Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Ona też się uśmiecha. Za to Deli płacze obok na podłodze.
  2. Ano można. Ładnie wygląda. Za kilka minut pobudka...
  3. Uśmiechnęła się i kiwnęła głową. - Z chęcią bym na niego poszła - powiedziała.
  4. - Towarzyszki do czego? - zapytała. Zaczęliście jeść. Mniam! Pyszności.
  5. - Pewnie to co zawsze. Tworzyć sny, a w nocy je rozsyłać - powiedziała z uśmiechem. Czas jeść... Te pyszności nie mogą się zmarnować!
  6. Uśmiechnęła się. Jednak chyba lepsze w realu... Moim zdaniem.
  7. - Z chęcią - uśmiechnęła się i cię pocałowała. Sweet. No to kolacja.
  8. Wykonała. I klops.Nie ma ciasta. Popłakała się.
  9. I po chwili już Celestia ma portalgun w łapce, ostatni test i będzie ciasto.
  10. Wszyscy mają minę xD i się brechają, a Lily nagle się zmienia w hydrę i pożera wszystkich.
  11. We śnie... Oj... Jest Godzillą... Strolluj godzillę...
  12. Sorry, ona nie śpi. W nocy ma tryb ćmy, w ciągu dnia tryb motyla.
  13. Kiwnęła głową i lekko się uśmiechnęła. - Allan... Lepiej by było... Gdybyś już poszedł... - powiedziała ledwie słyszalnie. Jeśli pielęgniarka was nakryje to zrobi raban.
  14. - Lekarze zabronili... - powiedziała.Jest zmęczona. Nie może się wyspać przez ból głowy i wymioty.
  15. - Skąd... - zapytała Twi słabo. Choruje. Luna stanęła przy drzwiach.
  16. Twi powoli wróciła do łóżka. Obudziliście się, a Luna stanęła w mroku.
  17. Twi wstaje z łóżka szpitalnego. Opierając się o ścianę podchodzi do wiadra w kącie. Wymiotuje.
  18. Serce zmieniło się w czekoladę, którą pożarła Celestia. A Cadence zbaraniała. Luna kiwnęła głową. To chyba raczej niezbyt normalne, by ktoś chory, na lekach się budził około drugiej w nocy...
  19. Jesteś we śnie, więc czujesz sny bliskich. Poczułeś, że Twi się obudziła. A Luna chce zmienić kryształowe serce w czekoladę.
  20. Uśmiechnęła się szatańsko. - Może by tak... Cadence? - zaproponowała.
  21. Luna wyrzygała się. To jest sen, więc może na zawołanie. - Nigdy więcej - powiedziała skrzywiona.
  22. Przymila się do ciebie, jakby usługiwanie tobie było jej celem życiowym. Rarcia jest w szoku.
  23. Rarcia zaczęła coś podszeptywać Twi. A ty jesteś kompletnym debilem.
  24. Gapi się, jak ty z Twi/Luną sobie łazicie jak Allan z Twi.
  25. Luna uznała, że to będzie beka. To do dzieła.
×
×
  • Utwórz nowe...