-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez KougatKnave3
-
- To ja Light Apple
-
Postanowiłem zapukać do drzwi.
-
- To ja może pójdę do niej od razu. Pa Apple Bloom - powiedziałem po czym poszedłem do Cheerilee
-
- W sumię... czemu nie. Wiesz gdzie mieszka? Ucieszyła by się gdybyś i ty przyszła.
-
- Wtedy powiadomiła by mnie listem. Zobaczymy jutro.
-
- Jak jutro przyjdzie to sobie z nią porozmawiam.
-
- Spokojnie, wieże ci. Niezły numer zrobiła nam Cheerilee, mówiła wam coś na ten temat?
-
- Aha. Ciekawe czy jutro też będzie tak samo. A co do zainteresowania, to na serio czy dlatego że, mieszkasz z nauczycielem i wolisz nie ryzykować? - powiedziałem robiąc uśmieszek.
-
- Idziemy - powiedziałem po czym przybrałem kierunek do domu. - Dobrze mi szło?
-
No to i na mnie czas. Jak zwykle poczekam na Apple bloom
-
Przyglądasz się kryształowi i widzisz że jest on przystosowany do zachowywania plików pamięci. Czyli pod wpływem niskiej temperatury potrafi nagrywać słowa, a pod wysokiej temperatury, je odtwarzać.
-
Twój plan zadziałał, uderzyliście w martwego pająka i nikomu się nic nie stało. - To było... ZAJEBISTE!! Powtórzmy to! - krzyczał Szajbus - Czy twój zbiornik pękł kiedy byłeś niemowlakiem? - spytał się Snake - Skąd wiesz? - spytał się pilot - Tak zgaduje - odpowiedział mu
-
- Powiem ci... ale w sześć oczu, bo nie wiem ile ty masz jeszcze oczu.
-
- Ciesze się. Możecie iść
-
- Nie spodziewałem się że tak szybko dostanę szansę na poprowadzenie lekcji. Podobało się?
-
Stało się coś co cię przeraziło... pająk był odporny na moc. - Jakoś nie działa ta wasza magia - powiedział Szajbus
-
Przeszukujesz budynek aż w końcu znajdujesz kryształ, fioletowy kryształ, Ciekawe do czego może służyć.
-
- Ale dam ci jedną radę, podsłuchaj swoich przełożonych, bo nie wszystko mówią od razu swoim żołnierzom.
-
- Dupa, i syf. Politycy robią co chcą a ludzie cierpią.
-
Wszedłeś do biblioteki. Biblioteka jak biblioteka, pełna bezwartościowych książek dla ciebie. Może w reszcie budynku znajdziesz coś ciekawego.
-
- Zwłaszcza że piz****** w pająka? - spytał się Szajbus. Rzeczywiście, lecieliście prosto na ogromnego pająka.
-
Nagle statek zaczął się dziwnie zachowywać, jak by promień ściągający go wciągał prosto na planetę. - Nie mogę nic zrobić - powiedział Szajbus Kiedy byliście koło jednego z statków Sithów, on z turbo działa do myśliwców uszkodził wasze silniki, przez co grawitacja planety zaczęła was ściągać na planetę.
-
- Z naszymi politykami nie da się dogadać, jedynie co robią to podnoszą podatki i siedzą na swoich spasionych dupach. Kłamią, łżą i inne tego typu pierdoły.
-
No to zaczynamy Historie
-
- Ta jest - powiedzieli po czym wyłączyli systemy które kazałaś, z zaczęliście przelatywać między statkami. Nagle coś poszło nie tak. - Eee... Nie rozumiem tego - powiedział Szajbus - Czego? - zapytał się Snake - NAMIERZYLI NAS! - odpowiedział mu Nagle poczułaś ogromne natężenie w mocy na mostku jednego z statków, a konkretnie... ciemną stronę mocy.