Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Ciekawe kto to. Spoglądam na dorosłych w oczekiwaniu. Muszę udawać, że pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i za bardzo nie wiem co robić. Ciekawi mnie tylko kto to.
  2. Spoglądam zaciekawiony w tamtą stronę. Używam Detekcji by dowiedzieć się kto to taki. Mam pewne przypuszczenie kto to, ale wole się upewnić. Czy to braciszek Twi?
  3. Boje się... wygląda jak by się mnie spodziewali. Rozglądam się z zaciekawieniem. Mam wrażenie, że nie zabawię tu długo, jeśli nie zrobię na nich odpowiedniego wrażenia. - Ł... ładny dom...
  4. Te lekcje się opłaciły. Więc czekam cierpliwie na to co się stanie. Ciekawe jak wtedy mieszkali, i będę musiał uważać na Celestie. Wyjaśnię później. Czekam aż wrócą do domu.
  5. Spoglądam na nią z nadzieją. - Na... naprawdę? Nie wiem, czy mógłbym - powiedziałem jak bym się wahał. Już prawie się udało... już tylko odrobina...
  6. Nieśmiało ją przytulam. Jak wyślą do sierocińca to zrobię Prison Break. Staram im się pokazać, że jestem wygłodzony, tak by nie zorientowali się, że im to pokazuje.
  7. Skulam się... - N... nie mam ich, proszę pani - powiedziałem smutny. Po chwili wypuszczam parę łez które szybko ścieram. Mam nadzieje, że nie połapią się...
  8. Uśmiecham się do niego nerwowo. Dziwnie się czuje jak ogier który nie raz szukał sposobu na rozwalenie małżeństwa mojego i Twilight, teraz mnie głaszcze z uśmiechem... normalnie bym przeczuwał zasadzkę, ale teraz nie mogę sobie na to pozwolić.
  9. Cofam się lekko. Zobaczmy ile te kursy aktorstwa dały radę. - Najmocniej przepraszam, państwo - powiedziałem lekko skulony. Trzeba udawać porzuconego dzieciaka i trzeba ich na to naprowadzić. Mam nadzieje, że te lekcje dały radę.
  10. Po prostu kurwa zajebiście. Trzeba to odpowiednio zagrać. Iluzja wygłodzonego... nawet nie, bo jako berbeć jadłem Kilogramami więc teraz też mogę tyle przełknąć. Następnie "przez przypadek" zderzam się z tamtą dwójką.
  11. Biegnę do... co ja najświętszego wyrabiam. Nie mogę od tak sobie podejść i powiedzieć, że jestem jej zięciem z przyszłości. Trzeba to jakoś zagrać. Zrobię to tak samo jak z rodzicami w dzieciństwie. Wezmę ją na Litość. Zawsze działa...
  12. Ja pierdole. Odkładam gazetę i idę się udomawiać w tamtym pudle. Czeka mnie SPORO czekania. No chyba, że ekipa przyjdzie co mało prawdopodobne jest.
  13. Jak dobrze słuchałem Celestii... to od stu lat można se na chwilkę wziąść (konkretnie na 20 sekund) gazetę i coś sprawdzić. Ja sprawdzę tylko datę. I MUSZĘ KURWA ZROBIĆ COŚ Z TYMI OCZAMI!
  14. Pomyślmy. Wpierw trzeba znaleźć coś co pozwoli mi dowiedzieć się gdzie dokładnie jestem. Wiem, że w Canterlocie, ale czemu to miasto wydaje się... szczuplejsze. Parę budynków nie ma, a Ambasada F.N.P jest tutaj jako hotel. Szukam gazety.
  15. Coś dziwnego. Zwykle się na mnie tylko gapili, a teraz kompletnie ignorują. Ok... idę na plac zabaw, może tam znajdę coś co pomoże mi w myśleniu. Wiem, dziwne miejsce.
  16. Pieprzyć to... zjadam je byle mieć czym zapełnić żołądek. Po zapełnieniu zaczynam myśleć co teraz... jak ja do cholery wrócę do prawdziwego rozmiaru. Idę się przejść.
  17. Czekam aż sobie pójdzie. Następnie, sprawdzam czy te odpadki są zdatne do zjedzenia dla mnie. Jestem głodny, a nic innego raczej nie mam do zjedzenia. Muszę się aż tak zniżyć.
  18. Dobra... trzeba się gdzieś udać bym mógł przenocować bezpiecznie tą noc, nie narażając się na Pedofila... NIE PRZESTANĘ WYPOMINAĆ BŁĘDÓW PRZESZŁOŚCI! Jeśli nic nie znajdę, to będę niestety musiał spać w Alejce.
  19. Więc zapierdalam do jakiejś uliczki i używam magii by ukryć skrzydła. Mam nadzieje, że ta magia jeszcze działa. Inaczej będę musiał użyć innych metod. Proszę, działaj...
  20. Pięknie kurwa. Idę szukać jakiegoś miejsca na przenocowanie, bo po nocy raczej nie uda mi się nic zrobić. Może w Ambasadzie Federacji mnie przyjmą. Udaję się w tamtym kierunku.
  21. Nie zabije jednorożca... JA GO KURWA ZMIELE I WPIERDOLE! TAK, CHĘTNIE STANĘ SIĘ KANIBALEM BY GO KURWA UKALAĆ... ZNACZY UKARAĆ! Lucy... co się stało?
  22. Szukam w przerażeniu czegoś co może mi pomóc w pokazaniu jak wyglądam. Oby nie... oby nie... Oby nie... oby nie... Oby nie... oby nie...! PROSZĘ POWIEDZCIE, ŻE NIE STAŁEM SIĘ...
  23. - Kurwa... nareszcie koniec. Zapierdole tego jednorożca - powiedziałem wstając obolały. Jak ja kurwa mam ochotę urwać mu róg... a potem wsadzić mu go w dupę.
  24. KURWA!! Jednak to mój koniec na parę minut... bo chyba działa mi w takim wypadku wskrzeszenie nie? Tak czy siak, trzeba się stąd wydostać... I TO KURWA MIGIEM!
  25. MOŻE JUŻ KURWA WYSTARCZY!? ZARAZ SIĘ TU USMAŻĘ! Kurwa, chyba sobie daruje solarium na... no nie wiem. DOŻYWOTNIO!? Musi być stąd jakieś wyjście.
×
×
  • Utwórz nowe...