falconek
-
Zawartość
202 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez falconek
-
tylko zanim zaczniecie przerabiać G1 to sprawdźcie czy to nie jest np.: Greek Ladybird ;P Większość z tych customów do ktorych linkowaliście (o ile nie wszystkie) to G3 i nie bez powodu. G3 są ciągle łatwo dostępne i jest ich dużo, a przerabianie G1 na customy jest przez wiele osób źle widziane (no chyba, że to jakiś wyjątkowo zniszczony egzemplarz, z uciętymi włosami itp)
-
dla mnie żadne, dla społeczeństwa ogromne ;P
-
W toys,r us jest przecena na tą pinkie w czarnej sukience, zeszli z 78 zł na 47... tak, kupiłem se co do dlaczego kolekcjonujesz... takie hobby przyjemność z poszukiwania i radość z upolowania jakiegoś rzadkiego okazu, emocje podczas aukcji, planowanie "dalszego rozwoju", zdobywanie wiedzy i odkrywanie nowych rzeczy (G1 to całkiem głęboki temat ) i wew wogle No i ta radocha jak znajdujesz awizo w skrzynce pocztowej albo jedziesz do domu z nową pinkie pod pachą^^
-
jeżeli do pełni szczęścia wystarcza Ci twoja własna grafika nadrukowana na torbę za 70 zł, to oczywiście na nic. Tak samo, jeżeli nie widzisz różnicy między pluszakiem od Hasbro, a pluszakiem od White Dove, to Twoje stwierdzenie, że nie ma sensu kupować customowego pluszaka jeśli Hasbro już robi tą postać też działa - i OK. Rzecz w tym, że są ludzie, którzy widzą różnicę między pluszakiem od Hasbro a tym od White Dove, i dla tego ten drugi tyle kosztuje. Generalnie cała ta zajawka z pluszakami wzięła się między innymi z tego, że ludzie byli niezadowoleni z wyrobów Hasbro. Czy kupowanie kucyka za taką kasę to upadek na głowę to kwestia subiektywna - rozumiem Twój punkt widzenia Swoją drogą niektóre G1 też osiągają takie ceny a to zwykła zabawka i do tego stara
-
cóż, pierwsza sprawa, to na ile wyceniasz własną pracę włożoną w zrobienie grafiki (i na ile wyceniają ją inni), a druga, co do samego wyboru torby na której to nadrukujesz i oceny tak powstałej całości, jednym jest wszystko jedno dopoki przedmiot spełnia swoją funkcję a inni lubią ładne rzeczy Ci, co wołają za pluszaki 1000 i więcej generalnie mają więcej zamówień niź mocy produkcyjnych, czyli jednak jest trochę ludzi, którzy widzą różnicę. Pluszowe kucyki też są w różnych cenach, bo nie każdy artysta jest tak utalentowany, jak np.: White Dove
-
Z tymi customowymi pluszakami, vs Hasbro to sprawa ma się tak, że sam materiał na takiego pluszaka kosztuje 2 - 3 razy tyle, co cały pluszak od Hasbro. Płacisz też za to, że masz coś niepowtarzalnego i jedynego w swoim rodzaju (tak, to też jest wartość). Poza tym podstawy, czyli estetyka, dopasowanie do twoich upodobań, dbałość o detale (czy Hasbro pozwoli sobie, żeby np.: zrobić kopytka z innego materiału niż resztę, żeby "wprowadzić urozmaicenie faktury"?)... kwestia gustu czy komuś na tym zależy, ale nie można mówić, że ma nie po kolei w głowie OttonandPooky, ile byłabyś skłonna zapłacić za ręcznie wykonaną jedyną w swoim rodzaju torebkę i czy mówiłabyś, że to dużo? Tak z innej beczki to jako, że lubię się chwalić moimi kucykami, a w domu nie mam przed kim... Z Toys'r Us: Z Allegro i Ebay'a (Twalot w tle jest stara, tylko Blossomforth i Snowdrop są nowe ;P
-
O ja pierdziu, ładne to customy No i z 600 i tak już jesteś chyba co najmniej w górnych stanach średnich, nawet na tle Ameryki, podobno duża kolekcja zaczyna się od 200
-
Jest tylko jedno wyjście z tej sytuacji: Pony Room
-
$40 + wysyłka, ale nie żałuję
-
Heheh dzięki Custom jest od tej pani http://revruby.deviantart.com/gallery/ i też go bardzo lubię ^^ O sprzedaży raczej nie myślę, chyba że znudzą mi się kucyki, ale to raczej nieprędko
-
To też się pochwalę moimi osiołkami, choć nie mam ich aż tak dużo :]
-
Materiał WhiteDove to jest plusz (minky), Polacy często szyją z polaru, czy innego filcu. Maskotka ładna ale głowa mogłaby być większa (jest wysokości tułowia a powinna być tułów i pół nogi). Poza tym jak dla mnie (ale to wyłącznie kwestia gustu, mi się podobają maskotki od rens-twin) pyszczek mógłby być mniejszy i delikatniej zarysowany. Jeżeli oczy są wyszyte ręcznie, musiało Cię to kosztować mnóstwo pracy. Tak czy owak, byłaby to jedna z najlepszych polskich maskotek, gdyby nie materiał i głowa Czekam na dalsze próby
