Odeszli w cień, Lightning Dust ona pewno wróciła do swego miasta i tam se żyje, Wind Rider on albo siedzi w więzieniu za ten numer co wywinął RD, albo też mieszka na jakimś zadupiu, ze wstydu za wylot z WB, a Caballeron, robi to co zwykle, czyli walczy z Dzielną Doo. Raczej nikt z tej trójki, nie jest godzien zostania głównym antagonistą dla M6. Po za tym nadchodzą dwa sezony i wątpię, żeby wracali do starych sezonów i to dla tak mizernych postaci jednoodcinkowych. Zaraz fandom okrzyknąłby ich że brak im pomysłów i odgrzewają stare kotlety aby zapchać czymś sezon. Raczej spodziewałbym się nowych wrogów, zwłaszcza, że mają być postacie z filmu, co daje nowe możliwości.