Skocz do zawartości

Applejuice

Brony
  • Zawartość

    1987
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Applejuice

  1. Przy stole siedziała już cała rodzina Apple. Big Macintosh czytał jakąś gazetę, Babcia Smith spała w kącie pokoju na bujanym fotelu, a Apple Bloom ożywczo rozmawiała ze swoją siostrą - prawdopodobnie na temat swojego Cutie Marka. Jadalnia była bardzo przytulna. Ogień wesoło trzaskał w kominku. Ściany były pomalowane na łagodny, zielony kolor, na których wisiały różne obrazy i zdjęcia. W rogach pokoju ustawiono duże rośliny. Jedna z nich pięknie kwitła na czerwony kolor. Usiadłyście przy stole, witając się ze wszystkimi. Czekały na was różnorodne smakołyki z jabłek - szarlotki, jabłka w karmelu, jabłka, sałatka z jabłkami, kanapka z dżemem jabłkowym, jabłka, jabłkowy kisiel, sok jabłkowy... Light mruknęła z rozkoszy i zabrała się za jedzenie kisielu. - Jak się spało? - spytała uśmiechnięta Applejack. - Flame, twoja mama prosiła, żebyś od razu jak zjesz śniadanie u nas, wróciła do domu. Chyba martwi się o ciebie...
  2. - Gnojek? - powtórzył Jesper przez zaciśnięte zęby. - Kogo nazywasz gnojkiem? Zmierzył cię ostrym spojrzeniem. - Lester był jednym z nas! Naszym mentorem, przywódcą, przyjacielem! A ty tak po prostu mówisz o nim GNOJEK?! Za kogo ty się masz? W ogóle nie przejmujesz się tym, że to przez TWOJĄ nieudaną akcję on teraz siedzi w kiciu? Przygwoździł cię do ściany jakiegoś budynku i chwycił za ubranie. - Zdecyduj wreszcie, po której jesteś stronie. Tu i teraz.
  3. Znów stanęłaś przed domem, który wzbudzał w tobie dziwne przeczucia. Był bardzo zaniedbany. Zielony dach powoli się zawalał. Porastał na nim mech. W szparach ścian ptaki uwiły sobie gniazda. Robaki wszędzie się poniewierały. Poczułaś okropny zapach stęchlizny. Aż dziw, że ktoś mógłby tutaj wytrzymać... Przypomniałaś sobie słowa klaczy. "Nikogo nie wpuszcza, chyba że odpowie się na jego zagadki". To dlatego wtedy gdy pukałaś do drzwi nikt ci nie otworzył... Może warto teraz spróbować?
  4. Rarity lekko się skrzywiła, ale szybko naprawiła to słodką minką. - Mogę w każdej chwili, aczkolwiek najbardziej pasowałby mi dzisiejszy wieczór. Spojrzała po was i zacmokała. - Jeśli chcecie ze mną jechać, nie możecie wyglądać jak obdartusy. Przemyślcie tę propozycję. Czekam u siebie. Applejack powie wam, gdzie jest mój butik. To powiedziawszy odeszła, wywijając ogonem na prawo i lewo. Pegaz parsknął krótkim śmiechem. - Ta Twilight Sparkle jest zupełnie inna. - Westchnął. - No to co robimy?
  5. Applejuice

    Sztab organizacyjny

    Nagle przypomniała mi się ciekawa zabawa z innego forum, która pasuje do Twilight "Otwórz książkę na 55 stronie" Niby takie proste, no ale akurat na tamtym forum zabawa się przyjęła Jak sama nazwa wskazuje polegałaby ona na tym, że ktoś otwiera jakąś książkę na 55 stronie i przepisuje pierwsze zdanie, które tam jest. Daje też autora tej książki i jej tytuł.
  6. Zawahałem się tylko na chwilkę. Byłem ciekaw, jak zareagują na moje powitanie. Postanowiłem, że zachowam się jak dżentelmen... Zdjąłem swoje okulary i włożyłem je do kieszeni. Zrobiłem swoją minę numer siedem i podszedłem do Rizy. - Jestem Ren Canady. Miło mi was poznać. - To mówiąc ucałowałem każdą z nich w kopytko, patrząc przez chwilę w ich oczy. Były przepiękne... Nie potrafiłem oderwać od nich wzroku. Po chwili jakoś się przemogłem i odszedłem kawałek, żeby móc patrzeć na je obie. - Co tutaj robicie? - spytałem. Podejrzewałem, że były to te klaczki od Camerona, choć zdawało mi się, że ich imiona coś mi mówią... Ech, nigdy nie pamiętałem imion swoich nauczycieli, więc co tu rozmyślać. Samo się wyjaśni pomyślałem, oczekując ich reakcji.
  7. Kozel, kozel, kozel, kozel, kozel... Siewca mi się skojarzył
  8. Od razu się tym zainteresowałem. Odruchowo przeczesałem grzywę i i przejrzałem się w lustrze. Założyłem okulary, które wcześniej gdzieś mi spadły, odrzuciłem moją gitarę gdzieś na bok i wyszedłem ze swojego pokoju.
  9. Stuknąłem się kopytkiem w czoło. - Dobra... - mruknąłem. - To ja ci nie przeszkadzam. Na razie. Wyszedłem z jej pokoju i udałem się do siebie. Coś ze mną było nie tak. To było pewne. A nawet nie mogłem tego uczucia zabić cydrem... co za świat. Może faktycznie potrzebuję czegoś więcej niż przyjaźń? Pomyślałem o Reirze. Ona zdecydowanie do mnie nie pasowała. Fakt, była śliczna i słodka, ale nie w moim typie.. Dotarłem do swojego pokoju. Przed wejściem westchnąłem. - Gdzie się podział ten stary Ren? - spytałem sam siebie wiedząc, że nie uzyskam odpowiedzi. Rzuciłem się na łóżko i chwyciłem swojego akustyka. Grałem i po prostu pozwalałem, by czas wolno płynął...
  10. - To! Klaczka zaczęła cię łaskotać, również się śmiejąc. Zauważyłaś, że Light naprawę jest ładna... te wielkie, okrągłe oczy, wspaniałe i lśniące włosy... Skarciłaś się w myślach. O czym ty myślisz? Masz przecież chłopaka... równie niesamowitego chłopaka, Nightsky'a, z którym spotkasz się już dziś. Nie mogłaś się doczekać, by znów go ujrzeć... Light przestała cię dręczyć i wstała z łóżka. Pogłaskała się po włosach, które były w lekkim nieładzie, i powiedziała: - Chodźmy na dół na śniadanie. Jak zjesz, to pójdziesz do domu, a potem znowu się spotkamy.
  11. Applejuice

    Poznajmy się!

    Witaj, Jędrku! Miłego pobytu na forum ;]
  12. Applejuice

    Seria Gothic

    Trochę grałam w Arcanię i skończyłam na tym, jak mój frajerski pastuch wrócił do wioski, by tam zobaczyć, że jego dziewczyna w ciąży nie żyje i pół wioski również. x.X No załamałam się... Ale do rzeczy. Mógłby mi ktoś powiedzieć, co się dzieje potem? Pamiętam, że byłam w jakiejś karczmie... czy coś.
  13. Patrzyłem na nią ze zdziwieniem. Chyba jednak nie tylko się ogarnęła, ale jeszcze zyskała zbyt dużo pewności siebie. - Co ci jest? - spytałem zdumiony. - Akurat to ostatnie nie było śmieszne. No i gratuluję - dodałem szybko. Choć nie zależało mi na Reirze w takim stopniu, ta wiadomość w jakiś sposób mnie zraniła. Może już czułem się jak jej brat...
  14. Normalny ogier, który kocha klacze... xP FFQ nagadał mi różnych rzeczy. Dlatego pomyślałam sobie, że chcesz coś takiego wprowadzić ________________ - Hoho, wiesz, mam wątpliwości. Może wezwać strażaka, żeby pomógł wejść ci do wanny? - rzuciłem ze śmiechem. Chwyciłem swoje okulary i je założyłem. - Znasz tego asystenta? - spytałem, patrząc na nią podejrzliwie. Ten chichot był dosyć... dziwny.
  15. Cóż, tobie pozostawię to, czy było to cool, czy nie Ale właśnie dlatego, że Rainbow jest taka jak jest, jest unikatowa. No, może to za duże słowo... Ale właśnie te cechy tworzą prawdziwą Rainbow Dash, wyluzowaną, pozytywnie nastawioną do życia, marzycielkę, również szpanerkę. Wie co w życiu dobre i umie sobie radzić
  16. Klaczka krzyknęła przerażona, wymachując dziko kopytami na prawo i lewo. Spadła z łóżka. - Heeej! - powiedziała gniewnie, masując sobie głowę. - Co ty robisz?! To bolało! Nagle uśmiechnęła się dziwnie i... rzuciła się na ciebie z pięściami. - A MASZ! - wykrzyknęła ze śmiechem, silnie powalając cię na łóżko.
  17. - Hej, spokojnie, kolego! - Jesper uniósł ręce na wysokość barków i patrzył na ciebie ze zdziwieniem. - Po co ci ruda? Mówiłem ci już, że tutaj jej nie dostaniesz. Jest tylko w Górniczej Dolinie, ale nie polecam ci tam iść. Westchnął. - Pewnie wiesz już, że Lester II został złapany - powiedział. - Teraz mamy nowego szefa. Musisz jednak przysiąc, że nikomu nie powiesz o tym, co teraz zobaczysz, ani o tym, co teraz ci powiem. Inaczej cię zabijemy. Jasne?
  18. Haha, a myślisz, że ktoś Osięciny kojarzy? xD
  19. A, no to możesz dopisać, że my jesteśmy z kujawsko-pomorskiego xd
  20. Applejuice

    [Zabawa]Znajdź swój sport!

    E, Yay, o tyczce to raczej nie, najwyżej w dal albo wzwyż xP Niechaj będzie Duncans.
  21. Applejuice

    [zabawa] Wymyśl sen

    Najpierw jednak chciałabym, żeby Rainbow w śnie trochę się pomęczyła, żeby potem na końcu mieć jeszcze więcej satysfakcji ;] Czyli... na przykład ktoś zacząłby ją wyśmiewać. Jesteś DO KITTTUUU, ŁAAA, Nie umiesz latać, goń się, leszczu! itede. A na koniec okazałoby się, że do Cloudsdale przylatują Wonderbolts, by Rainbow (oczywiście na oczach wszystkich) rozgoniła chmury (bo niby to tylko ona potrafi zrobić). Tak, wiem że to banalne, ale to w końcu sen xD Można założyć, że te chmury były jakieś inne od reszty No i w końcu jej się udaje. Idiotom, którzy nie wierzyli w Dash, opada szczęka, a Spitfire jest tak zaskoczona, że przyjmuje tęczowogrzywą do Wonderbolts. Aha, a na koniec zabierają ją do puszczy, by spotkała Daring Do xD
  22. Tarreth... Myślę, że Rainbow pasuje w tamtym fanficu, bo łatwo było wstawić ją w rolę. Żadna inna bohaterka nie pasowałaby tak dobrze, jak właśnie Rainbow Dash. Jej cechy charaktery były idealne. (PS Tak, czytałam Rainbow Factory, ale takie rzeczy mnie nie ruszają, podobnie jak My Little Dashie czy Koma ) Rainbow była moim ulubionym kucykiem od samego początku. Dopiero kiedy przyszłam na forum i zostałam avatarem Applejack, spadła na drugie miejsce. Zresztą, po ostatnich odcinkach nie potrafię się zdecydować, na jakim miejscu jest jakiś kucyk. Po prostu nie mogę xD Ale do rzeczy. Czemu lubię Rainbow? Bo jest... Kurczę, użycie słów typu świetna, wspaniała, niesamowita nie jest zbytnio na miejscu Jak dla mnie jest bardzo oryginalną postacią. I ma bardzo fajny charakter. W pewien sposób jest też podobna do mnie. @Avan, przypomniała mi się bardzo fajna książka o kobiecie, która była dowódcą sił powietrznych (czy jakoś tak, nie pamiętam i się nie znam xd) a bała się samolotów i latać
  23. Taka jedna ważna informacja. Moja postać NIE JESTT GEJEM. x.X Przecież przyjaciele mówią do siebie "Kocham cię", a już szczególnie pod wpływem alkoholu _____________________ Uśmiechnąłem się na jej widok. Wreszcie się ogarnęła... - No cześć - odpowiedziałem. - Jak się spało? I nagle dotarła do mnie pewna myśl. O cholera... - Ty, słuchaj, a tak właściwie to kiedy gramy? I... co, kurde? Chyba Mark miał to ustalać, nie? Bo niezbyt dużo ćwiczyłem.
  24. Osięciny się meldują! (taka wiocha) xD A co tam. Dopiszcie mnie i Yay.
  25. Applejuice

    Poznajmy się!

    Rany, ogarnijcie się z tym "stąd nie ma ucieczki, łaaa" Witaj, Bogumile ;] Miło widzieć swojego rówieśnika
×
×
  • Utwórz nowe...