cAnon

Zasadniczo, to sprawdzanie wektora trwa do 10 minut, ale nikt nic nie może poradzić na lenistwo sprawdzających. I nie żartuje, ci ludzie są do bólu dokładni. Ale przynajmniej klub cieszy się dobrą jakością i swego rodzaju elitaryzmem.

Z przykrością stwierdzam, że nie mam się do czego przyczepić. Nawet trwałość grubości linii jest całkiem spoczko. A i ban Ci się skończył, hehe. Keep doin' whatcha doin', ale w takim razie zostanę bez roboty xD

Faktycznie, sama animacja robi duże wrażenie, podziwiam, że mu się chciało robić wszystkie te lalki i glitche od samego początku. Trochę ubogo instrumentalnie i z lekka zapchany kanał, ale oryginalny pomysł i wykonanie, i całkiem niezły remiks. Może tylko trochę za dużo tekstu w krótkim czasie jak dla mnie. :yHRvV: Tak z 6.5, może 7/10 Hehe: Ten najpiękniejszy fandomowy utwór, z resztą najbardziej poruszający ze wszystkich jakie do tej pory słyszałem, włącznie z twórczością pozafandomową, zaleca się słuchać na maksymalnej głośności.

"Przeszłość to dziś" KLrzysztofa Mrowcewcza, czyli nauka na sprawdzian w środę... A tak mniej poważnie, to po raz drugi czytam Gambit Turecki Akunina, mając nadzieję, że gdy poznałem bohaterów we wcześniejszych częściach, zrozumiem więcej niż poprzednio. A Azazel, czyli poprzednia książka którą przeczytałem, uważam za jedną z lepszych jakie przeczytałem i gorąco polecam.

Ile razy ja to już tu słyszałem, ile set razy słyszałem w ogóle nazwę tego utworu, ile tysięcy razy go przesłuchałem... xD Tyle razy, że już nie jestem w stanie nic obiektywnego o nim napisać. Może tyle tylko że w zwrotkach jest dziwna progresja akordów. Mogę też stwierdzić od biedy oczywisty fakt, że nie starali się zrobić nic wspaniałego z gitarą, prócz chwytliwego riffu na początek... tak z 9/10. Jak mam dobry pomysł i coś ciekawego do zapodania, muszę sobie zapisywać, bo inaczej wychodzą takie kwiatki, że daję Ironów... Trudno. Będzie następny raz. xD

"-Quite."

Dobra... Ja dotrę prawdopodobnie o 17... Jeśli już wiecie gdzie wtedy będziecie, skrobnijcie proszę.

Pardon, jutro?? To dosyć... spontaniczne. Coś już w planach?

Widzę, że szalenie rozchwytywany wątek. Sam niedawno wygrzebałem moją starą harmonijkę z IKEI kupioną za 12 złotych z barku, podczas sprzątania świątecznego... ze słuchu rozkminiłem WWU o pół tonu niżej niż oryginał, i Giggle at the Ghostie, o dwa półtony niżej. Jeśli kogoś to urządza, mogę postnąć taby. P.S.: Tak, na takiej harmonijce też da się grać. xD

Nie jestem pewien, czy to dobry thread, ale zaryzykuję: Poszukuję wokalistki która chciała by się podjąć zaśpiewania i nagrania (w dobrej jakości) ballady rockowej. Więcej informacji na PW, jakby jakaś pegasis była chętna.

Mnie się może chcieć. Wbrew fizyce i logice, tak jak w zeszłym roku, w największe mrozy najbardziej ciągnie mnie na zewnątrz. Przyjdę, niestety mocno się spóźnię. Tak bardzo, że prawdopodobnie będę przed 17:00. O ile nie złapię kogoś jeszcze, to o tej 17 w Paradoxie będę. Zapraszam, jeśli rzeczywiście ma być tak mało osób, znaczy to tylko tyle, że będzie naprawdę klimatycznie.

Prawdopodobnie klucz wiolinowy z gitarą, lub inne tego typy wariacje, może kilka instrumentów na jednym zadzie, może tylko klucz, jeśli żadne z w. w. to albo tablet, albo logo Flasha lub inne dziwa obrazujące grafikę lub animację komputerową. :qKFPC:

Kath, polemizuję! :qKFPC: Zasadniczo to wszystko co tutaj piszemy to spekulacje, nikt nic nie może wiedzieć, to tylko nasza chora imaginacja. Może da się? However, do inwazji zombiów Amerykanie przygotowują się od lat, więc to byłby najwyżej koniec Europy, Azji, Afryki, Australii niekoniecznie, bo to za duże zadupie, Antarktydy też nie, bo tam nie ma co wstawać z grobu. Mnie by się podobał sąd ostateczny w wykonaniu kucykowym.

Jak dla mnie mogła by to być inwazja Armii Equestriańskiej, robiąca porządek z rządzącymi, niegodziwcami (cóż za słowo ) i naszymi mózgami. A "realistyczna" wersja? Pęknięcia tektoniczne, cała kula Ziemska usiana uskokami, rowami, magma wypływająca spod naruszonych płyt. ...I Tybet wygrywa.

Ostatnio, jak bym miał wybrać, bezdyskusyjnie wybrał bym Jest jeszcze druga wersja, klip z pokazem slajdów stworzony przez społeczność. Dosłownie się przy tym popłakałem, genialnie skomponowane, świetnie dobrane instrumenty, emocjonalny wokal, i uderzający, niespotykanie spójny tekst z historią. Za:yay: No cóż, enjoy. Nie wiem, jak to się stało, że siedząc w tym wszystkim tak długo wpadłem na to dopiero ostatnio.

Robiąc porządek w mojej zapyziałej szafie, wygrzebałem zapomnianą i zakurzoną harmonijkę z IKEI za 12 zł... To teraz także harmonijka(diatoniczna C)! Zabawny instrument.

Szkocja

RD i Pinkie podchodzą, pozostała dwójeczka nie specjalnie. :RmpP9:

A propos Paradox Cafe odwołuję do postu 60. Jako, że prawdopodobnie i tak dojedziesz pociągiem, patelnia to niecka na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i al. Jerozolimskich (centrum), na wschód od dworca centralnego i śródmieście. Mapka.

Wczorajszy oceniam na 5+/10, znowu się rozdzieliliśmy Drodzy państwo, Niestety, okazuje się, że OleQ nas strollował i meet odbędzie się prawie normalnie. W każdym razie ja mam zamiar wpaść. Anyway, jak zwykle się spóźnię.

Ostatnie, facjaty, bardzo ładne. Motocykl wygląda, jakby był w ciąży.:qKFPC:

Izeer - Nie martw się, ludzie z MLP-Vector-Club na dA to zauważają. Cherry - w miejscu, gdzie krzyżują się kontury dwóch połówek kokardki, przyjrzyj się.