-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
< ogier >
Udało ci się go wsiąść na grzbiet. Pytanie gdzie go teraz zaniesiesz.
-
Nie usłyszałaś odpowiedzi. Jednorożec był nieprzytomny.
-
< Tak na przyszłość. Jako gracz piszesz swoją reakcje i podjętą decyzje, to ja pisze czy np doszłaś do celu >
Źródłem hałasu był nieprzytomny jednorożec o fioletowej sierści i błękitnej grzywie. Jako znaczek miał gwiazdę.
-
Szłaś ulicą, kryształowe struktury budynków uatrakcyjniały miasto. Nagle usłyszałaś hałas, dochodził z ciemnej uliczki.
-
Po krótkiej chwili, komoda była czysta.
- Znakomita robota, panno...
-
- Jeśli chcesz pomóc to pozamiataj tamtą komodę - powiedział wskazując komodę za tobą. Po chwili podał ci zmiotkę.
-
Sprzątacz spojrzał się na ciebie.
- Dzień dobry.
-
Czułaś go w serwerowni, a do niego zbliżała się reszta klonów.
-
Idąc korytarzem napotykasz sprzątacza, który odkurzał właśnie jeden z wazonów.
-
Zaczęłaś czytać.
===
Przeczytałaś 40 stron książki.
-
Dotarliście do pałacu, ale nikogo nie nastaliście. Z wyglądu i innych znakach, doszedłeś do wniosku, że został opuszczony dwie godziny temu.
-
Po krótkim czasie ją znalazłaś.
-
Apple Bloom miała racje.
- Mhm.
-
Przeładował blaster.
- Tylko jeszcze twojego Padawana zabrać, i możemy lecieć. Szajbus nie zgodził się z rozkazem, więc jest po naszej stronie.
-
Kiedy weszłaś do pokoju, widziałaś idealny porządek. Wszystko było poukładane, i w idealnym stanie.
-
Po długiej drodze, doszliście do miasta. Nie widzieliście nikogo... żywego.
-
Nie opierałem się.
-
- W płaszcze zakonu krwi - odpowiedziała.
- To ci co kupili robota, stary - powiedział Ekbiriusz podchodząc do ciebie.
-
Uśmiechnąłem się.
-
- Zostanę tutaj z tobą.
-
Cofnąłem się, ujrzawszy stworzenie.
- CO TO KUR** BYŁO?
-
- Na pewno mogę iść?
-
- W wielkich miastach mogą być tylko w Zoo, ale nie podoba mi się to. Nie lubię widzieć więzionych zwierząt. Pamiętasz Ghost, jak kiedyś cały konwój zatrzymałem by pomóc pieskowi z złamaną łapą? I wściekłość generała?
-
Po chwili skończyłaś jeść. Kucharki już nie było w kuchni, najprawdopodobniej udała się na przerwę.
"Kucyk od historii" peros81
w Archiwum RPG
Napisano
- Więc...