Imię: Bogdan
Wiek: starszy niż węgiel kamienny,
Rasa: ziemniak.
Miejsce urodzenia: tam.
Bogdan, urodził się tam a jego rodzice tu, szybko ujawniły się talenty bogdana,l w wieku sześciu lat potrafił rozłożyć zdanie na litery, a z tych że potrafił złorzyć traktor, nie wiadomo dla czego zawsze wychodził mu czerwony ursus. Potrafił też wyjść z siebie i stanąć obok, zawsze chciał być prezydentem USA, jednak mieszka w equestrii i nigdy nie dostał wizy, wywiad rosyjski szybko zainteresował się bogdanem, gdy ten na ulicach pony vile sprzedawał podeszwy zakrapiane jogurtem,. Rosjanie chcieli wystrzelić bogdana na orbitę robiąc z niego tym samym radzieckiego satelite, bogdan jednak poświęcił się pracy nad jogurtami pancernymi. Bogdan miał też ciekawe nawyki np. maczając się w rogurcie i smarując cebulą biczował się ogurkami mało solnymi. Jeździł też do niemiec sadzić ogórki, a w przerwach jeździł do canterlotu na kawę, snując plany podbicia świata. Gdy skończył z ogurkami przeżucił się na szparagi, ale te stanęły mu w gardle powodując śpiączkę. Bogadn obudził się w odległej galaktyce, gdzie astmatyk wymachujący czerwonym kijkiem oświadczył mu że jest jego ojcem, załamany bogdan wrócuił na stopa do equestrii. Po powrocie otworzył bar sushi gdzie sprzedawał ziemniaki, czarną cebulę i cytrynowe ogórki, W między czasie rozpoczął karierę aktora nisko budrzetowych filmów kategori B. gdy zarobił wystarczająco dużo pieniędzy udał się w gryfie góry gdzie wybódował wieżę i wykuł całkiem ładny pierścień ( na cholere mu pierścień! on nie ma palców!) od tego czasu nikt nie zbliżał się do jego siedziby, krążąca tam gwiazda śmierci skutecznie wszystkich odstrasza po dziś dzień...a ogórki jak rosły tak rosną. CDN.
Uwaga!...a zresztą co ja będę się rozpisywał.