Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Proponuję, żebyście założyły salon piękności dla psów i kotów.

     

    Fajny pomysł! Mamy chałupę, wolny pokój, jestem jednorożcem... Czego więcej chcieć?  :lyrahappy:

     

    Daj mi pomyśleć... A tak, brak nam umiejętności fryzjerskich, a przede wszystkim zwierząt. Póki co, w Ponyville mamy jednego psa i kota. Reszta? Jak nie żółwie to sowy. Poza tym Applejack nie odda Winony w nasze kopyta, a kot Rarity to oszołom, drapiący do kości. Dosłownie. Nie chcę widzieć tego psychola.  

     

    Pogadamy z Fluttershy. Załatwi... eee... Klientów. Poza tym Spike nie narzeka na kota Rarity. 

     

    Przecież to smok, który ma bardzo twarde łuski, poza tym... sama wiesz. Dla tej klaczy dałby sobie łapę uciąć.  :bonbon2:

     

    Fakt... Jedna prośba "i by ku [bon Bon zatyka pysk Lyry kopytem] a nie miał łapy. Zabieraj to kopyto!  :stare: 

     

    Wybacz, ale pamiętasz co mówił Triste? Żadnego przeklinania. :burned:  

     

    Proponuję, żebyście uzbierały tą szklankę wody z deszczówki!

     

    Lyra, do roboty. Pogadaj z jakimś pegazem jeśli trzeba. Stworzy ci małą burzę. 

     

    [po powrocie z pełną szklanką] 

     

    Burzę? BURZĘ!? Wiesz ile razy dostałam w tyłek błyskawicami?  :lyraaxe:

    Ech... a myślałam, że będziesz na tyle mądra, aby poprosić o chmurę deszczową, a nie burzową.   :twilight6: 

     

    Zbudujcie samolot do działań militarnych. :awesomeface:

     

    Samolot? Co to na miłość Celestii jest? Może być balon? To akurat mamy. 

     

    Pożyczymy go i uzbroimy. 

     

    I po co nam coś takiego?  :rarity5: 

     

    Zbudujemy Twilightguna. Tysiąc czarów na minutę. Niech no, podlecą tu Podmieńce  :evilshy: 

  2. Miedź

    Ołów

    Mangan

     

    Bon Bon! Tego nie stopisz. To je mangan!

     

    Ananas

    Banan

    Tajemniczy szpieg dodający ukradkiem kokosy

     

    Lyra zajada się cukierkami, mówi: "Wyczuwam czyjąś obecność... Moc jest w nim silna. O rzesz ty... oh sith, oh sith, oh sith..." 

     

    1. Gramatyka z Polandball

    2. Chęć rozmowy

    3. Pojawienie się country-ball'i w Equestrii.

     

    Lyra twierdzi, że nazywa się "Grzesio". Eee... nagranie (zapis) łamie zasady regulaminu. Tak czy inaczej, Lyra mówi różnymi głosami: "bierz go, bierz go... na banana, ja tu prowadzę..." Bon Bon jest w szoku. 

     

    1. Kosz na śmieci

    2. Plecak

    3. Dywan

     

    "Lyra, śmierdzisz... tym razem przeszłaś samą siebie... po sobie i nad sobą" Ta odpowiada: "ej, to ty zrobiłaś cukierka ze śmieci"  :lyra3:

     

    Reaktor jądrowy

    Uran

    Chernobyl

     

    "Lyra? Dlaczego świecisz w ciemności?"  :wat:  "Bo ja wiem? Pewnie od tego cukierka"  :lyraamuse:  "Eee... Lyra. Wyrósł ci drugi róg... na plecach"

     

    Telewizor

    Gra o Canterlot

    Fotel(firmy wygodna dupa)

     

    Po zjedzeniu cukierka, Lyra non stop ogląda TV. Pomiędzy odcinkami Gry... ogląda Ponyramę. Słysząc jak pierwszy lepszy kucyk, mówi do niej "cześć", ta odpowiada "bite my shiny pony ass"  :eww:

     

    Czarne jak piekło

    Czerwone jak ogień

    Natankowe "Wiedź, że coś się dzieje"

     

    Lyra po zjedzeniu cukierka zaczyna kręcić się na podłodze, jak te wskazówki zegarka, jakby ją Discord opętał. "Booon Booon... zrób cooooś" 

  3. Wróg u bram

     

    Szeregowiec Ryan? Niech się schowa pod kamieniem i nie wychyla łba, bo mu snajper łeb odstrzeli. 

     

    Streszczenie fabuły bez spoilerów. 

     

    Akcja dzieje się w czasie drugiej wojny światowej. Przypadek sprawia, że niejaki Wasilij Zajcew (postać historyczna!) zostaje snajperem. Jego sukcesy szybko rozchodzą się po kraju, a on sam "na ochotnika" mianowany bohaterem. Niestety naziści muszą coś z tym fantem zrobić. Nie będzie im byle "ruski" strzelec straszył żołnierzy. A było się czego bać. Kto chciałby wychylać głowę, wiedząc że w absolutnie każdym oknie, dziurze w ścianie czy gruzach może siedzieć "ON" i tylko czekać na kogoś wyższego stopniem? W związku z tym, posyłają niemieckiego snajpera, aby go znalazł i zlikwidował. Rozpoczyna się walka "na lunety", a obaj "zawodnicy" są wyjątkowo przebiegli... 

     

    Jeśli graliście w CoD z czasów drugiej wojny, zdziwicie się jak wiele scen "pożyczono" z tego filmu. 

     

    Niestety, ale autorzy nie uniknęli wpadek. Książki jak z księgarni w jednej ze scen? Pewna kobieta, która miała usta pomalowane szminką, niczym z reklamy "Ej... won (mi stąd)  :rarity5:  Na szczęście to tylko detale. 

     

    Całość to rewelacyjnie zrealizowany film. Może nie ma tu wybuchów, kul ognia, ale nie brakuje "tego czegoś" - napięcia - dzięki, któremu po "kilku minutach" pojawiają się napisy końcowe.

  4. Tarcza

    Wojsko Equestrańskie

    Epickie starcie Bossów

    Lyra staje u progu i wrzeszczy do Bon Bon: YOU SHALL NOT PASS!!! 

     

    1. Beton.

    2. Bekon.

    3. Polandball.

     

    Lyra w miejscu "tam gdzie Celestia chodzi piechotą" strzela kulkami niczym z miniguna

     

    Siła Super Mena

    Bilbord

    Kamera Video

     

    EDIT: Po sprawdzeniu dla pewności regulaminu postanowiłem usunąć film, by nie dostać punktów. :v

    Lyra rozwala wszystkie bilboardy w Ponyville... wliczając w to domy, na których wisiały. Sąsiednie zresztą też... Ku radości Lyry, pół Ponyville rozdupcone.

  5. Proponuję, żebyście wypiły w końcu wodę!

    Żeby Spike tak jak stryjek za strony ciotecznej babci ojca wnuka ze strony... cośtam cośtam wybuchł od tej wody?  :burned: 

     

    Zróbcie sobie selfie :ming:

     

    Prosisz, masz...

     

    lyra_and_bon_bon__by_redink853-d7cpx1t.p

     

    Zbudujcie dom dla bezdomnych!

    Pogadamy z Applejack, pożyczy stodołę.

    A zima? Trzymają tam tylko siano i beczki z cydrem.

    Coś się tam wymyśli...  :hBB25: 

    Jest jeden problem... A co jeśli wyżłopią cydr?

    Oj, to będzie im cieplutko. A i pośpiewają sobie  :aj5:

    • +1 1
  6. Mnie, ta gra kompletnie rozczarowała. Na targach - można dostosować broń do stylu gry. SUPER! W grze? "Zablokowane, zablokowane, zablokowane..." WTF? Chcę być snajperem, wspomaganym przez resztę (tak jak w pierwszym Mass Effect), a tu jakieś blokady dodatków - gest Kozakiewicza dla tej gry. Jeden wielki FAIL. Sama rozgrywka również nie powalała.

    W przeciętnej BRINK, może i było mniej opcji, ale odblokowanie było bardzo łatwe. Swoją drogą takich blokad w GR nie powinno być w ogóle. Od pierwszej misji, gracz powinien mieć możliwość wybrania stylu gry: cichaczem czy "na pałę".

  7. Zróbcie wielką podróż zwiedzając każdy zakątek Equestrii

     

    Poczekamy do wiosny. Bon Bon, pakuj manatki. Mam pomysł. Napiszemy o tym książkę. "Lyra: Tam i z powrotem".  :lyra:

     

    Mhm... a co z Chrysalis? Oczywiście pozwoli ci przejść, ot tak. Książka? A może jeszcze "W 80 dni dookoła Equestrii"?  :bonbon2:

     

    Stwórzcie własną kreskówkę.

     

    Bon Bon! Zrobimy bajkę o ludziach! Marzyłam o tym. Mam nawet tytuł i piosenkę. "Mój mały człowiek: Ziemia to magia!" Aha, posłuchaj tego: "Mój mały człowiek, mój mały człowiek aaaaa..." I jak?  :lyrahappy:

     

    Nijak.  :burned:

  8. Nowy domek w karkonoszach

    Łopata

    Pług śnieżny

     

    "Droga Bon Bon, właśnie kupiłam..." Sorry... nic nie napiszę. Po prostu oglądam to non stop i...  :lol:

     

     

    Chałwa

    Wasabi

    Mleko w proszku.

     

    Cukierek jest "trochę" ostry. A co gorsza nie ma niczego czym można zneutralizować ten ogień w gębie. Bon Bon stwierdza: "Cóż... będzie piekło dwa razy"  :TaTds:

     

    Sushi

    Gorąca Papryczka Chilli

    Zmniejszenie szans na znalezienie wody

     

    Mówiłam, że mięso odpada :bonbon2:  Oj Lyra poczuje tego cukierka, gdy na "tron" wezwie ją matka natura. Spike wyczerpał zapas wody, ale na szczęście miały mleko (woda jest  gorsza, ba... pogarsza sprawę) 

     

    Polska

    Piłka nożna

    Kij bejsbolowy

     

    Lyra pobiła Spike'a. "Nie będzie mi tu BEEEP jakiś BEEEP smok po dzielni łaził"  :lyraaxe:

     

    Środek usypiający

    Tęcza

    Lot

     

    Lyra chciała założyć linie lotnicze pegazów, ale zasnęła. Co gorsza próbowała podpalić tęczę. Wróciła zdenerwowana, twierdząc, że tęcza przed nią ucieka  :eww:

  9. A czy ten nowy widok, będzie dostępny także na PC? Btw 27.01.15 jest premiera wersji na PC.

     

    Nie mam bladego pojęcia. Miałem gdzieś tą grę, dopóki nie zobaczyłem prawdziwych filmików z trybu FPP. Mam nadzieję, że tak. Skoro nie ma jej jeszcze na PC, to możliwe że będzie. Radzę śledzić informacje o wersji PC (zdjęcie jest "trochę" zamazane, ale jedno się zgadza - dodatkowa kasa). 

     

    PS. Dzięki za filmik. Nie wiedziałem, że ta gra daje AŻ takie możliwości.  

     

    EDIT. Tak, będzie FPP. To potwierdzone. Zapraszam tutaj :)

  10. Pograłem sobie w GTA V na PS4. Krótko. Jeśli GTA3 było przełomem w serii (TPP), to GTA V jest kolejnym. Tryb FPP po prostu wymiata. Uniki przypominają Mirror's Edge, nawet takie bzdety jak picie piwa ukazano w FPP. "Pożyczanie" aut? Jeśli myśleliście, że kamera na chwilę wraca do TPP, to jesteście w błędzie. Mamy animację "pozbywania się" właściciela.

    Na PS4 w pełni wykorzystano możliwości gamepada. W trakcie pościgów wbudowane światło miga płynnie niczym policyjne światła. Mało? Z głośniczka słychać komunikaty policjantów. Głośniczek przydaje się także podczas rozmów telefonicznych. Słychać z niego rozmówcę...

    Strzelaniny wyglądają tak, jakby GTA V od początku była FPSem. Celowanie przez przyrządy, chowanie się za osłonami. Wow, wow i jeszcze raz wow. Aha, w telefonie możemy zmieniać tapetę, robić "selfi". Nie mam pytań.

    Jedna wada (póki co):

    - model jazdy - nie żebym oczekiwał "starego dobrego" NFSa, Forzy czy GT, ale jazda po prostu irytuje. Skoro szlifowano detale, to dlaczego nie poprawiono tego? (Aha, każdy pojazd ma swoją deskę rozdzielczą - i co wy na to, twórcy GT5?)

    Na moje TOP 10 trafiła właśnie nowa gra.

    Macie Xbox One/PS4 lub mocnego PC? Brać.

    PS. Pisze to ktoś, kto nie przepada za serią.

  11. Dust: The Elesian Tail - system walki jest FENOMENALNY. Absolutnie każdy go opanuje. "Hardcor", wykorzysta wszelkie "combosy". "Casuale" zagrają na niskim poziomie trudności, a nawet najprostsze ciosy sprawią mnóstwo frajdy. Ja jestem gdzieś pomiędzy. Nie można pominąć Fidget - latającej "niby-wiewiórki"

    (ma lęk wysokości)

    , która mogłaby uczyć Pinkie jak się łamie czwartą ścianę: "MASH THOSE BUTTONS!!!" (na widok potworów). Poza tym ma genialny charakter.

     

    Polecam absolutnie każdemu.

     

    Wymagania minimalne:

    - gamepad, na klawiaturze zmarnujecie wszystkie zalety gry (OK, oprócz Fidget)

    Go! Go! Nippon! ~My First Trip to Japan~ (jest na Steam)

    N-ta visual novel, która po pięciu minutach, kończy się interaktywną sceną łóżkową? NOPE. Główny bohater, wyjeżdża na tydzień do Japonii. "Wynajmuje" pokój u dwóch dziewczyn (a jakże by inaczej). I tu zaczyna się zabawa. Wybieramy tą, z którą chcemy odwiedzić istniejące w rzeczywistości miejsca. Mało? Gra jest "rysowana", ale możemy nie tylko obejrzeć prawdziwe zdjęcia, ale i rzucić na nie okiem przez Google Maps. Co więcej, nasza przewodniczka opowiada o danej atrakcji. Ba, jest nawet dość zaskakujący zwrot akcji.

    Wielka szkoda, że nie pojawił się seqiel. Chciałbym wrócić do wirtualnej Japonii, a przede wszystkim... jej. Oj ma charakterek, dzięki czemu nie da się jej nie polubić. A scena w ubikacji... :lol: Jeśli pojawi się w wyprzedaży lub sami-wiecie-kto będzie miał ją na zbyciu - brać. Rekomendacja Triste Cordisa ;)

    • +1 3
  12. Ok, a teraz polecą gromy.

     

    Little Big Planet - cała seria (póki co nie wiem jak jest z 3)

     

    Są tak "niesamowite"... że ich nie pamiętam. Wprowadzenia do gry - fenomenalne, ale koniec? Nie dość, że walka z bossem jest trudna i denerwująca (w grze dla dzieci?), to finał jest... eee... co tam było? No właśnie... 

     

    Borderlands

     

    Słabo, słabo i jeszcze raz słabo

     

    Limbo

     

    Po tym wszystkim coś takiego? WTF?

  13. Komunizm

     

    To jak, towarzysze, propagujecie jedyną słuszną ideologię?

     

    Na dobrą sprawę, nie trzeba wiele zmieniać. Obalić Księżniczki, rodzinkę Apple, Chrysalis, wszystkie sklepy... Nie będę musiała płacić za czynsz.

     

    Obalić Księżniczki, a to ci numer. Przekonać rodzinkę Apple, żeby oddawali swoje zbiory za darmo? Poza tym słowo "utopia" mówi samo za siebie. 

     

    Mam kogoś utopić? O takiego...  :lyra3: 

     

    Ech, Lyra - utopia to coś idealnego, ale niemożliwego do zrealizowania. Tak jak świat ludzi. To utopia. Niby jest cudowny, ale tak na prawdę, go nie ma. 

  14. Chyba: "Sprechen Sie Deustch?", tak jest poprawnie gramatycznie.

     

    1. Umysł stratega

    2. Wierne wojsko

    3. Teleport do średniowiecznej Jerozolimy( czasy końca krucjat)

     

    Pisownia celowa (nie znam niemieckiego)  :fluttershy5:

    Bon Bon stwierdzając: "nie chcę, ale muszę"  :burned: tworzy cukierek dla Lyry. Skutki są opłakane. Krucjata ogarnęła także Crystal Empire. W obecnych czasach, nieustannie toczy boje z innymi państwami. Bo kto powiedział, że dzięki doskonałej strategii, krucjaty mają dobiec końca?

     

    1. PKP.

    2. Zima.

    3. Zaskoczenie.

     

    Lyra po zjedzeniu cukierka, doszła do wniosku, że odwiedzi rodzinkę mieszkającą w Canterlot. Nie robi jednak tego, twierdząc że zima znowu "posypała pieprzem" jej plany. Mniejsza o to, że jest lato...

     

    Bezy

    Lody

    Czarna pożeczka

     

    Porzeczka ;) Chyba... Tak czy siak, cukierek jest całkiem niezły. Niestety bardzo szybko rozpływa się w ustach.

     

    Włoskie specjały

    Chińska tandeta

    Amerykański sen

     

    :ajawesome:

     

    Po zjedzeniu cukierka, który smakował jak makaron, z napisem "Made in China" (to istnieje takie państwo?), Lyra postanowiła W KOŃCU odnaleźć ludzi.  

     

    Tibia

    Mana

    Skype

     

    EDIT:

     

    Ekhem! Ekhem! Piszę się "Sparkle", Proszę Pana!

     

    Tak, wiem. Powinienem to zauważyć.  :fluttersad:  Mam jednak wytłumaczenie: dodaj do siebie "syndrom nowej klawiatury" + śliskie klawisze (dlaczego nie sprawdziłem tego w sklepie? :/ ) oraz podkładkę chłodzącą, przez którą laptop stoi pod kątem. Mieszanka idealna, aby pomylić literę, lub ją "zjeść". 

     

    Po zjedzeniu całej miski cukierków, Bon Bon drze się: "wyłącz to wreszcie, od pięciu dni i 18 godzin gapisz się, w ten przeklęty ekran!!!"

     

    Mordoklejka

    Klej

    Miód

     

    Lyra, ku zwalającej z nóg satysfakcji Bon Bon, po tak wielu miesiącach "usłyszała ciszę".

  15. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu tworzyć tematów, dla każdego wpisu. Wystarczy jeden. Mam nadzieję, że spodoba się Wam ten pomysł. 

     

     

     

     

    Wpis #6

     

     

    Triste zaproponował mi, żebym wpisywała kolejne wpisy w jednej książce, a nie małych książeczkach. Ani ja, ani Bon Bon nie chcemy drugiej "drzewoteki". Hmm... skończyłam na piątym, albo szóstym wpisie. Triste podpowiedział, że na półce wala się pięć. Także, ten będzie szósty.

     

    Zbliżają się urodziny Bon Bon. Przygotowałam dla niej super prezent. Jestem pewna, że będzie z niego BARDZO zadowolona. Nie mogłam go kupić w Ponyville. Z pewnością ktoś by jej powiedział. Także pojechałam do innego miasta. Niestety troszeczkę się spóźniłam. Dosłownie chcieli mi zamknąć sklep przed nosem. Na szczęście klacz się zlitowała. No cóż... pozostaje czekać na jej reakcję.  

     

     

     

    • +1 2
  16. Wpis # 4

     

    Długo nie pisałam. Lyra twierdzi, że zbyt długo. Sama też tego nie robiła, ale ja przynajmniej mam jakieś usprawiedliwienie. Nie żeby, prowadzenie pamiętnika było jakimś obowiązkiem. Praca, praca i jeszcze raz praca... Przez nią nie mam czasu na takie rzeczy. Cóż, takie już moje przeznaczenie i talent. Nie wylosowałam znaczka na loterii, ale nie o tym chciałam napisać. Odkryłam kim, a raczej czym jest nasz opiekun. Lyra wmawia mi, że to człowiek, ale przecież ci nie istnieją! To po prostu Alicorn, z krainy której jeszcze nie odkryliśmy. Mam nadzieję, że to nie jakiś książę, tak jak jak księżniczka Celestia. 

    • +1 1
  17. Jako jedyny stałem przy tym "stanowisku". Dopiero później dotarło do mnie, że "ten od wszystkiego" mógłby to widzieć z odległości. On mógłby to olać - mają niezły zapiernicz, ale inny? Przylazłby z ochroną i powiedział, że brakuje płyty. "Prawdopodobnie ukradł". Prośba o otworzenie torby, a tu kolejne... Już ja widzę jak pozwalają sprawdzić paragon, który miałem w portfelu. Powiedziałem to dla świętego spokoju.

    Ten, któremu to zgłosiłem, poprosił kulturalnie o otworzenie torby (takiej na ramię). Pewnie, mogłem to kompletnie olać, nic nie mówić, ale wolałem powiedzieć. "To paragon z tej drugiej biedronki, tam je kupiłem". "Aha, ok". Za każdym razem, gdy są wyprzedaże biorę paragon. Druga sprawa - zawsze skanuję pudełko pod czytnikiem. Już raz okazało się, że gra za 20zł kosztowała 60zł.

×
×
  • Utwórz nowe...