– Moi drodzy… bardzo mnie cieszy, że jednak próbujecie odgadnąć naszą zagadkę. Jednak to nie jest prawidłowa odpowiedź… ani Twoja Cheerfulku i Twoja również jest niepoprawna panie Misterku. – Starlight do sali weszła w wyjątkowo dobrym nastroju. Podchodząc do tablicy, lekko podskakiwała, a stanąwszy zaraz pod nią, spojrzała na rysunek i powiedziała na głos. – Korzystając z okazji, że moich dziewczyn tutaj nie ma… dam wam nieco większą podpowiedź niż by to uczyniła Merry ze swoją kumpelą. – Starlight zachichotała, wyciągając magicznie cztery nowe elementy!! – Mam tylko nadzieję, że mnie nie zlinczują – Roześmiała się, ustawiając ostatni fragment, po czym groźnie spojrzała na grających i wskazując kopytkiem tablicę, dodała. – I na co wam to teraz wygląda? Dodam jeszcze, że jesteśmy bardzo blisko tego miejsca.