. A ona? Ona uważa siebie za dziwoląga, uciekając od całego tłumu dzieciaków. Gdy tylko się jej przyjrzysz, oczarują Cię jej piękne oczęta w kolorze niebieskim. Ogon, oraz jej grzywa, mieni się blaskiem w odcieniach fioletu, tak samo jak jej ciało. Jeśli już mowa o grzywie. Zawsze ujrzysz ją w dwóch kitkach, które związuje kokardami - najczęściej mają one kolor jej ślepi. Z tej burzy włosów wystaje mały, lecz często naostrzony róg. Do tego zadbane kopytka, oraz wiszący na szyi medalion w kształcie serca. W środku przechowuje zdjęcie swojego ojca. Na grzbiecie prawie zawsze nosi czarny, wielki futerał, w którym trzyma swą wiolonczelę. Jeśli kiedykolwiek ujrzysz gdzieś takiego kucyka, bądź pewien, że to na pewno ona. Charakter: Wszyscy powiadają, że każde źrebię jest pełne energii i nastawione optymistycznie do świata. Jeśli jest tak naprawdę, to Autumn różni się od pozostałych. Staccato nigdy nie raczy się uśmiechać. Ma ona bowiem trudny charakter, chociaż potrafi przełamać lody i zawrzeć z kimś pakt przyjaźni. Oczywiście tamta osoba musiałaby najpierw rozgryźć, o co zawsze chodziło dla naszej małej. Klacz zawsze twardo stoi przy swoim. Jedyne źródło uspokojenia jej, to muzyka. Nie jakieś tam nowoczesne melodie. Już od niemowlaka uwielbiała słuchać klasycznych piosenek; zawsze przy nich usypiała. Od dłuższego czasu kocha instrumenty wszelakiej maści, a między innymi podziela pasję swego ojca. Mianowicie jej ukochaną rzeczą jest wiolonczela. Już od małego przesiadywała z ojcem przy kominku, gdzie ten próbował uczyć ją grać na tym pięknym, basowym instrumencie. A co na to nasza Autumn? Słuchała jego przemów niczym zaczarowana. Jest to właśnie jej główna zaleta... Jeżeli rozmówca ją zaciekawi, potrafi być znakomitym słuchaczem. Powracając do zalet - ma ona wielkie ambicje. Chce dostać się do akademii, bądź zostać światowej sławy wiolonczelistką. Potrafi być również niesamowicie lojalna, jednak dla tej osoby, która stanie się dla niej bardzo bliska. Powód podania: Chce spróbować dostać swój znaczek oraz nauczyć się czegoś wartościowego, co pomoże jej kiedyś w życiu. Pragnie też zmienić się całkowicie, czego nie potrafi teraz dokonać z braku osoby, która pomogłaby jej wskazać prawidłową ścieżkę postępowania.[/justify]
  19. No więc. Słowem wstępu - digitalem zajmuję się około dwa, trzy lata. Nie posiadam tabletu - wszystko rysuję myszką. Da się przyzwyczaić. Moim głównym programem jest GIMP, ale czasem maziam coś w SAI ^^ To tyle. Prac z kucykami mam mało, ale zaprezentuję moje najnowsze dzieło: Prosiłabym o szczerą krytykę :3
  20. W obu przypadkach - Twilight xd
  21. Miano: Pianissimo Wiek: Młody Rasa: Jednorożec Wygląd: Drobna klaczka, trochę niewyrośnięta. Jej sierść ma kremowy kolor, zaś kopyta skąpane są biało-czarnymi łatami. Grzywa szara z pasemkami w kolorze morskim. Jej zad zdobi Cute Mark - smyczek skrzyżowany z półnutą. Charakter: Cicha i nieśmiała. Z natury spokojna, jednak dość łatwo wyprowadzić ją z równowagi. Lojalna i ambitna, acz czasem leniwa. "Witam księżniczko, jestem jednorożcem o imieniu Pianissimo. Klacz w wieku młodym, że tak powiem. Pochodzę z Manehattanu, a że usłyszałam pewne pogłoski o poszukiwaniu eskorty do twego orszaku, postanowiłam czym prędzej dotrzeć do Canterlotu, by to spróbować do niego dołączyć. Wpierw myślałam sobie - po cóż dla miłościwej księżniczki w ekipie jednorożec? Jednak mimo wszystko pragnę spróbować. Moim przeznaczeniem jest muzyka. Ot, taka mała rodzinna tradycja. Znaczek mój przedstawia smyczek skrzyżowany z półnutą. Dlaczegóż? Gram oto na instrumentach smyczkowych, głównie altówce. Od kiedy? Trudno powiedzieć. Od kołyski. Pamiętam moją pierwszą altówkę, którą to rodziciele wręczyli mi parę miesięcy po narodzinach. Cóż, niestety skończyła swój żywot dość tragicznie. Wiadomo jednak było, że tak mały źrebak prędzej instrument zniszczy, niż nauczy się na nim grać. Powiem szczerze, że jestem też dość dobra w czarach obronnych. Nie mistrzem, ale mimo to coś potrafię. Cóż bym tu mogła jeszcze powiedzieć. Z samego podania czerpię wielką satysfakcję, ponieważ dzięki niemu wiem, że mimo wszystko mam dość dużo odwagi, bo się zgłosiłam. Tak, zgłosiłam się! A z natury jestem dość nieśmiałą osobą. Mam też nadzieję, że księżniczka weźmie do serca choć moje starania. To by mi wystarczyło. Pozdrawiam, Pianissmo."
  22. Really? Koniec? A gdyby to z takiej Rainbow, albo nawet Derpy zrobiono alicorna to co by było? Może Koniec Świata? Ja nie wiem po co ta panika. Każdy krok Hasbro do przodu jest zły. Już nie o kwestię marketingu się rozchodzi. Jakby ktoś nie zauważył, to Twilight jest tu główną bohaterką, to ona studiuję Magię Przyjaźni. To niech zrobią ze wszystkich alicorny, a Twi odmienią. Też będzie źle, bo tak. Ja rozumiem postać rzeczy, ale jakby nie patrzeć to tylko drobne urozmaicenie postaci, a tu się nagle wszyscy się o nią biją, niczym dzieci o łopatkę w piaskownicy.
×
×
  • Utwórz nowe...