-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez KougatKnave3
-
Podoba mi się to, ciekawe kiedy przyjdzie Cheerile.
-
Czuje się nie zręcznie. - Witam klasę.
-
Planeta Kall Sair, bardzo ważna z powodu znajdującego się tutaj Gazu. Siedziałaś w sztabie patrząc na to jaką Konfederacja Niezależnych Systemów wykonuje taktykę. Do pomieszczenia wchodzi komandor Well który do ciebie podchodzi i zaczyna salutować. - Puszki zaatakowały naszą linię obrony na zachodzie, nasi przegrywają. Jakie są rozkazy?
-
Siedziałeś w swojej kajucie na statku, rozmyślałeś co spotkacie na patrolu, Bandytów z Krwawej Hordy czy jakiś awanturniczych Krogan którzy szukają jakiemu to Turianinowi czy Salarianinowi nie dać w twarz za Genofagium. Do pomieszczenia wchodzi Sirrius, zauważył cię po czym do ciebie podszedł i rzekł. - Jak tam Kamil? Co tak rozmyślasz?
-
Wyszedłeś z komnaty nie zważając na to co powie księżniczka. Zanim się zorientowałeś byłeś już poza bramą cytadeli. Gdzie teraz pójdziesz.
-
Skoro zwoliło się miejsce na nowe sesje to... Ale nie teraz czas na Ogłoszenia Parafialne! Po Pierwsze: Dodaje nowy Gamemod [Prototype] Po drugie: teraz mam miejsce dla czterech graczy. The Werdykt POSELALOR: Gwiezdne Wojny? Spoko, [TAK] KAMELEON317: Wojna Pierwszego Kontaktu? No to przygotuj Kamilka (Serio, jego rodzice musieli złapać jakiś ludzki serial skoro tak go nazwali) [Tak] Wasze sesje do Jutra powinny wystartować. Zostały jeszcze dwa miejsca.
-
Też idę do klasy, czas zacząć lekcje.
-
- Myślałam że jesteś spokojnym i pragnącym szczęścia kucem, chyba się pomyliłam. Idź stąd i nie wracaj, muszę pomówić z jedyną ocalałą - Powiedziała po czym do sali weszła Sweet Lemon, która najwyraźniej nie była szczęśliwa z twojej obecności. - Przestępca zawsze wraca na miejsce zbrodni, co?
-
Si Deus nobiscum [Z][EPIC][Crossover][Human][Violence]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Najlepszy fic jaki czytałem, a Kozacy najlepsi, pomnik Discorda ukraść... chyba się udało bo PKP mamy. -
-
Trzy Strony Medalu [Przygoda] [Violence] [Shipping] [Slice of Life]
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
Ja też. Piszesz to jeszcze Pillster? -
- W Hellcroft mam swoich szpiegów, muszę mieć na oku ostatnie skupiska kucyków. Serio chcesz śmierci?
-
- No to idziemy do szkoły - powiedziałem po czym ruszyłem do szkoły. ~ Nie możesz kierować Apple Bloom. Wizio
-
- Za dużo mówiłem, żegnaj rogaczu - usłyszałeś po czym zacząłeś widzieć obrazy zniszczonego miasta, dwunogi które mordują inne kuce, w końcu widzisz istotę która jest ci znajoma, ma płaszcz i zamiast prawej ręki ostrze które przebija Twilight, która potem patrzy się w twoją stronę i szatańsko się uśmiecha. Wiesz jedno... za niedługo nastanie koniec... koniec świata. === - Choć tutaj, zabawimy się - krzyknął Wrzod, Gomez wisiał na latarni w Khorinis - Nigdy, Nigdy nie zejdę... Poczekam aż pójdziesz w cholerę - krzyknął Gomez - Hehe ja se poczekam - odpowiedział Wrzod, Gomez zacisnął zęby po czym powiedział - Żyj póki możesz Kage, ja jeszcze powrócę - Dziękuję za zagranie w mojej sesji, mam nadzieje że się podobało.
-
- Moc zadziałała. Chciałem ci powiedzieć żebyś żył, to co było w ostatnim życiu tylko ja wiem, ale szykuj się na nieuniknione, ONI nadchodzą.
-
- Ao Ahrk Bah... Kurwa, Przecież nie rozumiesz. Będę mówić w tym świńskim języku. Jak tam życie Ka... Shadow Bolt?
-
Nagle poczułeś coś dziwnego. - Zin Voth Zindaro, Feyn Thu'um.
-
- Ja jej kazałam pójść do więzienia sprawdzić czy są tam ocalali. A poza tym nikt nie prosił cię o posadę Kowala, nie musiałeś także chodzić z innymi gwardzistami na wypady po zapasy. Mogłeś żyć jak każdy z ocalałych ale wybrałeś posadę kowala i żołnierza i jeszcze nam zarzucasz że my cię wykorzystujemy. Tamci z Hellcroft mają racje że to ty jesteś potworem.
-
- Spoko - powiedziałem po czym dalej czekałem na Apple Bloom.
-
Kiedy nacisnąłeś spust wysunęło się przejrzyste ostrze. Poczułeś jak byś to już kiedyś widział.
-
Oglądasz tą rzecz nieznanego pochodzenia i widzisz tam tak jakby spust, nie wiesz do czego służy.
-
Kiedy wszedłeś z powrotem widziałeś na stole dziwną rzecz, tak jakby rękojeść od miecza ale bez klingi. Wydaje ci się że widziałeś już to.
-
Kiedy wyszedłeś na zewnątrz poczułeś ulgę, w oddali widziałeś szybko przemieszczający się obiekt, szybszy od Rainbow Dash, kiedy tak patrzałeś myślałeś że gdzieś to już spotkałeś ale nie wiesz gdzie. W oddali widzisz AJ która pracuje na straganie, a dalej Pinkie która najwyraźniej szuka Rainbow Dash.
-
Kiedy wbiegłeś do sali widziałeś Celestie siedzącą na swoim tronie. - Jesteś dumny ze swoich czynów?
-
- Wybacz Shadow, ale jakoś nie mam ochoty. Chce mi się jeszcze spać.