-
Zawartość
329 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Nessie
-
-
- ja mogę iść od razu. To gdzie najpierw?
-
znów zmieniła kształt, stała normalna przy WaveXie- jesteś sobą?- spytała z troską
-
-jej mocnyś- krzyknęła leżąc pod jakimś budynkiem. Wtem jej ciało ogarnął zielony płomień, po chwili była smokiem. najeżyła czarne, ostre jak brzytwa łuski. jej furia sięgnęła zenitu, z wrzaskiem rzuciła się na WaveXa
-
jej róg objęła magiczna aura, która przygwoździła fruwającego kolegę
-
a z tego możesz cośik dla mnie wykombinować?
-
fajowy. kiedy następny?
-
Szkoda
Liczę na jakiś powrót Snowa .
Podoba mi się jego charakter ^_^
mi też, błagamy niech on powróci
-
przeczytałam i wiesz co? łzy. serio aż mi łzy leciały na końcu.
-
-no bez smutów- odezwała się przerywając śmiech- jak mamy gdzieś iść! proszę was, jak się będziecie fochać to nic nie zdołamy
-
-ja uczę się w Canterlot, aktualnie mam wolne.- powiedziała- twojego poziomu nie mam Twilight, ale klasa dla specjalnie uzdolnionych to już coś
-
(smok?)
-
już w spoilerach jest- to była uczennica K.Celestii
-
pofergocimy tu trochę:
To pyszny deser choć gdy zbyt długo stoi to nie fajnie wygląda.
Składniki:
1)2 żółtka
2)2 łyżeczki cukru
3)2 szklanki mleka
4)cukier waniliowy
5)pomarańcze i inne owoce
Lepiej to robić w dwie osoby
.
Gotujemy mleko, i w tym samym czasie z dwóch żółtek i łyżeczki cukru robimy kogel-mogel, gdy mleko jest zagotowane wlewamy kogel-mogel do mleka i wsypujemy cukier waniliowy mieszamy aż do zgęstnienia. w tym czasie druga osoba obiera i kroi owoce i wkłada je do miseczek bądź szklanek. kiedy już nasza "masa" jest gotowa (powinna być płynna, nie twarda jak kamień) zalewamy nią owoce i możemy pałaszować na ciepło
Przepis wypróbowany na własnej skórze
-
patrząc na całą sytuację powstrzymywała śmiech, ale szła za przewodnikiem- wyglądacie komicznie- powiedziała wskazując na unoszące się obok śmierci kucyki.
-
Och? Przecież mam prawdziwą przyjaciółkę, Silver Spoon.
a mnie to już nie lubisz?
-
patrzyła się na całe widowisko z bezpiecznej odległości, ale w pewnej chwili jej róg otoczyła magiczna aura. Zatrzepotała skrzydłami, a zza niej wyłoniły się jaskrawe ogniste strzały, które zaczęły się poruszać. Trafiały w Almę, każda lekko ją muskała. Nie miały jej trafić ale odwrócić jej uwagę.
-
dodaję takie, choć blaskowi naszej władczyni nie dorównują
-
-
(który się pisze)
-może spróbujmy ukryć balon- szepnęła i zwróciła się w stronę MT- Płomień wytwarza ciepło
-
zeszyt zniknął a Moonlight Star zaczęła wychodzić z łodzi
-
-pomocy?,może to patrol- szepnęła
-
-ja też byłam- powiedziała i lekko uśmiechnęła się do reszty
-
to i ja dam się wpisać
-
w praniu
gdzie jest kupa?
Animacje - moje sygnaturki
w Gmod, animacje, 3D
Napisano
supperos one piękne są