Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Staram się użyć tego by poprawić jej stan. Ona musi wytrzymać na tym do Lost Hills. Nie chcę by jej się coś stało... naprawdę życie musiało by mnie nienawidzić. Tak czy siak mam nadzieje, że Capo nie zrobił z Lost Hills burdelu (Dałem mu tam dowodzenie... wiem, jestem debilem)
  2. Jeśli włócznia niczego nie zdoła zrobić, to szukam opatrunków w szpitalu i jej zmieniam. Dostanę kurwicy jeśli ich nie będzie... zniszczę cały budynek.
  3. To przenoszę się szybko do Bazy w Lost Hills, tam mają ambulatorium i wiem że służą tam też kuce które udowodniły lojalność. NIKT NIE WIE o tym gdzie znajduje się portal do Zamku, gdyż tylko ja i oficer któremu dałem pozwolenie, znają hasło. W tych kucach zadbałem o dwóch lekarzy.
  4. Informuje Najwyżej postawionego Oficera w Wyzwolonych o lokalizacji Wejścia Do Lost Hills. Ja sam osobiście niosę Twi do szpitala. Gówno mnie to będzie obchodzić, że kuce będą przeszkadzać. Ważne by lud i moja rodzina byli bezpieczni.
  5. W moim domu w Teheranie jest portal więc przenosimy się nim do Equestri i idziemy do zamku w Everfree. Tam jest Awaryjny portal do Lost Hils.
  6. Tylko gdzie się teraz udać? Musimy znaleźć coś gdzie będziemy mogli ukryć się i opracować plan wyzwolenia... czekajcie. A co z Bazą Lost Hills? Jest tak tajna że praktycznie wejścia do nie ma... wiem co mówię, bo jestem zmuszony tam nowy personel i towary na przetrwanie co miesiąc transportować. Jeśli tarcza zadziałała, to powinna jeszcze funkcjonować, a tam mamy najwięcej sprzętu.
  7. Prowadzę Wyzwolonych do wyjścia jeśli są cali, i biegniemy za stworem. Trzeba będzie zorganizować Ruch Oporu... znowu. To oznacza Reaktywacje PLR... matko jak ja jestem wkurzony.
  8. Dobra... przepraszam bardzo. To staram się jakoś utrzymać Twi przy życiu i jednocześnie czekać na wyjście. Kurwa coraz mniej czasu nam zostało... coraz mniej czasu.
  9. Włócznio... mógłbyś coś zrobić? Jeśli nie to znajduje coś co nada się na opatrunek. Ja pierdole, w USA na prawdę kiepsko z Sanitarią. Nie dziwie się, że wszyscy Amerykanie są wkurwieni.
  10. - Lily, zwolnijcie, trzeba znaleźć opatrunki dla Mamusi - powiedziałem do niej by jakoś spowolnić tego stwora. Stan jej się pogarsza i trzeba znaleźć jakieś opatrunki.
  11. Włócznio jak tam? Staram się jakoś powstrzymać jej krwawienie... Jakim cudem Equestria nam nie pomoże... przecież tyle dla niej zrobiliśmy. Teraz mam nauczkę by w polityce nie ufać nikomu.
  12. Nie skomentuje tego co Equestria zagłosowała... jeszcze im to wypomnę. Teraz to trzeba odbić Kraj i szykować się do kontrataku na Gryfy. Jak ludzie zaczną przegrywać, to sami uciekną z bronią którą dali gryfom... a wtedy Gryfy nie będą miały nic.
  13. - DZIELNA CÓRECZKA! - podbiegłem do niej z uśmiechem. Bomba atomowa to pikuś przy mojej córce... umiem robić dzieci. Tak czy siak biorę Twilight, Lyrę i resztę i staramy się stąd wydostać, sprawdzając jaki werdykt w Equestri.
  14. Patrze na to z miną WTF... serio. CO TO KURWA JEST!? Nie wiem czemu, ale mi tu śmierdzi Lily. Tak czy siak oczekuje bezbronny co zrobi teraz ten stwór...
  15. Sprawdzam co się tam dzieje... kurwa prędzej czy później się na mnie rzucą... znaczy przesłuchają. Czemu zawsze musimy przegrać. To jest głupie w tym wszystkim... zapłacą za to.
  16. Podbiegam do okienka i ją przytulam. Moja córeczka... moja kochana córeczka. Naprawdę się cieszę, że ją widzę gdyż bałem się, że coś się jej stało i Boltowi, gdyż o Lily się nie martwię.
  17. Spoglądam na tego kogoś spodziewając się wzroku Lyry. Kurwa, przejebane. Jeśli Equestria, Papilon i Zebrica nie zaatakują jednocześnie... będzie marnie. Pierdolone Gryfy.
  18. Jak zrobi... to pozna deficyt cierpienia. Będzie cierpiał tak, że będzie błagać o szybką śmierć. Faruk, Ghost i Capo wiedzą co się dzieje jak jestem wkurzony. Jak to Capo powiedział... a tak. Zmieniam się w połączenie Stalina i Hitlera. W Stalera.
  19. Gryfy będą miały przesrane. Zobaczą co to jest kraj pod okupacją! POKAŻE IM TO CO STANY ZROBIŁY IRANOWI! TAK ZACZNĘ ICH TRAKTOWAĆ. GRYFY ZAPŁACĄ ZA TĄ AGRESJE!
  20. Sprawdzam szybko kto tam jest... mam nadzieje, cholera, Gryfy i Ludzie zapłacą za to. ZAPŁACĄ! KURWA GDZIE JEST WSPARCIE! CO SIĘ DZIEJE W INNYCH ZAKĄTKACH FEDERACJI!?
  21. Sprawdzam co się tam dzieje. Kurwa, znając kuce i ich doświadczenie z ludźmi, nie pomogą nam... kurwa, nie dobrze. Mam złe przeczucia co do naszej sytuacji. Trzeba będzie coś wymyślić.
  22. A Equestria? Co z nimi? Jeśli nie pomogą nam, nie będziemy mieli szans na wygraną. Muszą zrozumieć, że potrzebujemy pomocy. Ja pierdole, staram się jej jakoś ten bandarz poprawić jeśli się da, a jeśli się uda to siadam w koncie i czekam.
  23. No to problem. Sprawdzam kiedy patyk się załaduje i kiedy przybędzie pomoc. Cholera, będzie ciężko stąd spierdolić. Sprawdzam potem co u Lyry.
  24. Kurwa... zaraz. Gdzie ja... cholera jasna, czemu zawsze musi być coś nie tak. Cholera czemu zawsze wszystko się musi spieprzyć. Szukam jeszcze jakiejś drogi ucieczki i sprawdzam czy włócznia naładowana, bo jej nie mogli mi zabrać.
  25. Pilnuje ja i jednocześnie staram się dowodzić bitwą by najlepiej obronić Stolice Federacji... Ciekawe kto przyjdzie na pomoc... serio poważnie.
×
×
  • Utwórz nowe...