Starlight Sparkle

Pinkie Kanarek

Sunset... Sombry nie trawię za alternatywną rzeczywistość jak 1 wojna światowa. Pinkie Pie czy Cheese Sandwich?

Częściej niż bym chciał. Niestety mając do czynienia z ludźmi, to się człowiek utwierdza w przekonaniu, że głupota zalewa świat. Czy tłumaczyłeś kiedyś coś komuś i za nic nie trafiało to do niego?

Pracowałem nad stylem.

A tutaj jesteś! Przyszedł poprawiony regulamin od Twilight. Kolejny? To już trzeci w tym tygodniu… ehh połóż go tam gdzie pozostałe. Na pewno nie chcesz się z nim zapoznać? Teraz nie mam czasu. Mamy gościa. Zobacz, co nam przyniósł. O witaj Grzegorzu… pączki? Tak i pasują do? Kakao… rozumiem, już idę. No to skoro asystenta mamy chwilowo z głowy przejdźmy do Twoich pytań. Jeden. Oczywiście, że udaje mi się nawiązywać inne relacje… Jedną z moich najlepszych przyjaciółek jest w końcu Maud Pie! Ale znam się również bardzo dobrze przecież z Sunburstem który jest moim przyjacielem z dzieciństwa no i oczywiście całe mane6. No i Spike… zabawny jest. Dwa. Jeśli chodzi o łączenie zaklęć to zawsze mnie kusiło by spróbować czegoś nowego i niekoniecznie bezpiecznego. Połączenia różnych zaklęć mogłyby doprowadzić do wielu bardzo fajnych i pomocnych rzeczy. Tak jak, wtedy gdy przejęłaś kontrolę nad mane6 lub odparowałaś Discorca? Phi… nie słuchaj. Ma dziś podły nastrój przez problemy z opanowaniem telekinezy i przez kilka innych rzeczy. Trzy. Nie jest to może częste i najlepiej iść z tym do Pinkie lub Fluttershy, ale nie miałabym nic przeciwko. Dzięki i w razie kolejnych pytań zapraszam. To może teraz ten regulamin? Dobrze… pokaż co Twilight wymyśliła. A więc tak od godziny 9 do…

Tak... czasem mi się to zdarza i dopiero po załatwieniu tej sprawy dociera do mnie, że przecież można to było zrobić tak i tak. Czy będąc małym obejrzałeś coś, po czym całą noc nie mogłeś spać?

Amerykańskie Show. Sylwester

Zależy w czym... ale jeśli chodzi o forum to wole maksymalizm. My Little Pony - A True, True Friend czy Let the Rainbow Remind You ?

Bardzo fajny obrazek przedstawiający Glimglam, Sunbursta i Spike w wersji anime. alexmakovsky

Cześć Tri... znaczy się O Wielka i Potężna Trixie. Zechcesz odpowiedzieć na pytania wiernego fana? 1 - Pamiętasz historię z amuletem alicorna? Jak udało Ci się wpaść na jego ślad? 2 - Po przegranej z Twilight uciekłaś z Ponyville. Gdzie się wtedy podziewałaś? 3 - Czy jest ogier, który wpadł Ci w oko? Pozdrawiam i kłaniam się Wielkiej i Potężnej.

Cześć Apple Bloom Fajnie, że się pojawiła Twoja zapytajka... mogę zadać kilka pytań? 1 - Jak się czułaś po misji przyjaźni i czy chciałabyś otrzymać kolejną? 2 - Co sądzisz o kucykach morskich i ich krainie? 3 - Co sądzisz o szkolnej pedagog? Pozdrawiam i masz tu pączka... ktoś zostawił u Glimglam paczkę.

Ten obrazek Trixie skojarzył mi się z D&D i zaklęciem światła. No i w końcu naszej sztuk mistrzyni wyszło jakieś zaklęcie... perfekcyjnie. SameAsUsual Podoba mi się sposób, w jaki zaznaczono puchate futerko Trixie o ile można tak powiedzieć. Co do reszty obrazka to chyba nie wymaga tłumaczenia prawda Glimglam? -Weź nie przypominaj... Wszystko zmieniała w filiżanki.. Hahaha orang111

@misterspauls Po odpowiedzi proszę zadać pytanie... takie są zasady tej zabawy. Byłeś kiedyś tak zły, że musiałeś się przejść?

Łosoś. Cozy Glow czy Diamond Tiara?

Przeglądałem najnowsze posty.

Grizli Lis

Ostatnio ponownie to weszło na moją topkę. DYATHON - Hope [Piano, Emotional Music] World's Most Emotional Piano Music | by Giovanni Puocci

Piknik. Vinyl

Dla mnie to on się kojarzy z Sauronem. Wydaje mi się, że będąc w formie cienia zachował część swojej mocy, ale nie mógł przyjąć cielesnej formy więc był bardzo ograniczony. Co do Luny i Celestii to możliwe, że przemieniły go w cień, by go czegoś nauczyć lub po prostu takie rozwiązanie uznały za najbardziej odpowiednie. Kucyki raczej nie zabijają swoich wrogów. Może forma cienia miała go po prostu zneutralizować na zawsze, ale nie zabić.

+ Bardzo ciepło. + Przyjemny dzień i co najważniejsze niedłużący się. + Odnowiony kontakt z jedną osobą. - Jednak był ciężki... tak jak zakładałem. - Przez minus wyżej znowu dokucza mi kręgosłup.

Alternatywna kuchenka dla studenta. Mikser

Następnego dnia Stalight przyszła do tawerny dość wcześnie. Miasteczko jeszcze mocno spało, a wszędzie unosiła się delikatna, orzeźwiająca mgiełka. Starlight czuła potworny ból głowy i za bardzo nie pamiętała, co się działo zeszłego dnia. Weszła powoli, rozglądając się po pomieszczeniu. Kilka kucyków delektowało się świeżym sokiem. Starlight uśmiechnęła się na powitanie, a następnie skierowała swe kroki prosto do baru. Szybki rzut oka na bar i od razu zauważyła, że coś się zmieniło. Rubinowa gwiazda nadal wisiała nad barem, ale znaczka równości brakowało. Natomiast po minie barmanki Starlight wiedziała, że zaszło coś, co nie powinno się wydarzyć. -Aż tak źle? - Zapytała, kierując się w stronę wolnego stolika. -Nie inaczej panno Glimmer… - Barmanka zachichotała — Podać coś? -Soku jabłkowego… powinnam jakoś dojść do siebie. Był ktoś jeszcze? -Było kilka kucyków. Zamówili standardowy zestaw i… -Wiesz, o czym mówię. Czy był ktoś w sprawie tej afery? -Nie… nikogo. Czy to źle? -Właśnie nie jestem pewna… Starlight usadowiła się w rogu tawerny. Spojrzała najpierw na zebranych, ale goście zajęci byli własnymi sprawami. Przemknęła jej myśl, że może nie wyszło tak źle, jak się wydawało. Nawet poprawiło to nastrój klaczy, lecz po chwili ból głowy o sobie przypomniał, a cały pozytywny nastrój prysł w mgnieniu oka. Potrzebowała tego soku i to już…