Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - JASNE... MICHAEL! JAK TAM RODZINKA?! JAK U CÓRKI? JAK SOBIE RADZI NA COLEGU?! - powiedziałem. Nie ma nic zajebistego według Trevora jak normalna rozmowa podczas spierdalaniu glinom. Mi też się w ogóle podoba więc stosuje to często. Nawet jak spadamy z wysokiej wysokości, ale to się raz zdarzyło Pijany byłem i pomyliłem auto Trevora z samolotem.
  2. Opowiadam jej to co się stało i że ją zabrali wtedy i uśpili oznacza to że jest w ciąży... raczej była niestety. Mówię to o poronieniu jak najbardziej delikatnie. Po skończeniu opuszczam głowę.... smutny.
  3. - Leż... jesteś jeszcze słaba - powiedziałem z troską.
  4. Podnoszę głowę i delikatnie tulę Twilight. - Cieszę się że nic ci nie jest...
  5. Podchodzę i siadam koło niej. Jeśli nie wybudzi się do godziny... zasypiam na krześle kładąc głowę na łóżko.
  6. ja pierdole, znów nie logiczne... idę za nim zaciekawiony czego odemnie chce ten motylowy Iron Sheik (zapaśnik WWF)
  7. Mam nadzieje że żyje... nie będę mógł dojść do siebie jeśli coś jej się stanie... czekam dalej jak wytrwały kochanek na swą miłość.
  8. Czekam cierpliwie aż operacja się skończy... nerwowo czy ona przeżyje to wszystko...
  9. - Dobrze - powiedziałem i biorę Twilight do szpitala by się nią niemal natychmiast zajęto. Jak nie wezmą jej, to robię klasykę... czyli awanturę.
  10. - Wszystko gra księżniczko? - spytałem się jej z troskom.
  11. - On przyczynił się do twego wskrzeszenia, to prawda. Od dawna był tajemniczy, beznamiętnie podchodził do wszystkiego był za to agresywnie nastawiony do innych... prócz podmieńców. Jakiś czas po twojej śmierci zniknął i pojawił się niedawno. Poza tym czuje ze ma związek z sprawą kryształowego cesarstwa.
  12. Staram się zrobić coś by tak nie latała. - Trzeba coś zrobić... ona umiera...
  13. Patrze na nią błagalnie... - Proszę... pomóż jej - powiedziałem załamanym wzrokiem wskazując na Twi.
  14. Przyglądam się mu z przygnębieniem... czemu, bo koło mnie leży nieprzytomna miłość, która prawdopodobnie poroniła.
  15. Staram się przyjaciół dać na pakę wraz z paroma innymi kucami tak by nie było podejrzeń że spierdalamy stąd.
  16. Widziałeś jak Celestia i Twilight wsiadły do rydwanu nieopodal, strażnicy wciąż nie zamknęli drzwi jak by czekając na kogoś... na ciebie konkretnie. Kiedy wreszcie wszedłeś do karocy, strażnicy zamknęli drzwi i po paru sekundach rydwan oderwał się od ziemi. Lecieliście w stronę Canterlotu. Celestie wciąż coś martwiło, jak by przerażało.
  17. - Uważajcie na siebie - powiedziałem i wziąłem Twilight delikatnie i idę z nią do tej ciężarówki tak by nas nie wykryto.
  18. Podbiegam do Twilight i wyciągam delikatnie kołek i robię cokolwiek by nie umarła... cokolwiek.
  19. - A rany Twilight? Trzeba znaleźć coś czym ją opatrzymy inaczej stąd nie ucieknie żywa - powiedziałem dalej zrozpaczony...
  20. Podbiegam do Mary. - Co ty kombinujesz? - spytałem się zrozpaczony...
  21. Sprawdzam z czego jest ta zbroja, biorąc jednocześnie broń i amunicje... dowołuje ekipę bo chyba coś nie słyszą...
  22. Wołam po swoją ekipę by mi pomogli w podniesieniu Twilight... Podchodzę do strażnika i biorę coś co zatamuje krwawienie.
  23. Sprawdzam co u Twilight czy wszystko gra... -Twi, kochani żyjesz?
  24. Gniew... czuje gniew... a wtedy mam takiego powera że ja pierdole... idę normalnym chodem na nich i jak wystrzelą to aktywuje tarczę, mam już w dupie czy zginę czy nie...
  25. - Ale jest coś co Prezydent USA chce... jeśli to zdobędziesz będziesz bogatszy niż ci się może przyśnić, zdobędziesz szacunek u sojuszników i lęk wrogów... wiem gdzie jest coś czego wy, Amerykanie szukacie i właśnie dlatego jesteście w Iranie, mym domu. Chcecie zdobyć włócznie którą zabito Jezusa, wiem o tym bo inaczej po co byście się przejmowali bliskim wschodem. Tylko tam jest coś co pozwoli wam na wielką moc... a ja wiem gdzie owa włócznia się znajduje bo jestem Allan Al-Bashir, założyciel PRL, najbardziej poszukiwana osoba na ziemi.
×
×
  • Utwórz nowe...