Cipher 618

"Nie ma to jak Nokia 3210"

Tak z zupełnie innej beczki - można prosić o usunięcie tego tematu? Autor nie ma już konta, a ludzie się dopisują. 

 

Done!

Sygna kojarzy mi się z filmem/komiksem V for Vendetta - i obie są świetne

Niech no tylko wyzdrowieję Może będą mieli. Dobrze wiedzieć, po czym szukać. Te śmiejżelki są całkiem fajne.

Sorry, że się nie odzywałem, ale nie mam ostatnio czasu. Przygotowuję się na konkurs z fizyki i nie bardzo mogę wchodzić na forum. 

Myslę, że kwestia sklejenia tego to tylko ułożenie tych filmików w iMovie Windows movie maker.

iMovie (jeśli ktoś ma iMaca) - OK, ma sporo funkcji. Miałem, fajny jest.

Windows Movie Maker?

Nikt nie mówi tu o nie wiadomo jakich przejściach, ale programy inne niż WMM pozwalają na zrobienie czegoś lepszego. Czegoś co nie będzie wyglądało jak ćwiczenie z kursu informatyki dla seniorów. Ale to twój projekt. My tylko dostarczamy filmy 

Kolejny nick, który kojarzy mi się z Katawa Shoujo... kilkadziesiąt godzin historii Hanako robi swoje. A wracając do tematu, spróbujcie powiedzieć ten nick, albo cokolwiek innego z korkiem po winie trzymanym w zębach

"Komitet powitalny" (powitalny = committee)

The Love Committee - Love Parade 2000 Theme

Tylko to skojarzyło mi się z długimi włosami.

A tu bonus... musiałem

Portal 3: Pinkie?

Idealne!

Dobra. Dwa pytania:

 

1. Ci co się zgłosili robią coś oprócz tego, że się zgłosili?

2. Kto to w końcu ma zrobić? 

 

Opcja a) autor pomysłu wybiera "montującego"

Opcja b) każdy skleja filmik, robimy ankietę, wybieramy najlepszy

Genialna "Helołinowa" sygnatura. 

 

Edit. Nieaktualne, wyprzedzili mnie :yHRvV: Gdyby nie on to dział muzyczny zarósłby pajęczynami, a Vinyl i Octavia jadły by vinyle. Pozatym bardzo ogarnięty człowiek. 

Dziękuję za prowadzenie zabawy. Jednocześnie informuję, że w miarę możliwości będę uzupełniał pierwszy post. 

Celestia poprosi Lunę, aby ta zaczęła uczyć Twilight wszelkich spraw związanych z byciem księżniczką dopóki nie dorośnie psychicznie do zarządzania Equestrią i fizycznie do bycia Alicornem (kilka lekcji latania udzielonych przez RD?). Początkowo niechętna Luna unikająca nazywająca ją po prostu "Twilight", szybko przekona się do "uczennicy" i nazwie ją Księżniczką Twilight Sparkle  

 

Po tym co zrobili w filmowym musicalu myślę, że taki dwuodcinkowy scenariusz jest możliwy. (omijam spoilery szerokim łukiem)  

Przepraszam, że musiałeś czekać.

 

ORCHID pyta

Dlaczego mimo że byłaś tak mało w serialu zrobiłaś taką furorę wśród Bronies? Kocham Cię!!!

 

Sama nie wiem.  Jestem jedyną znaną DJką. Oficjalnie. A poza tym, to chyba tak jak z Lyrą i Bon Bon. Bronies z naszego punktu widzenia mają zwariowane pomysły. Raz zobaczyli Lyrę jak siedzi na ławce i BUM! Wszędzie jej pełno. Tak samo było ze mną. Kucyk DJ? Czaaaaad! I tak to się zaczęło.   Ale z drugiej strony to fajna sprawa.

 

Yyy... kochasz mnie? Ja Ciebie... no lubię. Łap latający autograf

martosia2004 pyta

1. Kiedy kolejna impreza, i płyta. Wczasy w Ponyville nie muszą być takie nudne.

Zapytaj kiedy NIE będzie kolejnej imprezy. Trasa za trasą, impreza za imprezą. A wczasy w Ponyville są świetne - też tam imprezuję. A co do płyty. Pogadaj z wydawcą. Ja, Octavia i Fiddlesticks to nie jedyne kucyki, które wydają płyty. Poza tym wielu Bronies wydaje płyty pod moim pseudonimem. Z jednej strony to nie fair, ale z drugiej... Skoro to ich pasja to niech tworzą jak najwięcej. 

2. Czemu tak mocno lubisz Octavię? Macie kompletnie inny styl.

Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie. Mamy zupełnie inny styl. A przeciwieństwa się przyciągają. Ja próbuję nauczyć ją jak tworzyć sety, ona uczy mnie grać na instrumentach. Kończy się na skargach sąsiadów. Nie wiem jak można nie ogarnąć gry na dwóch odtwarzaczach?

Vinyl moja droga. Co to za pomysł, żeby odtwarzać dwa utwory na raz?

Ekhm... nie dwa na raz, a przejścia pomiędzy utworami. I miałyśmy nie wtrącać się w swoje pytania. Poza tym gram z czterech odtwarzaczy. Aha i czasami wywijamy sobie różne numery. Wiolonczela to świetny łuk. Serio.

 

Witam mistrzynię czarnych krążków

 

Przeglądając czeluści internetu natrafiłem na to

 

1. Błagam! Powiedz, że masz drugą sztukę na sprzedaż, albo plany techniczne .

2. Masz jakiegoś ulubionego wykonawce wśród ludzi?

3. Wiesz czym są/ pamiętasz walkman'y?

Witaj. Wiesz, w dzisiejszych czasach produkuje się winyle w różnych kolorach. Ale i tak czarne są najlepsze.

 

2. Po drobnym "incydencie"...

Ekhm... popękane ściany nazywasz incydentem?

Tavi, masz swój dział. Ale tak. Tu i ówdzie pękła farba. Księżniczka Celestia odebrała mi go oraz plany. Miała go zniszczyć, ale często słyszę potężne basy rozganiające chmury wokół Canterlotu.

2. Za dużo by wymieniać. Są dla mnie inspiracją. Ale żeby nie było:

- Tiesto tworzy fatalne utwory. Takie bez pier(zatyka pyszczek dłonią)MHMFa... ale jest super na żywo.

Vinyl! Bez takich!

- Dobra, dobra. Jest jeszcze Dash Berlin. Jak można połączyć 4 kawałki w jeden Muszę go kiedyś poznać. I ta energia na scenie. Do tego W&W, Alex M.O.R.P.H. czy kilku o których, żeby lepiej Triste nie wiedział (dubstep i kilka innych  )

 

- Doskonale wiem, a raczej je słyszę. Ale trzeba iść na kompromis. 

3. Wiem czym są, ale nie widziałam na własne oczy. W waszym świecie wymyślicie coś nowego zanim źrebak dostanie uroczy znaczek.

W moim przypadku było tak. 

 

Zdam maturę - jadę do kina na GW: Zemstę Sithów

Nie Zdam - czekam na DVD

 

Motywacja wręcz z odległej galaktyki. 

 

Trzeba mieć motywację - nie koniecznie materialną.  I nie uczyć się na pamięć (ta, łatwo mówić to o matmie). Ale są przedmioty, które podczas nauki można opowiadać "samemu sobie na chłopski rozum" 

 

Ale jeśli masz coś co bardzo chcesz kupić / zrobić to postaw warunek: lepsze oceny - mam, gorsze - nie mam. Polecam pogadać o tym z rodzicami. Pomogą w przypadku sukcesu / porażki.

Dodam tylko, że kody na PS+ wymagają posiadania połączonej z kontem PSN karty kredytowej. Debetowe mogą, ale nie muszą działać. 

 

I z ostatniego CDA:

 

Sanctum PL (FPP zmieszane z Tower Deffense - fajne) - MCN5T-F83WX-64MNE

Witajcie. Dziękuję za dobre słowo i świetne kawałki   Wróciłem (chyba) więc mogę wrócić i na nowo nadrabiać zaległości. Na szczęście tym razem nie jestem sam. 

 

Pozdrawiam

Triste Cordis

Lonley... samotny? Alone? Coś tam mam

Słit focia. Co szpital robi z ludźmi:

 

Do tej pory MLP było dla mnie jedynie doskonałą kreskówką, która czasami pomagała oderwać się od szarej rzeczywistości. Takie nośne hasło. Ale czy prawdziwe? Może... Ale przez ostatnich kilkanaście dni uległo to zmianie. Trafiłem do szpitala. Wyjątkowo paskudnego, a raczej obskurnego. Silent Hill na żywo.

Miałem niewiele czasu na spakowanie się. Vita, krzyżówki, papier do pisania i coś jeszcze. Mam 10 różnych BB, wziąłem który popadło. Trixie.

Kto by pomyślał, że kilka centymetrów plastiku, w kształcie kucyka może zdziałać tak wiele. To była jedyna kolorowa rzecz w tym niesamowici monotonnym i pełnym smutku świecie. Poprawiała mi samopoczucie i była swego rodzaju lekiem. Jak wiadomo dobre samopoczucie to najlepszy lek...

Od tej pory MLP i BB są czymś więcej niż kreskówką i kawałkiem plastiku za 12zł.

W związku z pobytem w szpitalu (zapalenie płuc) nie będzie mnie przez jakiś czas.

 

Pozdrawiam.

Triste Cordis.

Widziałem w sklepie Forza 4 GOTY. Niestety nie wiem co zawiera. Poprzednia część miała wszelkie możliwe dodatki. Sto złotych za grubo ponad 600 aut to niewiele, ale po opisie na pudełku nie wiadomo co tam jest. Tym bardziej, że wydana jakiś czas temu wersja Classics zawierała tylko 1DVD. Drugą płytę można było dokupić (łączny koszt - 200zł)  :yHRvV: "Dodatkowe samochody" to za mało by przekonać mnie do sprzedaży premierowego egzemplarza i przesiadki na GOTY. 

Dziwna sprawa. Na PS Vita jest odwrotnie. Może mniej istotne, ale mimo to bardzo dobre oraz starsze tytuły kosztują taniej niż w pudełkach. Nikt nie powie, że za takie LBP nie jest warte 60zł. Na Allegro można znaleźć przybliżone ceny, ale tu trzeba brać pod uwagę co kto woli - cyfrowa kopia / pudełko.

 

PS. Za wysłanie nowej zdrapki XBLA (ze złotówkami, nie punktami) gość chciał 20zł

Ja nie lubię lata, ze względu na swoją bradykardię. Jesień jest ok, ale nie cierpię okresu koniec września - połowa października. Kaloryfery nie grzeją. Trudno w to uwierzyć, ale na zewnątrz jest cieplej niż w domu! 

 

A jeśli chodzi o depresję, to jest jak przycisk za szybką. Zbyt wiele rzeczy rozbija ją i uruchamia guziczek. 

Niech ktoś usunie ten temat... wieje głupotą, prowokacją i podpuchą jak z obory w środku upalnego lata