Twierdzisz, że wygodne życie, jest życiem? Nie ma takiego czegoś, ponieważ życie to nie bajka, nie można uciec przed problemami, zamknąć się w czterech ścianach, odciąć się od świata i tak egzystować, bo życiem nazwać tego się nie da. Mówisz, że przyjaciele ściągają na nas swoje kłopoty, ale też oni zabierają nasze, coś za coś. To co opisujesz, też można porównać, do życia rośliny, albowiem roślina nie ma przyjaciół, wrogów i kłopotów, a przecież żyje, oddycha, pobiera wodę, itd. Ponad to, życie bez poświęceń, to życie egoistyczne, natomiast żyjąc z innymi, potrafisz dbać nie tylko o siebie, lecz i o innych. Każde żywe stworzenie, dąży do innych stworzeń, w osamotnieniu jest zdecydowanie trudniej żyć.