Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. To i ja zagłosuję obrazkiem:

    Spoiler

    953a93bf58f61cd951a64bd70257fbd0.png

     

    Ale, żeby nie było, że spam... Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie działo się nic ciekawego, zero emocji,brak choć trochę ciekawej historii. Pomysł na stawienie czoła swoim lękom jest fajny, ale "nie pykło". 

     

    Plus - odcinek z uczniami i przebranie Smolder.  

    Minus - wykonanie. 

    Ocena - 3/10

  2. Ech... No to wracamy do co najwyżej przeciętnych odcinków. Ósmy sezon to dla mnie rozczarowanie. Zmarnowano potencjał szkoły, a większość epizodów jest co najwyżej średnia. Ale zaczynam odbiegać od tematu. 

     

    Rockhoof to kolejna postać o której kompletnie zapomniałem. Ot, wrócił jakiś "Showel Knight" i rozwala wszystko w pył. Na dobrą sprawę, to mógłby pracować przy rozbiórce budynków :dunno: Fabuła odcinka nie porywa, a humor jest taki sobie. Może nie jest nudno, ale jakoś się w to nie wciągnąłem. 

     

    Ocena? Zaledwie 3/10

  3. Oho, a to ci niespodzianka. Po kilku pierwszych minutach spodziewałem się wyolbrzymionej, absurdalnej zazdrości oraz głupawych min RD, które później trafią na memy. A tu proszę... Zazdrość bardzo szybko przerodziła się w pełni zrozumiałą troskę (a raczej nadopiekuńczość). Liczyłem jednak na inne zakończenie. Miałem nadzieję, że Scootaloo zostanie w ekipie Washouts, zaś Rainbow wyzbędzie zazdrości, Ale to co jest, też jest fajne. Niestety, ale nie jest idealnie. O ile rozumiem zachowanie Scootaloo, to Twilight za cholerę. Co jest złego w w tym, że lubi się kogoś, kogo nie znosi nasz przyjaciel? Po co to ukrywać? :rarity5:

     

    Najlepsza była jednak ta linia:

    Scootaloo: "nie mogę latać! To chciałaś usłyszeć?"... Wow, mocne i smutne :rainbowcry:

     

    Ocena... Niech będzie 7/10

    • +1 1
  4. No nareszcie... Nareszcie mamy odcinek, w którym problem jest faktycznie problemem, a nie rozdmuchaną pierdołą. Doskonale rozumiem złość tak Trixie, jak i Starlight ponieważ mój ojciec gada przez sen i cholernie głośno chrapie. A że mieszkam w małym mieszkaniu i mam "płytki sen", to czasami mnie to budzi (i denerwuje) :nipples: 

     

    Najbardziej spodobało mi się to, że odcinek jest prostym, ale zabawnym "plasterkiem życia". Było faktycznie zabawnie, spokojnie, ale ciekawie. Ba, nawet piosenka przypadła mi do gustu, a to już "wwwielkie i potttężne coś" :trixie: Swoją drogą, była ona jakaś taka "Disney'owska". Dobrze wpasowana w sytuację, z ciekawą melodią i słowami. 

     

    Niestety nie zabrakło (na szczęście) drobnych "głupotek". Gdy rzeczy Trixie zahaczyły o kamień pomyślałem sobie - "użyj magii, kobieto!". I czy klacze nie mogły położyć niektórych gratów na dachu? Albo po prostu wynosić część na zewnątrz, na noc? Nikt ich nie ukradnie na takim zadupiu. 

     

    Ostatecznie - 8+/10. 

    • +1 2
  5. 9 minut temu, ByczekPazerny napisał:

    Hihihi, tak jak pisał @Triste Cordis najprawdopodobniej nie będzie wielkiego jebudu na koniec serialu, ale na ciekawy dwuodcinkowiec można zawsze liczyć. 

    Braliście kiedyś pod uwagę taką możliwość iż producenci wywalą na sam koniec wszystko do góry nogami? Bo mi przyszedł do głowy taki pomysł: Twilight wskutek pożerającej ją zazdrości i innych negatywnych emocji przechodzi na stronę zła! :ohmy: Jak Luna onegdaj. I do walki z nią staje całe Mane6 Starlight, i przy pomocy moralizujących tekstów przywraca księżniczce jej dawny stan, a sama zostaje alicornem. Kreskówka się kończy a w fandomie od tej pory panuje nieprzejednany shitstorm - Hasbro realizuje nową kreskówkę, a dzięki zamieszaniu G4 pozostaje wciąż żywa. :F

     

    Dodajmy do tego masę zabawek z Darth Twilight i księżniczką Starlight. Moje przewidywania są takie - całe M6 przechodzi "metamorfozę" i staje się bandą "latających jednorożców". :hBB25: 

  6. Jurassic World: Upadłe Królestwo. 

     

    Nie liczyłem na wiele, ale i tak się rozczarowałem. Fabuła jest naprawdę słaba, momentami głupia i do bólu przewidywalna (za jednym wyjątkiem). Na Isla Sorna przebudził się wulkan i w każdej chwili może eksplodować. Starlord wraz ze swoją ex wyruszają na ratunek, który został sfinansowany przez jakiegoś miliardera. Oczywiście wszystko pójdzie nie tak. Niby ok, nie ma co liczyć na więcej, ale... 

    Spoiler

    - po raz kolejny ktoś chce zrobić z dinozaurów broń. 

    - miliarder ma pod swoją posiadłością gigantyczny kompleks, do którego przywozi najniebezpieczniejsze dinozaury. Skoro ma tyle kasy, to czy nie mógłby po prostu zbudować ośrodka z dala od zabudowań i córki:grumpytwi: 

     

    Pozostałe wady:

    - nowe postacie to banda wkurzających stereotypów ("nerd", "zły-wojskowy")

    - rola Jeffa Goldbluma to żałosny "clickbait" - pojawił się w filmie na jakieś 5 minut. 

    - słaba muzyka

    - praktycznie zero emocji

    - ogólna nuda

    - film jest zbyt grzeczny 

     

    Plusy:

    - zakończenie 

    Spoiler

    kupione dinozaury oraz ich DNA rozchodzą się po świecie. Będzie się działo :) 

     

    - świetnie zrobione dinozaury

    - czasami humor dawał radę

     

    Ogólnie - 3/10. Za darmo można obejrzeć. 

  7. I oto mamy kolejny epizod z serii "Weź coś, co nie jest problemem i zrób z tego absurdalny problem zagrażający przyjaźni". Odcinek potwornie nudny, niesamowicie głupi, nijaki i nieciekawy. 

     

    Ocena 1/10

     

    Teraz już wiem jakim cudem bohaterki zapominają czego się nauczyły:

    Spoiler

    E2Vh25J.jpg

     

  8. Po ponad 37 godzinach gry w trybie "fabularnym" postanowiłem przesiąść się do kreatywnego. Wkurzyło mnie poszukiwanie pewnego przedmiotu, który jest niezbędny do kontynuowania misji związanych z budową bazy. Mówiąc krótko, strzeliłem focha i postanowiłem ułatwić sobie życie. Oto kolejne etapy budowy.

     

    1. Czy może być lepsze miejsce niż w pobliżu portalu? :suspicious:  Dzięki niemu będę mógł podróżować do losowych światów.

    Spoiler

    oy6KFeG.jpg

     

    2. Miałem kilka różnych pomysłów. Skromne początki:

    Spoiler

    FEdOm3T.jpg

     

    3. Przez przypadek wyszedł mi kościół :flutterbad:

    Spoiler

    lytNAG1.jpg

     

    4. Efekt końcowy (póki co). Pod ziemią mam piwnicę, w której na razie nic nie ma.

    Spoiler

    FAmCpAD.jpg

     

    Roślin jest tak dużo, że gra zaczęła "głupieć"

    Spoiler

     

     

  9. 3 minuty temu, Uszatka napisał:

    Dlaczego w telewizji nie lecą reklamy wibratorów?

    Ponieważ są zbędne? Wibrator to produkt, którego nie trzeba reklamować.

     

    Cytat

    Dlaczego w kinach nie ma filmów porno?

    Ludzie wstydziliby się na nie chodzić. Poza tym, przynosiłyby zbyt małe zyski (po co płacić, skoro jest masa "YouTube w wersji porno"?)

     

    Cytat

    Dlaczego co chwilę pojawia się dramat, że jakaś postać jest zbyt seksowna? Dlaczego w grach cenzuruje się nagość bądź skąpe ubrania? 

    Też tego nie rozumiem. 

    • +1 2
  10. Deadpool 2: Super Duper Cut

     

    W USA można już kupić cyfrowe wydanie wersji reżyserskiej. A co za tym idzie, wypłynęła ona na szerokie wody internetu. Jest dłuższa o 15 minut i wprowadza kilka zmian. Jedne są na plus, inne na minus. Zmieniono kilka dialogów, wydłużono walki, a nawet podmieniono soundtrack. Największą zaletą jest to, że wszystkie nowe sceny są znakomite i nie wciśnięto ich na siłę. A jeśli chodzi o wady, to otwierająca film walka straciła na dynamice. Poza tym, nie wszystkie zmienione dialogi są lepsze, ale to kwestia gustu. Mimo to ta wersja jest zdecydowanie lepsza od kinowej, i już nie mogę doczekać się polskiej premiery na blu-ray :)

     

    Nowa scena w posiadłości X-Menów

    Spoiler

     

     

     

  11. 15 minut temu, Uszatka napisał:

    U boku mając przyjaciółki oraz Starswirla i  jego grupkę. Jednak mimo to nie udawałoby się im zwyciężyć, ponieważ połączone siły tak potężnych wrogów zdawałyby się nie do pokonania. Wtedy do boju wkracza Trixie oraz Sunburst...

    My Little Infinity War: Wakanda Equestria Forever!!!  :fsscream:A tak na serio, to nie liczyłbym na żadne fajerwerki. To tylko MLP. 

    • +1 3
  12. Przeczytałem i mam mocno mieszane uczucia. Bałem się, że artykuł będzie zbyt krótki, ale jest wręcz przeciwnie. W pewnym momencie zaczął mnie nudzić (Daniel to, Daniel tamto. O pozostałych bohaterach wspomniano na zasadzie "żeby nie wyszedł artykuł o jednej osobie"). Obawiam się też, że pogorszy i tak kiepski wizerunek przeciętnego "bronka". Zaminusujcie mnie na śmierć jeśli chcecie, ale dla mnie w artykule opisano... dziwaka. Bo na serio, jeżdżenie z pluszakiem wystającym z kurtki i wspólne czytanie książek? Czy on traktuje ją jak małe, pso-podobne coś? :rarity5: 

     

    Mało tego. Gadać o Twilight przez OSIEM godzin? To o czym on mówił do cholery? Pokój, który jest magazynem kucykowych fantów i trzymanie zabawek w pudle na "dnie szafy"? Nie znam nikogo, kto powiedziałby: "spoko, fajna pasja". Zastanawia mnie też jedno - po cholerę pisano o clopach? A już w szczególności to zdanie: "Albo człowiek z kucykiem uprawiają seks". Serio? Wspominać o największej patologii fandomu? (porno kuc - człowiek). 

     

    Cieszę się, że wspomniano o aukcjach charytatywnych czy warsztatach zajęciowych, ale artykuł jako całość tylko nam zaszkodzi. 

    • +1 2
  13. 23 minuty temu, MrKacaper napisał:

    UWAGA ALERT !!!!!!

    Piszcie jak wam się podobał najnowszy odcinek MLP !

    Moja opinia to  : 9/10 :)

    Z takimi pytaniami powinieneś udać się do tematu poświęconemu danemu odcinkowi. A tak w ogóle, to witaj i baw się dobrze. 

  14. To i ja dorzucę swoje trzy grosze. Owszem, zachowanie Twilight było uzasadnione, ale teraz jest księżniczką przyjaźni, a nie przeciętnym jednorożcem. Powinna pokazać klasę, schować uprzedzenia do kieszeni i nie zachowywać się jak Seba, który dowiedział się, że jego Dżesika przytuliła innego faceta (mniejsza o to, że to brat cioteczny). Powinna przyjechać tam jako księżniczka i dyrektorka, a nie zazdrosna - za przeproszeniem - gówniara. Powinna wziąć pod uwagę, że mogli się jednak zmienić na lepsze. Bo czy nie tego właśnie próbuje uczyć ten serial? :nipples:

    • +1 3
    • Mistrzostwo 1
  15. Dwa słowa: DOOM Eternal. Sequel fantastycznego remake'u z 2016 zapowiada się znakomicie. To typowe "więcej tego co sprawdzone + kilka nowości". Niestety nie będzie posiadał trybu Snap Map (tworzenie własnych map) :fluttersad:  Mimo to "biere na premiere" (2019r). 

     

    Dość długi gameplay. Dla świętego spokoju - to brutalna gra. Masz 12 lat lub/i delikatną, wrażliwą duszyczkę? Nie oglądaj 

    Spoiler

     

     

    • +1 1
  16. Komiks przeczytany, pora na wrażenia, spoilery i ocenę. Komiks składa się z czterech historii, ale wbrew zapowiedziom nie wszystkie rozgrywają się w trakcie drugiego sezonu. Najbardziej spodobała mi się pierwsza, czyli Face it. Dipper i Pacifica muszą połączyć siły aby uratować Mabel. Akcja rozgrywa się po odcinku z nawiedzoną posiadłością, dzięki czemu ich relacje są po prostu świetne. Sosna i Lama momentami zachowują się jak stare małżeństwo.

     

    Taki tam dialog:

    Spoiler

    Pacifica - słuchaj (Dipper), po prostu zależy mi na moim wyglądzie, tak jak tobie zależy na całowaniu kosmitów, czy coś.

    Dipper - nigdy nie całowałem kosmity! W ogóle nigdy się nie całowałem!

    P - to OCZYWISTE, mieszkasz w stodole. 

    D - już żałuję, że ciebie zabrałem :burned:

     

    Najzabawniejsza jest jednak druga historia. Rodzinka Pinesów, Soos oraz Wendy zostają wciągnięci do świata komiksu i odwiedzą różne style (nawet romantyczną mangę). Kwintesencja absurdu. Ogólnie humor stoi na bardzo wysokim poziomie, ale nie zabrakło poważniejszych scen oraz "powrotów do przeszłości".

    Spoiler

    Ojciec Pacifici (tak to się odmienia?) dosłownie wygrał swoją żonę w zawodach jachtów. Pokazano też jak rodzice "prali mózg" swojej córce. Przykładowo, matka zmodyfikowała nieco bajkę Brzydkie Kaczątko. W jej wersji kaczątko nie znalazło przyjaciół ponieważ było brzydkie. Morał - trzeba być ładnym, uroda to podstawa :drurrp: 

     

    Jedną z największych zalet serialu są ukryte wiadomości oraz nawiązania, prawda? Na szczęście nie zabrakło ani jednych, ani drugich

    Spoiler

    - w komiksie pojawił się sam Alex Hirsch, a raczej jego twarz

    - w co najmniej dwóch miejscach pojawiły się nawiązania do Ricka i Morty'ego

    - Shmebulock jest wielkim fanem Pinesów i kolekcjonuje ich rzeczy. Posiada między innymi starą czapkę Dippera, taśmę do podróży w czasie, a nawet... Dziennik 4!  :wat:Tak, Ford miał ich cztery. 

    - uwielbia shipping "Sosny i Lamy" i śledzi ich poczynania

    - w stopce ukryto pewną wiadomość

    - wszędzie tam gdzie się da, wrzucono jakiś tekst zmyślonym alfabetem ("ściągawka" znajduje się na końcu komiksu, nie trzeba go szukać w sieci). Dzięki temu będzie co robić po przeczytaniu całości :) Szkoda tylko, że nie pojawiły się bardziej skomplikowane szyfry, ale to w końcu komiks dla dzieci, a nie gruba "replika" Dziennika 3.  

     

    Niestety nie zabrakło też wad:

    - pierwsza historia pozostawia pewien niedosyt :/ Na dobrą sprawę mogła by zajmować większość komiksu. Przeszłość Pacifici  oraz "romans" aż się o to proszą. 

    - trzecia opowieść trochę rozczarowuje, tym bardziej, że rozgrywa się tuż po Dziwno-Geddonie. 

     

    Ogólnie 9+/10

     

    @BiP Mógłbyś dodać ten link do pierwszego postu? To wszystkie odcinki po angielsku. Mam zgodę modów

    https://kisscartoon.bz/cartoon-series/gravity-falls/

    • +1 3
  17. 2 minuty temu, Uszatka napisał:

    Zapowiada się świetnie <3 Gdzie kupiłeś? 

    Na Allegro, ale są też w różnych księgarniach internetowych. Zapłaciłem za niego 133zł (razem z przesyłką) i nie żałuję. 

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...