-
Zawartość
90 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Odpowiedzi do statusów napisane przez Ziemowit
-
Dobry wieczór
-
Kwiotkiii
-
Ale bym zjadła granderka z wingsami
-
Forume na nowym serwerze sobie siedzi.
Nie przestraszcie się tych szybkości i zapnijcie pasy podczas przeglądania postów!
-
Takie cudowne Grafiki od @Uszatka^^
-
Nietoperz mi wleciał do chaty i się gdzieś zaszył, skurczybyk jeden.
-
Aż mi się anegdotka przypomniała. Kilka lat temu, w środku nocy obudził się mój brat i popatrzył na podłogę - kot z nietoperzem w pyszczku. Wiadomo, że brat obudził mamę i każdy się koniec końców obudził. Po pół godziny męczarni nietoperza złapana i wypuściliśmy na zewnątrz. Tydzień później brat był u dziadków i też wleciał do niego nietoperz xD. Cóż, powodzenia w zwalczaniu skurczybyka.
-
-
Coraz bardziej mam dość mojego życia...
-
Umm. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć, ale ciężko jest mi też nic nie odpowiedzieć. Nie wiem co cię dręczy, z czym masz problem, ale warto dać szansę. Cierpliwość popłaca. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale często tak jest, że ogółem życie jest pasmem nieszczęść, ale pojawiają się w nim drobne chwilę, które uśmiech na twarzy wywołują. Jeśli takie chwilę mają miejsce, to warto żyć choćby dla nich, bo kto wie, czy taka chwila nie zamieni się w pasmo sukcesów i radości i po prostu będzie lepiej.
Cóż, trzymaj się
-
-
A na dworze 100 stopni w cieniu...
-
A na dworze 100 stopni w cieniu...
-
Ja akurat miałem burzę, ale w najmniej odpowiednim momencie. Spotkałem się z kolegą, stwierdziłem "pogrzmiewa, przejdzie bokiem hehe". Nie przeszło. Burza na złość dotarła na dzielnicę na której byłem, grzmoty były najgłośniejsze jak się da, błyskawice wyglądały dość solidnie. Nie wspomnę już o ogromnej ulewie. Schowałem się pod daszek, miałem nad sobie okno do gabinetu dentystycznego, więc mogłem sobie zajrzeć co się dzieje xD. Pod daszkiem był też student, ok. 40-letnia Pani z dzieckiem w wózku (martwym, albo śpiącym, bo nie było nic od niego słychać). Poczekałem z 20 minut, podszedłem na przystanek jak troszeczkę ucichło, 7 minut na autobusik poczekałem, potem na tramwaj miałem przesiadkę, akurat wtedy ucichło, ale tramwaj którym miałem ja jechać, prawie mnie przejechał na pasach -_- i czekałem 11 minut na kolejny.
Historia na film
-
-
Zrobiłem ostatnio eksperyment. Na stronie, gdzie wiersze piszą ludzie no tak 40+, założyłem konto i pisałem wiersze z losowych wyrazów, które do głowy mi przyszły. Często wiersze były o rzeczach absurdalnych, pisałem o niepodległości dla Śląska, o Łodzi Bałuty, pisałem o tym co mi wpadło do głowy i najczęściej było to zabawne. Ludzie wzięli to na serio, mam tam masę pozytywnych opinii i na jeden dzień często mój wiersz np. jedzeniu szynki i kiełbaski jest był najlepiej oceniany.
Wniosek?
-
Jest ktoś z Warszawy, kto będzie dostępny 2,3,4.08 i będzie chciał zmarnować swój czas na spotkanie ze mną?
-
Niech ktoś hugnie, bo smuteg :<
-
kto mi ukrat ogórki
-
żyjesz
-
Moje marzenie się spełniło. Nareszcie w pracy wszystko jebło
-
hejka,mogę być Tygrysim Pazurem?
-
Opinia potrzebna.
Wybralibyście 1, 2, czy 3 wersję?
-
Opinia potrzebna.
Wybralibyście 1, 2, czy 3 wersję?
-
Opinia potrzebna.
Wybralibyście 1, 2, czy 3 wersję?
-
Stukot wilgotnych kopytek
-
Stukot wilgotnych kopytek