Wtem nagle coś zaczęło do was strzelać. Za wzgórza widziałaś istoty w białych pancerzach podobnych do klonów.
- To Jedi, zabić go - powiedział jeden z nich
Wszyscy się schowaliście.
- To klony! - powiedział Snake
- Tak bywa - powiedziałem po czym dokończyłem jedzenie a następnie wstałem
- Jak byście czegoś potrzebowały to jestem u siebie - powiedziałem po czym poszedłem do pokoju
- Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahaha. Są nie z tej Galaktyki, ONI tu przybędą jak wszystko będzie gotowe. ONI nie mają mocy, ONI są przeciwieństwem mocy. Też wyrzekłem się mocy.