-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
- Nie trzeba. - podeszła do ściany i zdjęła z niej płytkę. Następnie kopytkami w gumowych kopytkowiczkach zaczęła je sprawdzać.
-
Twilight była w swojej bibliotece i układała książki. Obok drzewa z biblioteką stał fioletowy rydwan.
-
Kiedy się obudziłeś, był świt dnia następnego.
-
Tu pojawiać się będą ogłoszenia związane z działem.
-
- Dobra, a ja... Ogarnę to troszkę. - spojrzała na sufit, z którego zwisały kabelki od żarówki. Dzięki ^^
-
(mogę trochę rzadziej odpisywać)
-
- Oczywiście. - zdjęła z półki kilka książek i sprawdziła ich tytuły. Poszukiwania mapy mogły trochę potrwać.
-
Tylko Eris robiła coś w rodzaju medytacji. Poza nią wszyscy spali.
-
Las Everfree. Taki cichy i upiorny las zajmujący sporą część Equestrii. W środku zazwyczaj czają się Mantikory, Bazyliszki i inne niebezpieczne stworzenia. Dotarłeś do jego krańca.
-
- Acha... Teraz się prześpij, a jutro polecicie do księżniczki.
-
(mogę trochę rzadziej odpisywać)
-
wrócić - Czyli zostaniesz w Equestrii? Tylko... Co na to twoi przyjaciele i rodzina?
-
- Tak myślałam, że Twilight cię przytrzyma dłużej.
-
- Czemu wczoraj nie wróciłeś? - zapytała i podeszła do ciebie.
-
Słońce wisiało już na niebie. Czułeś się, jakbyś miał zasnąć na stojąco. Po kilku minutach dotarłeś do stodoły. Cydr był właśnie sprzedawany, a AJ stała przy ladzie.
-
- Więc jutro porozmawiamy z księżniczką. Teraz lepiej idź się przespać. - spojrzała na ciebie. Nagle cała nieprzespana noc dała się we znaki.
-
- Mapy samej Changei nie mam, ale mam mapę jak tam dojść - powiedziała i zaczęła magią przeglądać książki na półce.
-
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Pomoc nadchodzi! (by inka2001)
temat napisał nowy post w Nightmare
Wilczek wciąż jadł śnieg, a Podmieniec wstał ze śniegu i rozłożył swoje delikatne, półprzeźroczyste skrzydła. -
(znowu wkraczam, w nowej, ulepszonej wersji) Przez okno wleciał fioletowy nietoperz i zawisł pod sufitem. Miał zielone włosy na głowie z limetkowym pasemkiem.
-
- Oczywiście. Tylko pozostaje sprawa, czy zgodzisz się na to zaklęcie transformujące?
-
Nie można zamknąć wątku, eragon. Mogą to zrobić tylko kolorowi.
-
Oczy wciąż obserwowały je z ukrycia, do nadejścia nocy.
-
Łóżka były miękkie, a krańce kołdry obszyte sztucznym futerkiem, miłym w dotyku.
-
(ona nie jest w domu?) Ułamałam jedną z grubszych gałęzi i spróbowałam zaczepić nim o różdżkę.
-
- Tak, nazywam się Twilight Sparkle. Chyba ciebie jeszcze nie spotkałam. Jak się nazywasz?