Skocz do zawartości

Trahall

Brony
  • Zawartość

    260
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Trahall

  1. Nareszcie! Mój pierwszy płód, który powstał wieki temu, który już powoli gnił w przestrzeni czasu, którego jakość była tak mizerna, że czytając go miałem ochotę wywalić wszystko co związanie z nim było - doczekał się swojej reinkarnacji. (W sumie muszę tutaj podziękować naszemu Amerykańskiemu nominałowi - Dolarowi. Za to, że kopnął mnie w zad i zabrałem się za reedycję tegoż paskudztwa)

     

    Kochani. Powraca Teenager część I! Coś, co dawniej zostało napisane spontanicznie i dzięki niemu zrozumiałem, że najlepszą historią jest pisanie własnej! Starzy wyjadacze, którzy już raz ją czytali, wiedzą jak kiepsko była napisana (aż się dziwię, że przeczytaliście to wszystko) teraz ta sama historia, została stworzona na nowo. Nowych czytelników serdecznie zapraszam, a starych na odświeżenie własnej wiedzy.

     

    P.S - Informacja ważna dla stałych czytelników! Będę wrzucał naprzemiennie rozdziały I i II części dla większego bezpieczeństwa.

     

    Rozdział I. cz.I - Pojawienie się Gai

    Rozdział I Cz. II - Pojawienie się Gai

    Rozdział II - Mokry Trup

  2. Tak i to kilku. Ja jestem z Nowego Targu i też się w to zaangażowałem. Razem z twórcą tego tematu wpadliśmy na to  podczas rozmowy na fb. Pewno pojawiło by się to wcześniej gdybym wiedział że jest więcej  Bronych w mojej okolicy niż ja .

    Sam pomysł fajny, lecz zwykły meet w górach, to głupota. Ja bym zgarnął syćka bronies i zabroł ich wsendyj na Giewont.

  3. <Lulz mój pierwszy komentarz w gronie pisarzy, gdzie sam jestem pisarz>

    Ja posiadam jakiś tam szczątkowy talent,

    Foley. Myślę, że nie samym doświadczeniem człowiek żyje. Myślę, że bardzo pomaga...czytanie zwykłych książek, w końcu pisanie jest pracą umysłową i wyćwiczyć je można na innych książkach wzorując się na cudzym stylu. Ja przykładowo chciałem się wzrować na Żeromskim. Później umiejętności same się zaczynają formować własny styl.

    Zastanawia mnie, czy twórcy tutaj zebrani piszą coś ponad fandom, czy trzymają się po prostu naszego kochanego uniwersum....

    A tak wracając do tematu, który widzę gdzieś tam hen wysoko. Do pisania nie do końca jest potrzebny talent, przede wszystkim jest potrzebny pomysł. To w końcu jest praca twórcza, tutaj musisz sam wymyślać wszystko praktycznie od podstaw (no chyba że się ściśle trzymasz kanonu) na dodatek bardzo ciężka mimo wszystko.

  4. Ponawiam pytanie wyżej. Czy ktoś może ma ochotę na małą współpracę w plemiona? Ostatnio pojawiły się nowe światy, na których można by stworzyć potężnie prosperującą społeczność bronies.

    Już widzę te komentarze w stylu. "Rozniosły nas jakieś pedalskie kucyki"

    Może ktoś chętny na grę? Świat 78 Gracze na tą chwilę dopiero rozpoczynają rozgrywkę wszelaką. Dlatego uważam, że to najlepszy moment na rozpoczęcie gry. Chętni niech piszą na GG z Mailem do zaproszenia, w ten sposób dodatkowe punkty podniosą statystki, zamiast iść gdzieś w pusty eter.

  5. Super, kolejny temat gdzie mogę walnąć całą ściane tekstów, a nikt jej nie przeczyta <3 czuje się taki spełniony...

    A co do tematu.

    Fandom Furry - czyli fandom ludzi, którzy w pewien sposób (mniejszy lub większy) utożsamiają się ze zwierzętami, cieszy ich anthro czy też zwierzyna w naturalnym jej wcieleniu, która ma ludzki intelekt, uczucia etc. Jest pojęciem ogólnym. Fandom futrzaków, jest pojęciem ogólnikowym (wiem, że wiele futer może się nie zgodzić, z moim podejściem, ale taka jest niestety prawda) a fandom Bronies, jest czymś w rodzaju "podfandomu", który razem z innymi fandomami tego typu (np. króla lwa, czy nie wiem...star fox'a) tworzy jedną spójną całość jaką są Furry.

     

    Jest też drugie znaczenie futer(czyli ci utożsamiający się ze swoimi fursonami), jednak podchodzi ono pod ten jeden fandom. Fakt. Mają prawo się określać jako furry, ale nie mają prawa mówić, że nie jesteśmy jednym fandomem, bo te pastelowe osiołki, które oglądamy, podchodzą pod określenie futer.

     

    "Bo nikt nie ma chyba  wątpliwości co do tego, że początki naszego fandomu, przynajmniej w Polsce, były u futrzaków  :P"

    Lol, nope.

    Futra może i dały jakiś target do rozwinięcia fandomu, jednak bynajmniej dzięki niemu się rozwineliśmy. Przynajmniej z mojego punktu widzenia, Bronies wzięło  się stąd, skąd się bierze większość dziwnych rzeczy - z 4chana.

     

    Autorze mój drogi, wyjaśnij mi co oznacza czuć się "Prawdziwym Futrzakiem" bo zaznajamiając się z "prawdziwymi" to mógłbym stwierdzić, że jeśli osoba która mówi że może cię pogryść i warczy na ciebie, jest "Prawdziwym futrzakiem" to bardziej zachowuje się jak istota której los odjął nieco rozumu.

     

    Jestem futrem od pięciu lat, dwa..trzy razy zmieniałem fursone (tera jestem lew) i jednocześnie bronym. Z obydwoma fandomami się dość mocno utożsamiam (aż mógłbym przypuścić tezę, że ludzie mojego pokroju, są swego rodzaju łącznikami, którzy związują te fandomy ze sobą.)

    TL;DR

    Futra i bronies to podfandomy, tworzące jeden wielki fandom Furry. 

    THE END.

×
×
  • Utwórz nowe...