Papier to zwykła kartka A4, natomiast jeśli chodzi o to czym rysuje to ,też nic specjalnego zwykle ołówki czasem ołówek automatyczny( skończyły mi się do niego wkłady). Kiedy zrobię szkic, poprawiam to czarnym długopisem takim z chińczyka, sporo ich zużywam. Co do twojej oceny to zgadzam się, mam problemy z kolorystyką i rysunki wychodzą mi niestety takie jak odpisałaś. Do samego kolorowania używam niemal wszystkiego pod ręką, kredki, mazaki, flamastry. Odnośnie szarpanych linii, one akurat były planowane, to tylko raczej moje zdanie, ale lubię ich wygląd.