Cóż... utwór całkiem przyjemny. Oprócz typowego dla tego jazgotu mamy odrobinę melodyjności, która urozmaica faktycznie tą kompozycję. Jeśli zaś chodzi o wokal... lubię darcie, ale to darcie się było... nie, zupełnie nie podobał mi się głos. I nie chodzi mi o to, że nie lubię growlu, tylko nie podobał mi się wokalista. A tak poza tym, to całkiem spoko. 6,9/10
To ja daję Megaherz - Heute Nacht. Zespół gra Neue Deutsche Haarte. Został utworzony wcześniej niż Rammstein, więc nie zarzucajcie zrzynki czy cuś.