Skocz do zawartości

Midnight Dream

Brony
  • Zawartość

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Midnight Dream

  1. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    Midnight ucieszyła się, iż Forest zrozumiał tę sytuację. Takie rzeczy w pałacu nie przechodzą niezauważone, dopiero by gadali, a co powiedziałby jej matka. Wolała nie myśleć o tym. Wróciła do środka i zamknęła okno balkonowe, po czym wzięła kilka dużych poduszek z łóżka i stworzyła sobie posłanie przy oknie, mając możliwość obserwowania gwiazd. Chodząc tak nie zwróciła uwagi na to, że Tempest jeszcze nie śpi. Położyła się przy oknie i kładąc głowę na poduszkę patrzyła coraz bardziej sennie w nocne niebo.
  2. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    - Lepiej idźmy spać, jutro czeka nas pewnie długi dzień. Po za tym nie chcę aby inne kucyki gadały, pewnie wiesz jak to jest. Potem musiałabym się tłumaczyć. - powiedziała to normalnie, bez żadnego przejawu wzruszenia, jakby taki tekst był dla niej czymś normalnym. - Po za tym... - odwróciła się aby spojrzeć na Tempest - ...sądzę, że ona potrzebuje aby ktoś był obok niej. Jakieś takie dziwne przeczucie mam. - odwróciła się na powrót do Foresta i lekko się uśmiechnęła.
  3. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    Zaskoczona głosem z balkonu obok, wstała i podeszła do barierki wiedząc już kto do niej mówi. - Zasnęła, nie mam pojęcia po co mnie zaprosiła, ale posiedzę tu do rana. A ty czemu jeszcze nie śpisz? Sądziłam że padniesz szybciej od niej. - uśmiechnęła się.
  4. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    Midnight wysłuchała Tempest bez słowa i gdy zauważyła, że ta niemal od razu zasnęła trochę się zdziwiła. Myślała że zaproszenie przerodzi się w jakąś rozmowę, jednak ciężko nazwać to było rozmową. Jednak miała dziwne przeczucie, że bordowa klacz chce aby ona z nią została. W końcu po cóż zapraszałaby ją do pokoju? Aby wypowiedzieć kilka słów i zasnąć? Midnight była przyzwyczajona do nieprzespanych nocy, dlatego wyszła na balkon i tam przeleżała całą noc wpatrując się w gwiazdy i księżyc.
  5. Te prace artystyczne mych poddanych są zaiste wspaniałe, chcemy więcej!
  6. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    Midnight czekała w pokoju dopóki Tempest nie skończyła kąpieli. Myślała co w sumie może w tym czasie porobić, jednak nim cokolwiek wymyśliła bordowa klacz była już z powrotem. Zdziwiła się kiedy klacz usiadła obok łoża. "Dziwne, czemu nie położyła się na łóżku? Może coś się stało albo coś jej się nie podoba, hmm." Wtem usłyszała pytanie które padło z jej ust, w sumie nawet dwa. - Spokojnie, postaram się nie oddalać od Was, jestem świadoma swoich ograniczeń. Mam jedno pytanie, znaczy pewnie mam ich więcej ale na razie jedno. Dlaczego chcesz spać na podłodze? To raczej mało wygodne. - tak naprawdę miała inne pytanie, jednak była świadoma że wypytywanie w tym momencie o jej róg może nie być dobrym pomysłem. Nie znały się długo, dlatego takim pytaniem mogłaby doprowadzić do pogorszenia ich relacji lub do jeszcze większego zamknięcia się w sobie Tempest. Midnight zachowywała jednak pogodny nastrój, chciała aby jej przyjaciółka wiedziała że nie ma czego się obawiać z jej strony. - Jeśli masz jakieś pytanie do mnie, także chętnie odpowiem.
  7. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    - Chętnie panno Tempest, dość późno chodzę spać, więc mam jeszcze sporo czasu. Mam tylko nadzieję, że wystarczy pani czasu na wypoczynek. Midnight uśmiechnęła się na zaproszenie, to dla niej dobry początek, oznacza że jednak grupa jest nią zainteresowana lub przynajmniej Tempest. Poczekała, aż bordowa klacz pierwsza wejdzie do komnaty, po czym ruszyła za nią zamykając drzwi. Nie zwracała w ogóle uwagi na wystrój, było to wedle jej standardów całkowicie normalny pokój. Patrząc na Tempest zachowała milczenie, było to dziwne gdyż przeważnie to ona pierwsza zabierała głos, nie była teraz jednak pewna jak rozpocząć rozmowę i o czym nowa koleżanka chce rozmawiać.
  8. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    Midnight milczała kiedy Forest załatwiał sprawy które jej jeszcze nie dotyczyły bezpośrednio. Jednak ucieszyła się na wieść że zostają w pałacu i chcieliby już udać się do pokoi. Miała już dość tego smrodu, tak jak jej matka, na szczęście powiedziała jej o tym w taki sposób, że nie mogli tego usłyszeć. Nie chciała jednak zrażać do siebie nowych przyjaciół, więc musiała to znosić. - Oczywiście, już Was prowadzę, to nie daleko. - ucieszona, iż może ich zaprowadzić do przygotowanych pokoi. - Jeśli będziecie czegoś potrzebować zwróćcie się do któregoś ze strażników. Dzisiaj czujcie się tu jak bardzo ważni goście, nie wiem czy uda mi się namówić drugi raz mamę i ciocię do takiego czegoś. - tak jak obiecywała, trwało to niewiele ponad minutę gdy dotarli do dwóch pokoi zlokalizowanych obok siebie. - Jesteśmy na miejscu. Ten pokój jest twój panie Forest, a ten obok panny Tempest. - wskazała na pokoje kopytkiem. - Ale w sumie niczym się nie różnią więc obojętnie który wybierzecie. - uśmiechnęła się. - Czy potrzebujecie jeszcze czegoś? Informacji lub poprosić obsługę aby przyniosła kolację? Pokoje w środku są iście królewskie, może nie tak bardzo jak ten Księżniczki Luny, mimo wszystko można po ich wyglądzie stwierdzić, że przebywają tutaj bardzo wyjątkowi goście, jak na przykład delegaci z innych państw. W łazienkach czekają już przygotowane gorące kąpiele a na komodach mała niespodzianka - kilka słodkości, rozpalona świeczka i krótki liścik: "Takie małe podziękowanie za to że zgodziliście się mnie zabrać. Mam nadzieję że zostaniemy świetnymi przyjaciółmi. ~Midnight Dream"
  9. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    Midnight wyszła kilka sekund później z komnaty Luny. Wciąż zachowując się bardzo oficjalnie zamknęła drzwi i poczuła ulgę. Wprawne oko zauważy jak jej mięśnie się rozluźniły a ona sama zrzuciła z siebie ciężar bycia "oficjalną". Odwróciła się do pozostałych i nagle na jej buźce wymalował się szeroki szczery uśmiech. Nim jednak zdołała coś powiedzieć usłyszała w swoim kierunku słowa Tempest. Uśmiechnęła się do niej i odpowiedziała również szeptem: - Na pewno będę się trzymać blisko, dzięki temu może się zaprzyjaźnimy. Odwróciła się do pozostałych i rzekła: - Dziękuję Wam, dziękuję że się zgodziliście! - można by rzec że niemal to wykrzyczała, pełna entuzjazmu. - Będzie fajnie, zobaczycie. Oczywiście postaram się Wam nie przeszkadzać w pracy. A co do noclegu, przewidziałam to i poprosiłam matkę o możliwość noclegu dla Was przed wyruszeniem w drogę. Jeśli chcecie macie zapewnione prywatne komnaty ze wszystkimi wygodami i ciepłą kąpielą. Poprosiłam też znajomych w kuchni aby coś dla Was przygotowali, jeśli chcecie mogę załatwić Wam kolację do pokoju lub w jadalni. Mam nadzieję że się nie obrazisz wujku Barry? Chciałam się sama wszystkim zająć. - uśmiechnęła się do arcypaladyna, robiąc słodkie oczka, to zawsze na niego działało.
  10. Midnight Dream

    [Gra]Kampania EqW

    Midnight gnała przez korytarze pałacu jak gdyby przed czymś uciekała. Mijała strażników z taką prędkością, że ci ledwo potrafili ją rozpoznać. Właśnie miała wbiec po schodach prowadzących na piętro gdzie znajduje się komnata Księżniczki Luny, gdy wtem zatrzymał ją pałacowy kurier, stając jej przypadkowo na drodze. W sumie zatrzymanie polegało na tym, iż Midnight wpadła rozpędzona na niego. Listy z jego torby rozsypały się po całym korytarzu a ona sama wylądowała nosem przy schodach. Podniosła się szybko na nogi i szybko sprawdziła czy grzywa którą przygotowywała całe popołudnie do tego spotkania się nie potargała. Na szczęście wszystko było na swoim miejscu, więc skierowała wzrok na kuriera. - Proszę o wybaczenie, tak niespodziewanie się Pan wyłonił zza rogu, że nie zdążyłam się zatrzymać. - mówiąc, jednocześnie zebrała magią wszystkie rozsypane listy, po czym wsunęła je do jego torby. - Nic się nie stało panienko Midnight, nie raz mi się to już zdarzyło. - podniósł się z podłogi z uśmiechem, chociaż ciężko było stwierdzić czy szczery. - Ale nim dalej panienka pogna, weźmie ze sobą list do Księżniczki Luny, w ramach rekompensaty za ten wypadek, hm? - wyciągnął z torby wspomniany list. - Jasne, nie ma problemu, właśnie do niej się kieruję. - przy pomocy magii ułożyła na jego głowie czapkę listonosza a następnie zabrała od niego list. - Jeszcze raz przepraszam za ten wypadek! - rzuciła za siebie gnając po schodach. ____________ Młoda klacz o podobnym umaszczeniu co księżniczka nocy wpadła do komnaty bez większych ceregieli. Pierwsze co można było zauważyć to właśnie jej kolorystyczne powiązanie z Księżniczką Luną, bez wątpienia można było potwierdzić jej poprzednie słowa, to była jej córka, najprawdopodobniej. To co wyróżniało ją od Pani Nocy to pojedyncze żółte pasma na grzywie i ogonie. Choć wytłumaczenie ich pochodzenia musiało poczekać, o ile w ogóle to kogoś zainteresuje. Midnight Dream zaskoczonym wzrokiem szybko zlustrowała wszystkie osoby w komnacie, magią jednak wciąż trzymała w swoim pobliżu list do matki. - Proszę o wybaczenie, wpadłam po drodze na kuriera, niestety dosłownie. Widzę jednak, że zaczęliście beze mnie. - odłożyła list na stolik stojący w pobliżu okna balkonowego. - A oto i moja spóźniona córka, Midnight Dream. - uśmiechnęła się na jej widok i wskazując kopytkiem zaprosiła ją aby stanęła obok niej. - Wprowadziłam ich tylko w mniej istotne szczegóły waszej wyprawy, masz teraz okazję się przedstawić jak należy moja droga. Lepiej zrób to dobrze, jeszcze nie podjęli decyzji. - granatowa klacz z nutą powagi ale głównie ciepła zwróciła się do swojej córki. - No tak, jasne. - jej odpowiedź zabrzmiała jakby nie miała ochoty tego robić. Po chwili jednak przybrała postawę iście oficjalną, jak przystało na standardy pałacowe, a jej głos spoważniał. - Miło Was poznać. Jestem Midnight Dream, przybrana córka Księżniczki Luny. Poprosiłam mą matkę o możliwość uczestnictwa w owej wyprawie, będę Wam służyć radą i wsparciem, a ja przeżyję przygodę, o której zawsze marzyłam. Mam nadzieję, że uczynicie mi ten honor i pozwolicie mi dołączyć do waszego zespołu. Księżniczka wyraziła swoją aprobatę dla zachowania córki i spojrzała na pozostałe kucyki. - Więc jaka jest Wasza odpowiedź? Mogę liczyć na wasze wsparcie i pomoc? - Luna oczekiwała w spokoju na ich odpowiedź, a Midnight stała obok niej kawałek z tyłu, tak aby jej matka nie dostrzegła jak z uśmiechem twierdząco kiwa do was głową. Widać bardzo zależało jej na waszej pozytywnej odpowiedzi, pozytywnej dla niej.
  11. Jako że objąłem stanowisko głównodowodzącego wypadałoby napisać kilka słów, choć minęło już kilka dni. ~ Nie wypada mi tak mówić ale...ciesz się póki możesz. Po pierwsze. Chciałbym trochę ożywić ten dział o nowe zabawy i mam kilka pomysłów, jednak wiadomo, co człowiek to inny Dlatego jeśli macie jakieś pomysły które uważacie że mogłyby zainteresować więcej osób, nie bójcie się napisać PW lub w temacie Sugestie. Łatwiej będzie zorganizować coś interesującego. Druga sprawa. Nie mam zbyt wiele czasu wolnego (tak całkiem całkiem wolnego) który mógłbym przeznaczyć na wymyślaniu zabaw i tematów do dyskusji, a te wymagają go ode mnie sporo. Dlatego proszę o jakiś margines tolerancji W wolnych chwilach próbuję wymyślić coś czego jeszcze tutaj nie było, jednak sporo czasu zajmuje też rozmyślanie czy te tematy będą się cieszyły "życiem". Trzecia sprawa to Lunarne RPG. Poszedłem za tropem sugestii Kruczka, jednak zauważyłem że nie cieszy się ten dział zbytną popularnością, dlatego teraz przez dłuższą chwilę nic się tam nie pojawi. Rozumiem że wiele osób może mieć obawy czy zdołam takie coś zorganizować, dlatego dam sobie czas przed kolejną próbą. Czwarta sprawa. Od teraz w aktywnych wątkach możecie się spodziewać obecności Księżniczki Luny, będzie tam aktywniejsza . ~ Czy ty mi rozkazujesz? PS: W razie pytań i zażaleń pozostaję do dyspozycji pod PW.
  12. Midnight Dream

    Witam

    Również pragnę cię powitać na forum, baw się dobrze ~Myślę że spodoba ci się na księżycu... No tak, Księżniczka Luna też się cieszy z twojej obecności... ~Tak lepiej...
  13. Midnight Dream

    Wielbiciele Pani Nocy

    Dziękuję za Wasze oddanie, na pewno będę o Was pamiętała
  14. No dobrze, pierwsze ustawienie tabletu i laptopa za mną więc pora założyć własny temat z artami. Zarys pozy zapożyczam z referencji, nie ogarniam jeszcze przestrzennego kuca , ręka się musi na nowo przyzwyczaić. Poza tym rysunki w pełni mojej produkcji. Sprzęt który używam do rysowania: MSI GS63 7RD Stealth Huion 1060 Plus Rękawiczka poślizgowa Jakaś myszka Kubek, ewentualnie dzbanek kawy Dobry bass Na początek leci poprawiona wizualizacja Midnight Dream (zmienione z Night Dream).
  15. Midnight Dream

    Pracowanie

    Też coś od siebie zapodam. Chłodnictwo przemysłowe i komercyjne, klimatyzacje, pompy ciepła - zawodowo (mogę się poszczycić tutaj mianem specjalisty ) Fotka z dzisiejszej akcji (06.02.2018). Ratowanie czynnika chłodniczego przed ucieczką w atmosferę xD. Strony internetowe, loga, grafiki, banery, wizytówki i wizualizacje 3D - dorabiam (w sumie w tym też jestem niezły, ale nie chciałem spędzić życia przed komputerem)
  16. To też coś zarzucę od siebie. Ostatnio mnie wciągnął epic rock
  17. Midnight Dream

    Nocne Makri

    Dobry wieczór i dobranoc. Niech Wam Luna piękne sny ześle
  18. Jako że temat poprzedniego snu został wyczerpany, to tym razem nasz sen śnić będzie...
  19. Midnight Dream

    Zapytaj Lunę

    1. Czy marzyłam? W sumie to raczej nie, aczkolwiek byłoby to doświadczenie dające sporo do myślenia. Przyznasz że stanie się kimś innym może być zabawne, jednak nie chciałabym porzucać swojej obecnej postaci. 2. Cóż, wolałabym zostawić to bez komentarza 3. Zapewne najpierw bym ją czujnie obserwowała, nie jestem tak ufna jak moja siostra. Jednak gdyby było to szczere z jej strony na pewno bardzo bym się cieszyła...i poprosiła Rarity aby jej coś uszyła
  20. Midnight Dream

    Zapytaj Lunę

    To bardzo ciekawe pytanie. Otóż sny mogą nam czasami przekazywać pewne rzeczy ukryte w naszej podświadomości, lecz nie zawsze są one oczywiste. Najczęściej zdarza się jednak że sny to po prostu wytwór naszej wyobraźni, pozwalający umysłowi się zrelaksować. 1. Mogę powiedzieć że wpada w ucho, chociaż nie jestem do końca pewna w jakim kontekście pojawia się tam moje imię... 2. Nie jest łatwo wybaczyć sobie kiedy wiesz ile zła wyrządziłeś, nawet jeśli nie było się do końca sobą. Faktycznie, może przesadziłam z tym tworem, ale wtedy...cóż, nie myślałam w taki sposób jaki przedstawiła mi to kochana Twilight Sparkle. 1. Nie jestem do końca pewna. Zapewne magia Elementów Harmonii pozwoliła mi przeżyć na księżycu pod postacią Nightmare Moon. Pamiętajmy że Elementy Harmonii nikogo nie pozbawiają życia. 2. Przyjaciółkę? Owszem, moją siostrę, była moją najlepszą przyjaciółką. Chociaż było to zanim zapałałam do niej nienawiścią. 3. Oczywiście w nocy większość kucyków śpi w swoich łóżkach, jednak strażnicy pałacowi trzymają wartę przez całą dobę, na zmianę ma się rozumieć, wtedy mogę z nimi porozmawiać. Gdy jednak pragnę czegoś więcej wtedy zaglądam w sny innych kucyków. To nie to samo ale daje pewną miarę satysfakcji. Ale rzeczywiście, miło by było spędzić noc przy rozmowie z różnymi kucykami. Nie martw się Ilkanar, miałam po prostu wiele zajęć jako księżniczka i musiałam chwilowo zawiesić pewne czynności. Ale teraz najprawdopodobniej będę miała go dla Was więcej 1. Bardzo dobrze, chociaż ostatnio bywam troszkę zmęczona po nocnych sesjach w snach innych kucyków. 2. W sumie...nie jestem pewna co dzisiaj podano na śniadanie, kucharz twierdził że to przysmak z Manehattanu ale smakowało jakoś dziwnie. Tylko mu tego nie mów, nie chciałabym aby myślał że nie doceniam jego potraw
  21. Zarzucę kilka prac 3D związanych z MLP które stworzyłem w dawnych czasach (6 lat temu). Pewnie więcej prac 3D nie będzie ale przynajmniej te nie będą się kurzyć na hostingu Teraz moje umiejętności 3D znacząco się podniosły, jednak wykorzystuje je głównie do wizualizacji w pracy. Teraz planuję nauczyć się digital paintingu. Wiele tego nie będzie ale zawsze można się czymś ze starych czasów pochwalić ;).
  22. A ja tam jestem nudny i wolę environment
  23. Midnight Dream

    Pochwal się.

    W sumie masz rację, zagalopowałem się
×
×
  • Utwórz nowe...