lurasidone

Ma epicką sygnaturę ^^

- Przeklęci Ci...który wejdą do mojej samotni - usłyszała. Zeskoczyła z kanapy i obejrzała się za siebie. Nikogo tam nie było. Jej samotnia coraz mniej była "jej". Dotąd znane pomieszczenie stało się obce. Nie podobało jej się to...i ten szept...jakby jej słowa... Wyszła pospiesznym krokiem. Wtem znowu usłyszała szept. Nie, nie boję się. Wszystko mam pod kontrolą myślała, ostrożnie stawiając kroki. Do jej uszu dobiegł głośny, przeszywający krzyk. Natychmiast pobiegła w tę stronę. Wrzask dochodził zza drzwi do biblioteki. Otworzyła je na oścież. Na środku leżał kosmyk tęczowych włosów.

Skoro cierpienie jest częścią jej natury, godzi się z tym, bo uważa, że innego wyjścia nie ma. Tak po prostu jest, i już. Pinkamena z jednej strony chce pozostać sobą, bo siebie uważa za tą z właściwym światopoglądem, a z drugiej strony chce być Pinkie, która oddaje się w pełni zabawie i nieograniczonemu szczęściu.

Jak tak czytam te wasze opinie, to najbardziej zgadzam się z Lemmurkiem. Pinkamena zdaje sobie sprawę z istnienia Pinkie, a uważa ją za naiwną, ale wiecznie szczęśliwą część siebie, do której sama nie może się dostać. Potrzebny byłby impuls, jak to Lemuur powiedział, ale raczej nie od niej samej, tylko z zewnątrz. Pinkamena zazdrości Pinkie wolności, ciągłego uśmiechu, dużej ilości przyjaciół. Chce ukryć to pragnienie pod maską samotności i pogardy to takich pojęć jak szczęście w swojej czystej formie, czy jak przyjaźń. Ukrywała to tak długo, że w swoim stanie sądzi, że to ona jest tą "właściwą" i że nie potrzebuje nikogo. BlackHawk, a wzięłam to od strony Pinkameny, bo jak widzisz, to jej dział .

Ban za twilistyczność.

Ma 10 reputy i BARDZO podoba mi się jego sygna.^^

Od jakiegoś czasu zastanawiam się: co Pinkamena myśli o Pinkie? Wiem, mnie do głowy wpadają dziwne pytania . Czy Pinkamena uważa Pinkie za część siebie, czy za tak zwaną "osobę trzecią"? Jakie emocje do niej żywi? Czy ta jej wersja, którą lepiej znamy, jest przez nią uważana za realny byt, czy za twór wyobraźni? Czy wyobraża sobie siebie jako Pinkie, a jeśli tak, to jak to widzi? Czy jest coś, co jest w stanie "wywołać" u niej kręconogrzywioną Pinkie? Jeśli dotarliście tutaj, przebijając się przez serię skomplikowanych pytań, to gratuluję oddzielenia nic nieznaczących bzdur od treści. ^^ Tak więc, czy uda nam się znaleźć odpowiedzi na te pytania? Cóż, mnie ostatnio zaczął podobać się shipping PinkamenaxPinkie...

Ma chaos w sygnaturze.

Ban za Celestię w skarpetkach.

Ninja; kryptonim X Brat kucyk

Ten kotoczłowiek ma takie śliczne oczy ^^

N: Kojarzy mi się z science fiction. 8/10 A: Octavia, ale taka jakaś z dziwną miną 6/10 S: Sygna z fajnego teledysku. 9/10 U:Nie znam, ale lubi Tavi, więc 9/10

Prorokuje. P.S. A jaka piosenka?

Może po prostu animator zasnął z przytrzymanym kopiuj -wklej? Twoja teoria też ma swoje wady: od obalenia króla do spotkania jej przez Twilight musiało minąć dużo czasu, a ona kompletnie się nie zmieniła. No chyba, że kiedy Kryształowe Imperium zniknęło zatrzymał się tam czas. ^^

Leethinina Das oficjalus Fleuros avatros

Ban bo zakończyła rozprawę.

N: Fajny, kojarzy mi się z wiśniami. Wiśnie everywhere! 9/10 A: Twi! Twi nad książką! 8/10 S: Poraża mnie epickością. Ciekawie dobrane kolory. 8/10 U. Wydaje się być fajny. Co prawda nigdy z nim nie rozmawiałam, ale pierwsze wrażenie jest dobre

Panna Tavi Pegasosus

djsundek Lustrzanek; obrazek pozorny Shylitude

Jej sygna na moim komputerze się nie wczytuje...coś mi padło.

N: Taki...ciekawy...7/10 A Z jakiego fantasy...chyba...6/10 S Podobają mi się te cytaty...nawet bardzo...8/10 O Nie znam go zbytnio, ale niech będzie: 8/10

Lubi Fleur.

Lubi Pinkacza ^^

1. Czy robicie jeszcze coś oprócz pracy na farmie? 2. Za co lubicie swoją siostrę? 3. Jak zdobyłyście urocze znaczki? 4. Mieszkacie na farmie same? 5. Mogę wpaść i pomóc w pracy? Przy każdym ładniejszym kamieniu rozlegnie się "Awwww". Mnie wszystkie się podobają.

Ma wiele mówiącą sygnaturę.