-
Zawartość
3229 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
94
Wszystko napisane przez Starlight Sparkle
-
Tak... teoretycznie. Uważasz, że Donieck ma prawo się odłączyć?
-
Co tam burzy gniew? Od lat coś w objęcia chłodu mnie pcha. Mam tę moc! Mam tę moc!
- 9146 odpowiedzi
-
- 2
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Zobaczmy co...
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
W sumie tak... Spędziłbyś wieczór planując podbój świata z Chrysalis?
-
Te wszczepy działają lepiej niż poprzednie.
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Nie... ale czasem na wolnym mi się to zdarza i potem nie mogę sobie wybaczyć tej straty czasu. Chciałbyś spędzić cały dzień z Twilight w jej bibliotece?
-
Tak Czy też uważasz, że powinno być więcej emotek?
-
Raczej nic... będąc królem takiego kraju jak Norwegia czy Anglia to jest się tylko jako reprezentacja i żywy eksponat. Co byś zrobił, gdyby jakiś szejk zaoferował Ci 15 mln dolarów za przejście na islam.
-
Akurat nic nie mówi... przygląda się, jak działa jego kolejna szalona maszyna parowa.
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Osiłek... ważniaka nigdy nie lubiłem. Ze Smerfów to mi się podobał Gargamel i Klakier. Fred czy Barney?
-
Nie... chyba, że zimne. Lubisz sobie poprzeglądać neta na komórce przed snem?
-
Zgadza się Brawo... dajesz następny.
-
W porządku... gra wyszła w 2003 jest to turowa strategia... podobna do planszowych gier wojennych.
-
Merry przyglądała się całemu temu tajemniczemu rytuałowi z zainteresowaniem i malującym się na pyszczku rozbawieniem. Coś gdzieś hukło, cos gdzieś strzeliło i chyba piorun uderzył zapowiadając zbliżającą się do Ponyville burze. – Oho… Cheerful wzywa deszcz!! – Roześmiała się w końcu, nie mogąc dłużej wytrzymać, oglądając to przedstawienie. – Całkiem możliwe, że Twój czar zadziała, ale jak na razie – Rozejrzała się ostrożnie mając w pamięci słowa Starlight o tym, by nigdy nie ignorować zabobonów, nawet jeśli to są obce zabobony, to może być w nich ziarno prawdy, ale nie widząc nigdzie zbliżającego się awatara siły wyższej, dodała po chwili. – Jak na razie zostawmy dalszą część zagadki w moich kopytkach i kafelku, który dołożę do tablicy.
-
Starlight właśnie weszła do pomieszczenia i pierwsze co jej się rzuciło w oczka, to sposób, w jaki Youkai zajął jej ulubione krzesło. Już miała coś powiedzieć, gdy powiedział jej o swoim wyczynie w jakimś konkursie. Starlight stanęła jak wryta i patrzyła w jego stronę z otwartym pyszczkiem jak gdyby zastygła w połowie wypowiedzi. Jedno kopytko było lekko uniesione w powietrze, najwyraźniej chciała nim wskazać coś, lecz wylądowało na jej pyszczku. Klacz powoli pokręciła głowa, podchodząc wolno do Youkaia. Nie była zaskoczona zwłaszcza po wizytach Discorda, którego była wstanie spotkać wszędzie nawet w swoim własnym kałamarzu. – Youkai wiesz, że Cię lubię i Twoje pomysły, które są bardzo… – Klacz rozejrzała się szybko, szukając odpowiedniego słowa, a wzrok jej padł na stertę książek. Szybko przeleciała tytuły i powoli dodała – Ciekawe, wyjątkowe, oryginalne, niecodzienne i artystyczne… – Przerwała, zastanawiając się, czy to ostatnie słowo było odpowiednie, ale postanowiła nie zawracać sobie tym głowy. – Ale nic nie jest wstanie się równać z Twoją niepodważalną argumentacją dlaczego akurat na to się zdecydowałeś. – Stanęła obok niego i już miała go dotknąć kopytkiem i przeteleportować na sofę przed biurkiem lecz się rozmyśliła i tylko musnęła kopytkiem grzywkę ogiera. – To gdzie się znajduje ta moja planeta? I skąd pomysł na Glim Glam? – Spojrzała zaciekawiona w jego stronę, szukając w szafce puszki z kakao. W końcu z tryumfem na pyszczku wyjęła brązową puszkę i swój ulubiony kubek.
-
– Nadal nikt z was nie wpadł, na odpowiedz… oj Youka… a tego, gdzie posiało? – Merry rozejrzała się po sali i nie dostrzegła nikogo poza kilkoma kucykami grającymi w Scrabble, w rogu pomieszczenia. – No trudno... z uwagi na to, że ostatnio nic nie było uaktualniane tutaj, to dzisiaj będą odsłonięte dwa puzzle... – Merry rzuciła okiem na dalej grające kucyki i dodała, podnosząc głos – Tak do was to mówię, więc może byście się zainteresowali... – Klacz fuknęła zdenerwowana i podleciała do tablicy, przyczepiając dwa kolejne fragmenty zagadki.
-
Nie Próbujcie dalej.
-
Zawsze Uważasz, że na forum istnieje grupa naciskająca na odejście od kucyków i propagująca stworzenie z tego forum czegoś bardzo ogólnego?
-
Dobrze... to teraz coś takiego