Skocz do zawartości

Marudkeł

Brony
  • Zawartość

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    8

Aktualizacje statusu napisane przez Marudkeł

  1. Napisy końcowe

     

    Cóż... Epizod I Wybrańca oficjalnie dobiegł końca. Na samym końcu dałem takie jakby napisy końcowe, ale... Właściwie jest to takie wymienienie paru osób, które mi pomagały w procesie tworzenia mojego opowiadania i po prostu były. 

     

    Napisy te znajdują się tylko i wyłącznie na wattpadzie. 

     

    No... Cóż mogę rzec. To koniec. Teraz przetłumaczyć to na Angielski, wrzucić na fimfiction i tam też podziękować.

     

    A potem... Episode Two :>

     

     

  2. Narodowe Święto Niepodległości 

     

    11 Listopada jest dla Polski dniem szczególnym, albowiem to tego dnia świętujemy odzyskanie przez ten kraj niepodległości. Myślę, że powinniśmy razem z tej okazji odśpiewać Mazurek Dąbrowskiego. 

     

    Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy...

    Spoiler

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      Eeeee... O kurde. [Ucieka.]

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      Chcesz mnie do paki wsadzić?

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      Ależ skąd. Ja?? :33

  3. Newsy #1

     

    Witajcie, to znowu ja, czyli pogromca wszelkiej zabawy i radości, Pan Maruda, Cham i Prostak, a także Moonie, która dzisiaj jednak się nie udzieli, bo wyjechała na wycieczkę do Czarnobyla.

    (Mam nadzieję, że nie wyrośnie jej druga głowa.)

     

    Dzisiaj chciałbym wam ogłosić pewne rzeczy. Omówimy se dzisiaj tematy, jak:

    - Drugi Chapter Epizodu II Wybrańca 

    - Remaster niektórych rozdziałów Wybrańca, Epizodu I 

    - Remake Jej Mały Demon

    - Istota z Lasu Everfree

     

     

    Drugi Chapter E2

     

    Drugi rozdział Epizodu drugiego jest już bliski ukończenia, ale nie wiem jednak kiedy go wrzucę, bo nadal mam co do niego pewne wątpliwości. Nie wiem do końca jak go zakończyć, muszę też go przejrzeć i zrobić poprawki no i w końcu go wrzucić. Kiedy to zrobię? Być może jutro, ale nadal nie wiem.

     

    Remaster Chapterów w E1

     

    Była już wcześniej podana informacja o tym, że szykuję re-translate wszystkich rozdziałów Epizodu I. Plany co do tego się zmieniły, bo planuję też remaster rozdziałów w Polskiej wersji i potem re-translate. Co mam na myśli mówiąc remaster? Mówię o: Poprawieniu ogólnej pisowni, poprawieniu niektórych dialogów no i nareszcie nie będzie przecinków w nadmiarze, dzięki czemu jakoś to będzie w końcu wyglądać. Oznacza to też, że będę musiał przygotować nowy dokument w Google Docs. Niestety nie wiem jak się do końca za to zabrać. Generalnie myślałem, by nie zacząć remaster i re-translate od Rozdziału ósmego, bo to on jest najdłuższy i z nim będzie najciężej. No ale... Jakoś to będzie.

     

    Remake JMD

     

    Będąc dzisiaj w zakładzie na praktykach, w mojej głowie mimowolnie układał się scenariusz do remaku Jej Mały Demon i wiecie co? Jestem pewien, że mógłbym już spokojnie zacząć pisać Prolog, a potem Rozdział 1 ale jednak wolę trochę poczekać. Tytuł opowiadania zostanie oczywiście zmieniony, tak samo jak kategoria wiekowa. Niekoniecznie 18+ ale jednak... Nie będzie to już dla młodszych odbiorców i będzie to już pełnoprawny Thriller, a może i nawet Horror. I tutaj znowu podziękowania dla Cahan, bo jednak to ona dała mi sporo pomysłów, co mogłoby się zdarzyć, jak to poprowadzić, etc. Jeszcze raz wielkie dzięki. 

     

    Istota z Lasu Everfree

     

    Opowiadanie (A właściwie creepypasta) które planuję już od dłuższego czasu, o którym tylko i wyłącznie mówię, że jest jakiś pomysł i nic więcej. Nastąpiła zmiana w scenariuszu, dlatego że... Nie będzie planowanych trzech rozdziałów. Będzie tylko jeden, bo scenariusz tylko do tego jednego mi się spodobał, a reszta była taka meh.

     

     

    No i to już koniec newsów, oczywiście łapki w górę dla zasięgu, subskrybu, AAAAAAAA NIE, przepraszam, pomyliłem strony. Mój błąd. W każdym razie, trzymajta się, ludzie.

     

     

     

  4. Nie będzie choroba pluć mi w twarz!

     

    Nie będzie choroba pluć mi w twarz! Zaraz ją lekiem rozwaaaalim! Zaraz zejdzie tam do niej! Zaraza ma przegwizdaaaaane!

     

     

    I tym oto śpiewem oznajmniam, że choroba to za mało, by mnie powstrzymać od pisania. Wiecie... Do zakończenia Wybrańca został mi tylko epilog. A gdy choroba wzięła mnie znienacka, zdenerwowałem się... BARDZO się zdenerwowałem. Nie będzie choróbsko pluć mi w twarz! Zaraz wezmę antybiotyk, ciepłą herbatę i skończy się! To mój organizm, moje ciało i żadna choroba nie będzie mi rozkazywać, by mój organizm był osłabiony, oooo nie, nie. Jutro mam zamiar napisać ten cholerny epilog i nareszcie zakończyć moje opowiadanie. Miałem to zrobić już w zeszłym tygodniu, ale jak zwykle nie mogłem. Więc jeśli jutro nie dam rady... To nie wiem kiedy dam. Kiedyś na pewno. Ale wiem, że dam. Nic mi nie przeszkodzi!

  5. Nie dawałem znaku życia już długi czas, więc...

     

    Wypadałoby, bym w końcu się odezwał i... Powiedział co nieco. Więc tak... Remasterowanie zeszło na niski priorytet, ogólnie, pisanie również zeszło na niższy priorytet. Psychicznie nie czuję się najlepiej, jest naprawdę fatalnie. Naprawdę wiele się ostatnio działo i jestem już tym wszystkim przytłoczony. M.in. chodzi o to, co wynikło z DD, ale zdecydowanie większy wpływ miały na mnie sytuacje z życia prywatnego. Niektóre osoby wiedzą o co chodzi, bo z niektórymi pisałem. Nie mam zamiaru o tym pisać tutaj, bo mi się po prostu nie chce i też są to rzeczy, na które wy nie macie wpływu no i przede wszystkim, macie swoje problemy, więc uznałem, że nie będę wam dowalał. No i niestety scenariusz do Epizodu II mi się posypał, I mean, nie mogę uporządkować niektórych wydarzeń, gubię się i zaczynam wątpić też, czy dam radę.

     

    So... Nie wiem jak to z tym wszystkim będzie. Myślę, że powinienem trochę odpocząć. Zresztą... Sam powoli mam już dosyć tego wszystkiego. Często łapię doła i chcę, by wszyscy się ode mnie odwalili i dali mi święty spokój. Podsumowując, nie jest ze mną najlepiej. Przepraszam was, mam nadzieję, że zrozumiecie.

  6. Nowy Half-Life

     

    No nareszcie! Czas już był najwyższy. Coś mi się zdaje, że dzięki tej grze powstanie Half-Life 3, kto wie. W każdym razie, jaram się. I'm waiting for it.

     

    Spoiler

     

     

    1. PervKapitan

      PervKapitan

      Masz dedykowany sprzęt VR czy zamierzasz kupować?

    2. Marudkeł

      Marudkeł

      Właśnie zastanawiam się nad kupnem VR i samej gry. Poza tym, zawsze chciałem się powygłupiać na VR Chacie.

  7. O ŚWIĘTA ANIELKO, MATKO JÓZEFA, MATKO BOSKA KRÓLOWO POLSKA, CZĘSTOCHOWSKA! 

     

    Ja chcę to zobaczyć... TERAZ!

     

    Spoiler

     

     

  8. O tym, co mnie szczerze boli w ludziach

     

    Kochani! To, o czym zaraz będę mówił, może wam się wydać stosunkowo trywialne. Po prostu... Chciałem się po prostu wypowiedzieć o pewnej rzeczy, która... Męczy mnie. Jak tylko o tym pomyślę, to... Już się we mnie gotuje, po prostu wysiadam. O co chodzi?

     

    Wiecie, generalnie, ostatnimi czasy o wiele częściej gadam z ludźmi. M.in. z moimi starymi znajomymi, z rodziną i... Cóż. Niby jest wszystko okej. Gadamy sobie, śmiejemy się, jara, jara, jara. No i dobra. Ale... Ostatnimi czasy coś się zmienia. Przykładowo, niedawno gadałem sobie tam z pewną osobą. Z kim, to nie powiem, bo to moja sprawa. I o czym gadaliśmy? Tak dla przykładu, rozmawiałem, czemu lubię Rosjan, albo dlaczego nie lubię tej, czy innej firmy tworzącej np. gry, lub filmy. Arguemntowałem, uzasadniałem swoją wypowiedź no i cóż... Byłoby wszystko dobrze, gdyby nie to, że... Jest ona ignorantem i miała moje argumenty w przysłowiowej "dupie". I cóż, zaczęło się. Osoba tamta zaczęła filozofować, wkładać mi do ust słowa, których nie powiedziałem. Wiecie, o co chodzi. Ogólnie, w tamtej chwili po prostu wzruszyłem ramionami i powiedziałem, że "Okej, spoko. Rozumiem" nie chciałem się po prostu kłócić. Ale... Minęło te kilka dni, dzisiaj sobie o tym pomyślałem i... Naprawdę ostro się wkurwiłem. Wiecie... Zastanawiam się, po co ja w ogóle z kimkolwiek rozmawiam, przedstawiam swoje argumenty na jakiś temat, próbuję rozmawiać, mimo iż... Dana osoba ma to gdzieś. Wykazuje się ignorancją, zarzuca mi pewne rzeczy i... Ma kompletnie w dupie to, co mówiłem wcześniej. I z tym mam problem. Po kiego grzyba z kimś rozmawiam, wysilam się na jakiekolwiek sensowne myślenie, argumenty, na to, by rozmowa była konstruktywna, skoro osoba. z którą rozmawiam, jednym uchem wpuszcza, a drugim wypuszcza? I żeby to był jeden taki przypadek. Dwa. NO DOBRA, trzy. Ale... Ostatnio napotykam takich ludzi ciągle, bez przerwy. Gadam z kimś na jakiś temat, przedstawiam argumenty, mówię co i jak, a co ta druga osoba na to? Nie obchodzi ją to, wpycha mi do ust słowa, których nie powiedziałem, a jeśli jest starszy ode mnie o 10 lat, jeszcze dodatkowo wytyka mi, że jestem jeszcze młody, głupi i nie mam doświadczenia życiowego... Ehhh... I to mnie po prostu leczy. Ludzka ignorancja wnerwia mnie jeszcze bardziej, niż złośliwość. A jeśli ktoś nie tylko jest ignorantem, a złośliwcem, oooj... No to jest to mieszanka idealna, by mnie wkurzyć. I jak widzę, że większość ludzi, z jakimi w ogóle przyszło mi rozmawiać, taka jest, to mi po prostu łapy opadają i zastanawia mnie:

     

    1. W jakim ja świecie żyję.

    2. W jakim ja kraju żyję.

    3. Dokąd zmierza to wszystko.

     

    Poważnie!... Ja chyba w ogóle przestanę próbować się wysilać na argumenty przy rozmowie z kimkolwiek, bo widzę, że to nie ma sensu. ŻADNEGO. I teraz powiecie "Oj, no Marudka, przejmujesz się takimi pierdołami. Nie przejmuj się, no". Okej! Takie pierdoły mnie przejmują. No... Przepraszam. Ale nic na to nie poradzę. Łatwo jest mówić, by się tym "nie przejmować", łatwo jest mówić komuś, by nie przejmował się czymkolwiek! Wkurza mnie to już od naprawdę długiego czasu i chyba mogę o tym powiedzieć i wyrazić swoją opinię na ten temat, okej? Mam do tego święte prawo. 

     

    W sumie... To tyle. Było płaku płaku, powiedziałem, co mi leży na wątrobie. To tyle. Trzymajcie się.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [12 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      Przez rok 2020 życie dokopało mi najbardziej w historii mojego... No, życia. Ale z tego co widzę, to nadal za mało, by zobojętnieć, jak taki Rick Sanchez. Nieważne ile gówien mnie spotka, nadal mam empatię. Czasami chciałbym się tego wyzbyć i mieć wszystko BARDZO głęboko.

    3. PervKapitan
    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @PervKapitan

       

      WUBBA LUBBA DUB DUB! 

       

  9. O tym, jak ten idiota prawie anulował Epizod II

     

    NM: Cześć! To ja, najlepsza księżniczka wszech czasów, Nightmare Moon, a to mój pierwszy post. Jeeeeeej! Więc tak, w głównej mierze udzielała się tutaj ta maruda, aaaale ja oczywiście musiałam mu się wtrącić. Zawsze tak robię. W każdym razie, jest coś o czym chciałam wam powiedzieć i... Z kopytem na sercu wam mówię, że jest to coś, o czym on wam by nigdy nie opowiedział. A o co chodzi? Już tłumaczę.

     

    Zaczęło się od tego, że Marudka kończyła już Epizod I i był mega podjarany tym, że to koniec i pora na The Episode Two. Niestety już po napisaniu prologu coś się zaczęło dziać. Nie wiedział, co mogłoby się wydarzyć w następnych rozdziałach. Miał kompletną pustkę w głowie. Nie wiedział co robić i jak robić. Zaczął się denerwować i próbował jakoś ratować Epizod II (mówię tu o scenariuszu) i starał się robić cokolwiek. Oczywiście na wattpadzie nic nie powiedział, jedynie że rozdział 1 powstaje. Cały czas robił dobrą minę do złej gry (Jak w dniu zakupu Fallouta 76, ale to taki szczególik) I słuchajcie, teraz najlepsze... Cały scenariusz do Epizodu II wywalił mu się na łeb, bo ten idiota zapomniał o jednej rzeczy. JEDNEJ, a jednak bardzo istotnej. Wszyscy dobrze wiemy, kim jest demon Mavalath z Epizodu I. Cóż, on miał się pojawić także i w E2. Miał w głowie mnóstwo scen z nim związanych, jaki to koszmar ten demon nie będzie robił bohaterom. Wiecie, generalnie umiem czytać w myślach i... No sama muszę przyznać, że sceny te były całkiem, całkiem, aaaale jednak rewelacji nie było. Okej, okej. Ale o co chodzi? Marudka pisząc, zapomniał o demonie... Tak... Zapomniał. Zapomniał, że miał się pojawić w E2. I to sprawiło, że nie dość, że prawie anulował Epizod II, to jeszcze wpłynęło to na obecną wersję. Oczywiście scenariusz już se przypomniał, ale... Jak on to określił "Jest uszkodzony, ale dam radę" i tutaj go trochę usprawiedliwię, czemu tak się stało. Chłopok ostatnio nie najlepiej spał, to po pierwsze. A po drugie: Miał mnóstwo roboty na praktykach, a wierzcie mi... Dział na którym jest, to nie jest nic miłego i... No przez to wszystko, tą presję zapomniał. 

     

    Będę sczera. Mimo że go rozumiem, to uważam, że to najgłupsza rzecz, jaka mu się przytrafiła, no ale... Jesteśmy tylko kucami i... Ludźmi no i każdemu zdarzy się popełnić błędy, so... Mam nadzieję, że nie wkurzy się, że wstawiłam ten post i powiedziałam co się stało i... Mówiła do was wasza Moonie, trzymajcie się.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      NM: Waaaaait... Chyba już wiem. Gaben?

    3. Lemi

      Lemi

      Brawo, wygrywasz satysfakcję :D

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      NM: Jeeeej! Jestem najlepsza ^^ 

  10. Okładka do "The Chosen One Series"

     

     

    Witajcie, to znowu ja, wasz ulubiony raczek i dzisiaj chciałbym poinformować o tym, że mam zamiar zrobić okładkę do tego, co jest w tytule. Co to właściwie za projekt? Cóż... Dotyczy on właściwie Angielskiej wersji Wybrańca i... Ta okładka nie pojawi się w żadnym moim Polskim opowiadaniu, jedynie wam ją pokażę. No ale... O co właściwie chodzi? Po co to robię? Cóż... Premiera Epizodu II Wybrańca była całkiem niedawno. Na fimfiction moim fanom (Tak, mam tam fanów. Szok!) oczywiście spodobało się to, że dowiedzą się co będzie dalej. Niestety... Nie spodobało im się to, że zrobiłem Epizod II jako oddzielną historię. Nawet rozumiem czemu. Mogłem po prostu dać Epizod II do 1 i jedynie zmienić nazwę opowiadania, tytuły rozdziałów, etc. Moi fani wyraźnie mi zakomunikowali, żebym po prostu dał to wszystko do jednego opowiadania. Wiem co mówiłem wcześniej, że nie lubię jak ktoś mną dyryguje, aaaale... 1. To moi fani, ci którzy byli ze mną cały czas i mnie wspierali 2. Ciężko mi się było z nimi nie zgodzić. Bo kiedy mi doradzili, zakomunikowali bym tak zrobił, pomyślałem sobie "Hmmm... Czyli robić taką super długą nowelkę?......... Czemu nie. Przekonaliście mnie." i właśnie stąd wziął się ten projekt. Okładka ta będzie właściwie... No okładką do CAŁEJ historii. Możliwe, że zrobię też kiedyś inną wersję, kto wie. 

     

    Okej, a jak właściwie będzie wyglądać? Będzie to remake starej okładki do Wybrańca, czyli tej, na której widać niewyraźną sylwetkę demona, jego czerwone świecące oczy a samo tło jest tak ciemne, że ciężko go dostrzec. Okładka do TCHO Series będzie miała zdecydowanie lepsze tło, a sam demon będzie lepiej widoczny i będziecie mogli go też zobaczyć w pełnej okazałości. ALE! Oprócz tego, mam zamiar zrobić też concept art, na którym widać jego twarz, jego paskudny pysk. Czemu nie dam tego na okładkę? Robiłem już kilka prób i jak próbowałem sprawić by szczerzył swoje ostre zębiska, wyglądało to zawsze głupio, więc postanowiłem na tajemniczość, by osoba patrząca na tą okładkę czuła lekki niepokój.

     

    Więc, to tyle na dzisiaj i pamiętajcie.... LAJK, KOMENT AND SUBSKRAJB, KURWA!

     

     

    Info: Nie bierzcie tego co na końcu wypowiedzi jest napisane wielkimi literami na poważnie. To tylko element humorystyczny. Żart.

  11. Okładka do opowiadania: Jej Mały Demon

     

    Co o niej sądzicie? 

    [EDIT] Tak, piszę ten post po raz drugi, bo coś się schrzaniło. 

    dd47iqd-25dd27b6-fe3f-4611-870f-ffc9ebff

  12. Okładka gotowa!

     

    Stało się, moi drodzy. Okładka do The Chosen One Series, do mojej nowelki, nareszcie ukończona. Tutaj chciałbym podziękować mojemu kumplowi, Ziemniakowi, bo wczoraj po prostu dotrzymywał mi towarzystwa, poprzez rozmowę na Messengerze. Najpierw razem se w coś tam graliśmy, ale potem wyłączyłem grę i zacząłem dokańczać tą okładkę. Nie ukrywam, że osiągnięcie takiego efektu jakiego widzicie zajęło mi sporo czasu i solidnie mnie wymęczyło i napsuło nerwów. 

    EDIT: Dodam jeszcze, że pracowałem nad tym do godziny 1 w nocy

    Co sądzicie o efekcie końcowym? 

    Okładka jest tu:

    Spoiler

    a_cover_image_for_mlp_the_chosen_one_ser

     

  13. Okładka

     

    Całkiem niedawno [Dzisiaj] zrobiłem okładkę do II epizodu Wybrańca, który zbliża się wielkimi krokami. Epizod I dobiega już końca, do napisania zostało mi już tylko 9 rozdziałów. 

    Okładka przezentuje się tak. Co o niej sądzicie?

    dd90a9z-73c1ddc3-9821-4190-b50a-337c755b

     

     

  14. Pięć sztuk. Ich mama jest z nich dumna <3 

     

    spacer.png

    spacer.png

    spacer.png

    spacer.png

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Ej! Luuuuuudzieeeee! :fluttershy2: Chodźta napisać o tym samym!!!!!!

    3. Sowenia

      Sowenia

      Im więcej osób wytłumaczy tym większą będziesz miał pewność, że to prawda :ajawesome:

    4. Marudkeł
  15. Premiery: Wattpad, Fimfiction i Google Docs

     

    Cześć wszystkim, tutaj wasza Marudka. Niedawno miała miejsce premiera Wybrańca 2, ale jest kilka kwestii które chciałbym omówić, a mianowicie premiery.

     

    Premiery Polskich wersji rozdziałów będą w różnych dniach, bo z moim pisaniem bywa to różnie, ale zawsze o określonych godzinach. Premiery na wattpadzie i w google docs, będą w całkowicie losowych dniach, tym bardziej że to wersja Polska. Natomiast premiery na fimfiction, czyli tam gdzie jest wersja Angielska, wyłącznie w soboty i o późnych porach. Czemu? Już tłumaczę.

     

    W poniedziałek i wtorek muszę wstawać o 4:50 na praktyki, więc dlatego premiery np. w niedziele odpadają. Od środy zaczyna się szkoła i mimo że wstaję o godzinę później, to i tak również odpada, bo muszę iść wcześnie spać i wstawać też wcześnie.

     

    So... Myślę że wszystko omówione. Następny rozdział Wybrańca mam zamiar napisać kiedy indziej, teraz pora na Jej Mały Demon. Dzisiaj może zabiorę się za tłumaczenie i premiera Angielskiej wersji również będzie tego dnia.

     

    To tyle, trzymajta się.

     

     

  16. Rzeczy, które ostatnio mnie rozbawiły.

     

     

    Spoiler

    Sonic spotykający swój stary wygląd. Końcówka genialna

     

    Krótka animacja z Undertale (zdubbingowana) która sprawiła, że śmiałem się do łez. Zwłaszcza gdy Sans puścił tą piosenkę na końcu xD 

     

     

  17. Śmieszne filmiki, jeeeeeee, eee... ee, he, he... Eee... Eh, co ja robię z moim życiem : /

    Spoiler

     

     

  18. Stabilizacja

     

    Heja, witam was w mojej piwnicy. Ostatnimi czasy mam w pieron zajęć. Tu E-lekcje, tu rąbanie drewna, praca na podwórku, a teraz jeszcze wymiana płotu. Zdarzają mi się złe dni, jednak naprawdę zaczynam się powoli stabilizować i dzisiaj na przykład czuję się okej. Wracam również do pisania, oraz rzeczy, która sprawia mi ogromną radość, czyli remasterowanie. Nie ukrywam faktu, że odnawianie swojej starej historii, dopieszczanie jej, odkrywanie jej na nowo jest niesamowitym doświadczeniem i chcę to kontynuować, oraz mam o tym pewne newsy, ale to potem. Odkryłem też, że ponownie oglądanie moich ulubionych filmów, również odkrywanie ich na nowo, sprawia mi mnóstwo frajdy. Hellboy, Hellboy 2: Złota Armia, Labirynt Fauna, To, Obecność 1 i 2, Piraci z Karaibów, czyli jedne z moich najulubieńszych filmów, z których czerpałem garściami inspirację do swoich opowiadań i które dawały mi tyle frajdy te 2 lata temu. Albo wszelakie filmy animowane. Tak, mam siedemnaście lat, oglądam filmy animowane, seriale animowane i to się prędko nie zmieni. Kocham je, są cudowne i są naprawdę miłą odskocznią od horrorów i filmów o naprawdę mrocznym klimacie. Do moich ulubionych filmów animowanych i seriali można zaliczyć trylogię Jak Wytresować Smoka, Coco z 2017, na którym popłakałem się AŻ TRZY RAZY, Iniemamocni 1 i 2, Hotel Transylwania 1 i 2, czy uwielbiane przeze mnie Spider-Man Uniwersum oraz Awatar: Legenda Aanga. Bardzo lubię też DC Universe, co za tym idzie, Superbohaterowie i Złoczyńcy także znajdą dla siebie miejsce w moim serduszku. Mroczny Rycerz, jeszcze lepszy Mroczny Rycerz Powstaje, Shazam!, Joker, a nawet feministyczna Wonder Woman. DC miało wiele potknięć, słabych filmów, ale mimo wszystko naprawdę je uwielbiam. Nie oznacza to jednak, że jestem jakimś przeciwnikiem Marvela. Bynajmniej! Marvel też jest spoko i do gustu przypadł mi taki Venom, Spider-Man, Deadpool. Mimo wszystko, o wiele bardziej będzie do mnie przemawiało DC, gdyż jest dla mnie ciekawsze i o wiele bliższe mojemu sercu. Tym bardziej że mam doń ogromny sentyment. Lubiłem oglądać kiedyś filmy i kreskówki o Batmanie, czy naprawdę cudownych Młodych Tytanów z 2003.

     

    Miałem się wypowiedzieć krótko, a tu nagle przerodziło się to wszystko na nostalgicznym wspominaniu i mówieniu o swoich ulubionych filmach. W sumie tak chyba nawet miało być. Możliwe, że to wszystko musiało ze mnie wyjść, no ale nie wiem. Nie mam pojęcia.

     

    Na koniec może dam te nieszczęsne newsy. Co do samego tematu dotyczącego Wybrańca mam zamiar wprowadzić pewne zmiany. Uwaga... Prawdopodobnie nareszcie rozdziały będą w oddzielnych docsach. Czemu? Skąd u mnie taka nagła zmiana? Obecnie, zremasterowałem pierwsze 9 rozdziałów i... Ku mojemu zdziwieniu było 221 stron w samym docsie. Bardzo możliwe, że jak zostanie zremasterowana pierwsza część Epizodu I, liczba stron w docsie osiągnie ponad 400 stron. W moich oczach to za dużo i naprawdę poważnie zastanawiam się nad rozdziałami w oddzielnych dokumentach. Jednak żeby sam post dotyczący opowiadania nie był długi, umieszczę rozdziały w spoilerze, by można było to w razie czego zwinąć i rozwinąć. To chyba będzie dobre rozwiązanie. Wcześniej nie myślałem i nie chciałem takiego rozwiązania, no ale jak na to patrzę, na tę długość, to widzę, że jest to dosyć konieczne.

     

    Myślę, że to tyle na dzisiaj, rozpisałem się tak, jakby to miała być jakaś praca magisterska, no ale... To tylko świadczy o tym, że naprawdę wracam do siebie. Trzymajcie się i do zobaczenia.

  19. Stara wersja Rozdziału 1 Wybrańca

     

    Więc... Epizod I Wybrańca ponownie piął się na pierwsze miejsce pod #mlp na wattpadzie i ostatecznie jest teraz na 20 miejscu, a był na 12. Co prawda jest na 6 pod #mylittlepony, ale pod uwagę biorę #mlp bo pod tym tagiem jest więcej opowiadań. 

     

    Pamiętacie jak obiecałem, że jak trafi na 1 miejsce, to udostępnię wam starą wersję rozdziału 1, tak? Cóż... To co teraz, nie będzie? NIC BARDZIEJ MYLNEGO! :pinkiesmile:

     

    Starą wersję rozdziału 1 udostępniam wam teraz tak czy siak, nie ważne że miało być miejsce 1, postanowiłem nie być takim ciulem bez honoru i dać wam to, czego wstydzę się najbardziej. Od razu wam mówię, że stara wersja rozdziału 1 jest tak zła, że do dziś nie wiem, jakim cudem hejt na fimfiction był tak niski. Bo wyobraźcie sobie, że ludzie chcieli to czytać, mimo wątpliwej jakości tego rozdziału. W każdym razie... Miłego czytania... Chyba... 

     

    Stara wersja Rozdziału 1: https://docs.google.com/document/d/1e_gBNDU8pXs84SIE2LnlJLF9oQQvzYdUkjF34KMT9MM/edit?usp=sharing

     

     

    EDIT: Dodam jeszcze, że to wersja przed poprawkowa xD

  20. Stresująca sytuacja ze szkoły

     

     

    Stało się coś niezbyt dobrego. Wiecie, generalnie mam chore serce. Jest to taka wada, że jeśli będę się za bardzo denerwował, albo po prostu będę przesadzał ze sportem, może mi się coś stać. Dziś w szkole miałem pewną "rozmowę" z jednym z debili w mojej szkole. Siedzi ze swoją dziewczyną, obściskują i ślinią się ze sobą, no i... On dziś się do mnie przypieprzył. A wyniknęło to z nieporozumienia. Nie będę wdawał się w szczegóły. Chodzi o to, że dziś byłem bliski śmierci. Powiedziałem odrobinę zbyt dużo, on się wkurzył. Bałem się. Moje serce zaczęło bić bardzo szybko. Za szybko. Sprzedał mi lepę na potylicę, poszedł. Na lekcji bolała mnie klatka piersiowa, kręciło mi się w głowie i... No nie było to miłe. Zdałem se wtedy sprawę, że mogłem umrzeć. Mogło mi się coś stać. Nadal czuję jak moje serce nie może się uspokoić. Takich sytuacji mogę mieć więcej. Nie zdziwcie się, jeśli pewnego dnia już nigdy nie zawitam na MLPPolska.

     

    "Docenisz życie dopiero, gdy troszkę umrzesz."

     

    ~Niewidoma Al - Deadpool, Deadpool 2

     

    Chce mi się płakać. To było po prostu okropne. On mógł się nie rzucać jak małpa w zoo i zarzucać mi, że przyczepiłem się do jego laski, co jest bzdurą bo nic do niej nie mówiłem, tylko do niego. Ale sam nie jestem bez winy. Kiedy powiedział "Na chuj się patrzysz?" mogłem odpowiedzieć że na nic. A zamiast tego odwarknąłem i powiedziałem "Na chuja". Nie ma to jak lekcje od życia. Gdybyście tylko byli w tym miejscu, na tamtym korytarzu i zobaczyli mój stoicki spokój, pomyślelibyście że się nie bałem. A gówno prawda. Byłem kurewsko przerażony. Cóż mam więcej rzec... Czasami lepiej trzymać gębę na kłódkę, a niektórzy powinni być bardziej wyrozumiali i myślący.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [9 więcej]
    2. PervKapitan

      PervKapitan

      Chodzi mi o używanie wulgaryzmów na forum. :v 

       

      I podziękuję za lekturę, ale ja wiem skąd pochodzą przekleństwa.

    3. Marudkeł

      Marudkeł

      No dobrze, Kapitanie. Przepraszam.

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      Tak z innej beczki, how do ya think, czy powstaną jeszcze jakieś inne przekleństwa, słowa? I jak myślisz, jak będą brzmieć?

  21. Uwaga, Ludziska! Ogłoszenia Parafialne! 

     

     

    A właściwie... Jedno... Ale dobra, chodzi o to, że moja historia nie jest aktualizowana już od dłuższego czasu. Jest to spowodowane tym, że szykuję ogromny dokument PDF w którym będą się znajdować wszystkie rozdziały. Póki co, dokument ma 269 stron na czcionce 11. Można by rzec, że się nieźle popisałem. W każdym razie, niedługo opublikuję post, w którym umieszczę cały ten dokument, a wy będziecie mogli se tą opowieść pobrać i przeczytać, a na koniec [Jeśli chcecie oczywiście] powiedzieć, co o niej sądzicie. 

    Jeśli chodzi o wersję na Fanfiction.net, zostanie ona zaktualizowana właśnie po publikacji tego mojego dokumentu.

     

    Dziękuję za uwagę, trzymajcie się, cześć! :fluttershy5:

     

  22. UWAGA! Tekst ten zawiera konkretne informacje, co się u mnie dzieje, ale także sporą dozę mojego humoru. Więc nie bierzcie na serio moich tekstów o zapijaniu energetyków metanolem, albo innych tego typu rzeczy. Wszystko jasne? Nieee?? Super! Pora na informacje ^w^

     

    Ooo, słodka Nightmare Moon, słodka Luno, słodka Celestio i o święta Sekhmet... Nadszedł czas. Mam przesrane kolejny raz.

     

    Witajcie kucysie, z tej strony wasz ulubiony menel spod Biedronki, a dzisiaj mam dla was... Dosyć niecodzienną informację. Więc tak... Wczoraj sobie postanowiłem, że dzisiaj się wyśpię, zabiorę się za remastery, szukaniem czegoś fajnego o tematyce SCP, by to tu opublikować, no ale... Moje plany pokrzyżowały kursy. Dzisiaj przysłali nam mnóstwo materiału i... Tak. Muszę teraz to wszystko wałkować. Mam nadzieję, że to faktycznie tylko teoria, że nie będzie tyle pisania, a jak już, to zadania, no ale... Nadzieja matką głup- ... Well, shiet. Wykrakałem. Pisząc tego posta dowiedziałem się, że... Mam do zeszytu przepisać pie*****ne 9 STRON W WORDZIE... Ehhh...

     

    NM: Marudka, spokojnie... Dasz radę, będzie dobrze. Masz w sobie tygrysa, drapieżnika, który nie ugnie się przed niczym!

     

    Coach Nightmare Moon. Świetnie. Ehh, dobra. Czyli w ruch pójdą energetyki i metanol, no i jakoś dam radę... Moon, nie patrz tak na mnie. Na trzeźwo się nie da tego zrobić. Hmmm... Choć prędzej od tego zdechnę, niż da mi to jakieś pozytywne efekty... 

     

    No ale żarty na bok. Po prostu mam te zasrane kursy i muszę się z tym uporać. Do wszystkich, którzy czekają na remastery, rozdziały... No, przepraszam was, ale niestety... Nie mam innego wyjścia. Nie mogę tego zostawić, bo mogę mieć potem kłopoty. W każdym razie, mam nadzieję, że zrozumiecie. Trzymajcie się i cześć.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Marudkeł

      Marudkeł

      @Triste Cordis 

       

      Właśnie sam nie wiem. Każą nam, bo tak qwp

    3. Xelacient

      Xelacient

      Powodzenia w odrabianiu kursów, poza tym rozumiem, że na razie mam się wstrzymać z czytaniem i komentowaniem Twojego fanfika?

    4. Marudkeł

      Marudkeł

      @Xelacient 

       

      Well... Jeśli chodzi o czytanie, remastery są gotowe jedynie do rozdziału 10, więc... Here you go. Jednak jeśli chodzi o komentowanie... Nie wiem. Nie mam pojęcia.

  23. Wybraniec - Kim są i Czym są?

     

    Witajcie, ludzie. To ja, Wingiś. I dzisiaj chciałbym się z wami podzielić moim pomysłem odnośnie samego Wybrańca.

     

    Opowiadanie to wbrew pozorom ma bardzo rozbudowane uniwersum. Już w Epizodzie I pojawiło się mnóstwo smaczków, easter eggów i wskazówek odnośnie tego, co może lub mogło się wydarzyć. W momencie w którym pojawia się placówka badawcza, a konkretniej "Rządowe Laboratorium Genetyczne w Wirginii Zachodniej" to nagle okazuje się, że sama historia jest mroczniejsza, niż komukolwiek mogło się zdawać.

     

    Jest jednak wiele rzeczy, które należałoby wyjaśnić. Rzeczy z lore'u Wybrańca, ciekawostki, o postaciach i wielu wielu innych. Dlatego wpadłem na pomysł "Kim są i Czym są?" w którym będę pisał o przeróżnych postaciach. Kim są, a także o miejscach i zdarzeniach czyli, Czym są. Będzie między innymi powiedziane, kim właściwie jest Colin, czemu Nightmare Moon nie jest już zła oraz dlaczego główny antagonista, demon, nęka Colina. Niektóre rzeczy już prawdopodobnie mogą być znane, zwłaszcza przez moich followersów, ale... Nie znają raczej całej prawdy i nie wiedzą wszystkiego. O tym i owym dowiecie się już wkrótce, a konkretniej wtedy, kiedy Epizod I dobiegnie końca.

     

     

    Tymczasem ja się z wami żegnam. Napiszcie mi, co sądzicie o tym pomyśle, trzymajcie się i cześć.

  24. Wybraniec mógł być lepszy

     

    W tym momencie kiedy piszę tego posta, jestem w trakcie robienia remastera już Rozdziału 4 i... O czym chciałem powiedzieć? Sam tytuł posta mówi już o co chodzi. Remasterując rozdziały zdałem sobie sprawę z tego, jak wiele doświadczenia nabrałem przez okres tych dwóch lat. Możecie mi wierzyć na słowo, że remastery będą o niebo lepsze niż oryginały. Wszystko będzie lepiej opisane, będą polepszone dialogi, choć niektóre oryginalne zostaną, bo pasują a także będą usunięte przecinki w niepotrzebnych miejscach, a tam gdzie mają być kropki, będą kropki. Szczerze mówiąc, z jednej strony łapię się za łeb i myślę "O matko, ale to skopałem, kiedy to pisałem." ale w momencie, gdy to poprawiam czuję ogromną radość i... Naprawdę nie wiem jak to opisać. Po prostu cieszę się, że robię ten remaster tym bardziej, że wychodzi on (w moim odczuciu) kapitalnie.

     

    W każdym razie. Myślę, że jak już porobię remastery (Remasterowane będą rozdziały 1-17) to dam informację i powiem: "Hej! Remaster gotowy, sprawdźcie jak wyszło."

     

    Wybraniec mógł być lepszy i... Będzie lepszy. Nareszcie.

     

     

  25. Zapomniałem o tej stronie ^^'

     

    Hej, to znowu ja. W sumie, dawno mnie tu nie było, bo po prostu zapomniałem o tej stronie i... Właściwie to tyle. Co tam u was?

    1. Marudkeł

      Marudkeł

      Jakieś plany na wieczór? Ja Fallout 4 i może jakiś horror.

×
×
  • Utwórz nowe...