Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. - Nic, nic... - powiedziała cicho. Mily przytuliła karabin, a potem ciebie. I poszła go wyczyścić. Kij z tym, że nowy... Teraz leżą pod choinką prezenty dla ciebie. Od kogo najpierw?
  2. Zbaraniała i tak stoi. No i jeszcze dla Milly i... I spora gromadka dla ciebie...
  3. Uśmiechnęła się i cię przytuliła. No to teraz już ostatnie prezenty.
  4. Podziękowała ślicznie i dała ci buziaka w usta. Potem poszła przymierzyć. I teraz...?
  5. Przytuliła cię tak mocno, jak mogła i dała ci buziaka. - Dla mnie ty jesteś prezentem... - szepnęła.
  6. Myślałeś, że ogłuchniesz. Tak wrzeszczał ten dzieciak z radości. No to chyba coś mu zostało z dziecięcych lat.
  7. Deli odłożyła delikatnie prezent na podłogę i podskoczyła, by cię przytulić. Jej najbardziej zależy na tym, by być z tobą.
  8. Odeszła do Beaka i tam zaczęła się zachwycać prezentami jak dziecko. Chyba ją ucieszyłeś. Kto teraz?
  9. Mały zaczął rozpakowywać. Następnie piszczał z radości. Odszedł trochę dalej, by nie zajmować miejsca rzeczami na drodze innych do prezentów.
  10. Wszyscy już czekają na ciebie. Twi jakoś siedzi na kanapie. Wszyscy czekają na rozdawanie prezentów.
  11. Kiwnął głową. Dojechaliście. Otworzył drzwi, wyszedł i ruszył w stronę szpitala.
  12. Burknął coś niezrozumiałego, co mogło być "Nie potrafię" jak i "Dajcie sera". Kto wie. Jesteście w drodze.
  13. Ten się gapi na obicie fotela. Teraz, gdy nie wali tak lasagne... Od Capo coś czuć...
  14. Capo natychmiast się uspokoił. - Eeeee... Hehehe... - zaśmiał się nerwowo i wlepił wzrok w ziemię.
  15. Zaczął się rzucać. Proponuję komórkę pod schodami. To tylko propozycja. A Deli potajemnie z Lily przemycają sieć pod dywan i podczepiają ją do rogów pomieszczenia.
  16. - GDZIE TA LASAGNE?! - wrzasnął Capo i zaczął się rozglądać. I po co ty ten garniak poprawiłeś? To tylko Capo.
  17. Uśmiechnęła się i po skończeniu jedzenia cię przytuliła. Dosyć... Słabo. I dzwonek do drzwi. Poczułeś też zapach. Bolt odgrzał Lasagne i wyciął ją w kształt choinki...
  18. Trochę wygląda, jakby dobrze jadła przez ostatni miesiąc. Usiadła w łóżku. - Dziękuję... - powiedziała i cię przytuliła. Następnie wzięła się za jedzenie kanapek. W kształcie choinek.
  19. Kiwnęła głową i cię przytuliła. Zadrżała. Chyba ją boli... Bolt na dole robi śniadanko.
  20. Kiwnęła głową i poszła. Twi siedzi skulona w łóżku. No tak, ta wasza inkubacja.
  21. Walczyliście przez dwie godzinki. Potem trzeba już było robić obiad. Lucy cię poinformowała, że Twi się obudziła.
  22. Po paru minutach była. No to czas na ćwiczenia. Lily się nie przygląda, bo robi sieci z Deli.
  23. Który rzucił ci się na twarz. Po paru chwilach odczepił i zasnął pod kaloryferem. Acha...
  24. - Ochrona - powiedziała i zabrała się za tworzenie nowej sieci.
  25. Deli skończyła ogromną sieć i zaczęła ją zaczepiać w rogach pomieszczenia. Taki wielki dywan...
×
×
  • Utwórz nowe...