Lubię Avatara. "Legendy Kory" z kolei nie miałem okazji oglądać i jakoś mi nie śpieszno, bo w porównaniu do MLP, gdzie zawsze muszę obejrzeć kolejny odcinek, tak tutaj to mam na zasadzie: Miła kreskówka, miło jest obejrzeć, ale jakoś nie chce mi się pilnować telewizora za kolejnym odcinkiem, ani szperać po internecie.
Szczególnie, że jak oglądam w telewizji to trafiam na te odcinki, co już widziałem...
I prawdę mówiąc najbardziej podoba mi się postać Zuko. Najpierw nieco zagubiony, starający się tylko o odzyskanie honoru, nie zważającego na efekty jego działań, a później coraz milsza przemiana w coraz lepszego człowieka, narastający bunt przeciwko jego ojcu, w efekcie końcowym świetny król, Władca Krainy Ognia.
A jeśli chodzi o postacie żeńskie - bardzo podoba mi się Katara w barwach krainy ognia, np. w tym odcinku, co uczyła się od starszej pani maga wody niektórych sztuczek. Dużo lepiej, wygląda no niczym kobieta, a nie jak dziecko :I