-
Zawartość
1332 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
11
Wszystko napisane przez WilczeK
-
Z tego co mi wiadomo w Lublinie niema pegaziss (tak się to pisze?) A w każdym razie ''ujawnionych''. A więc się trochę boje co oznacza ta ''Edycja walentynkowa''
-
O co chodziło w tym temacie? Bo chyba nie cebulactwo?
-
Tak wiem że najtańszą opcją snajperki w asg jest Dan Wesson z lunetą , ale w stoku dostajemy najkrótszą lufę, a ja chcę tą ''średniej długości'' Dlaczego? Powód najczęstszy, ale nie do obalenia. Bo tak wolę Do tego jeszcze celownik 45 stopni. Tyle że ten i lufa robione samodzielnie. To będzie super. Efekty już w wkrótce!
-
Jeżeli chodzi ci o coś takiego to wiedz że NIE, i nigdy bym tego nie zrobił. Chodzi mi o zwykłego SCAR-H tylko z dłuższa lufą, lunetą i dwójnogiem.
-
Sprzedanie repliki jest jak oddanie przyjaciela Przydała by się jakiś smutna muzyka w tle. Tak czy siak życzę żeby odrodzone SWD dobrze służyło. U mnie tyle nowości że robię SCAR-a na coś w stylu ''karabinu wyborowego'' (nie-snajperskiego). Postępy pokażę już niedługo.
-
Pozdrawiam wszystkich tych co od jutra zaczynają ferie!
-
W sumie, jakby jacyś pijani ruscy żołnierze chcieli do siebie postrzelać ze ślepaków i pomylili magi owinięte niebieską taśmą to mogło by być ciekawie. Ale to Rosja tam potrafią zagrać Makarovem w rosyjską ruletkę
-
Siedział bym w jednym miejscu do momentu jak przyjdzie jakiś nie określony bohater, zabije mnie, dostanie za to 50 exp-a oraz zabierze że mnie 2x surowe mięso. Co byś zrobił/a gdybyś mógł/a wybrać jedną dowolną super-moc?
-
Kup sobie dwa mocne magnesy neodymowe, włóż po jednym w obie przednie kieszenie spodni po każdej stronie. Jak się przyciągną to poczujesz Nie no a tak na poważnie, dokładnie - czyli to co pisałem. Niewidomi którzy odzyskali wzrok mówią różnie, ale tu powtarza się często fraza że nie widzieli porostu nic.
-
Widziałem już wcześniej, naprawdę oddaje całą duszę kałachów
-
Co widzą niewidomi? Tak jak talar pisał, nic. Tak mówią sami nie widomi, którzy odzyskali wzrok, nawet nie da się w tym dopatrywać czarnego. Oko jest receptorem/ zmysłem jeżeli nie mamy ''odpowiedniego'' sprzętu do odebrania danej informacji w terenie to po prostu dla nas jej niema. Np ultrafiolet, dla nas go niema i tyle, nie zastępuje go żaden kolor, choć wiemy że jest. Myślę że ciekawszym pytaniem by było o czym śnią niewidomi?
-
Typowa ofiara kucyków Straszna choroba, ciężko ją wyleczyć.
-
[Dyskusja] Gdy kłamca twierdzi, że mówi prawdę, to kłamie, czy nie?
temat napisał nowy post w Filozofia
Ludzie czemu jak macie paradoks to stawiacie go w konkretnej sytuacji i stawiacie tezę. Równie dobrze mógłbym dać totalnie przeciwieństwo waszej sytuacji i wnioski były by inne. Urok paradoksu jest taki że bez konkretnych informacji nie da się tego stwierdzić i tyle, więc nie stawiajcie jakieś konkretnej SWOEJ ponieważ zmienia ona cały sens. -
Dziś zaczynam przechodzenie wszystkich części Gothica, po latach...
-
UP@ Dokładnie, dzięki za sprostowanie, mimo że oznacza to że jest jeszcze gorzej. Wiem że sam pisałeś o tym, o tym że ludzie nie wychodzą bo media pokarzą ich sfałszowany obraz. Co ważne napisałeś to zaraz pod postem w którym pisałeś że młodzi ludzie nie walczą za swój kraj. W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś dlaczego tego nie robią, więc postanowiłem ci to zaznaczyć na przykładzie. Prawdę mówiąc z mojego otoczenia nie znam nikogo kto by w to wierzył... Choć pewnie wygodnie jest myśleć że jesteś jedną z niewielu ludzi którzy to widzą. Prawda jest taka że teraz nie ma żadnej możliwości na przejęcie władzy drogą rewolucji/ zamachu stanu czy innego sposobu, tym samym na poprawienie sytuacji w państwie.
-
Nikt nie idzie walczyć bo prawda jest taka że z władzami nie da się współcześnie walczyć, a władze mają ludzie z pokolenia PRL-u, Nie wiem czy wiesz ale został podpisany dokument że jeżeli w Polsce będzie miało miejsce jakiekolwiek ruch społeczny przeciwko władzy i będzie on przejmował kontrolę to wojska UE mogą wjechać i otworzyć ogień, jeżeli nie zaprzestaniemy. A w europejskich media w innych krajach pokażą że polska terrorystka gnębi kraj. Dlatego współcześnie nie da się zrobić żadnej większej akcji tak jak to miało miejsce w PRL. Widzisz tak jak pisałem wyżej, jak zaczniesz walczyć to ogłoszą cię terrorystą i tyle. Patrz 3 Maja, tam niema tylko dresów, głównie ludzie którzy manifestują swoje niezadowolenie z władzy, a w TV mówią o nich jak o terrorystach. Ponieważ jest to jedyne ''miejsce'' gdzie można wyrażać jeszcze swoją opinię niebędącą przerzuconą przez sito poprawności politycznej oraz władzy. Ja też nie wieże w nasze pokolenie, nie wierze że teraz, gdy pokolenie z PRL rządzi tym krajem da się odebrać władzę temu spaczonemu pokoleniu PRL. Jednak my jesteśmy młodym pokoleniem który może ''wychował się w internecie'', ale dzięki temu nie był faszerowany żadnymi cenzurami oraz ideami. Dodatkowo głęboko wpaja się nam że stare pokolenie było najlepsze bo to, bo tamto... A warto zaznaczyć że to co dzieje się z Polską to własnie ich winna, to że przedstawiają wszystko w fałszywym świetle. Jak pisałem wcześniej trzeba czekać aż wyginą i to my prawnie obejmiemy władzę, pokolenie nie spaczone głupimi cenzurami. Te które od małego korzystało z tego że może sam oceniać i weryfikować wydarzenia dzięki wielu źródłom a nie tym co wciśnie im cenzurująca władza. Może to brzmi śmiesznie ale to dzieciństwo ma największe znaczenie do kształtowania charakteru.
-
Młode pokolenia w naturze mają buntowanie się przeciwko starszemu, więc możliwe że nie będzie to trwało tak długo.
-
A to dlatego mi się tak przyjemnie czytało...
-
Dziadek mojego znajomego powiada że komunę w Polsce widać i czuć, żeby znikła musi wymrzeć całe pokolenie wychowane w PRL-u Powiada się że teraz ludzie chorują częściej niż w przeszłości, a według mnie gadają głupoty. Kiedyś nie było po prostu rozwiniętej diagnostyki i nie wiadomo było czy ktoś chorował czy nie. Ja mam podobno kilka alergi i lekką astmę (tak z pasją lotnictwa super się zgrało) Choć nigdy nie miałem żadnych problemów, nawet przy ostrym wymęczeniu, bieganiu/pływaniu. Po prostu normalnie o tym bym nie wiedział bez diagnozy. Znam dziewczynę która też ma wadę wzroku i epilepsje, jakoś z tym żyje i niema problemu, W życiu nie chodzi aby narzekać na chorobę tylko o to aby żyć mimo niej. Ludzi zdrowych nie ma, każdy ma jakieś swoje problemy. Jak pisałem z życiem z chorobą mam trochę doświadczenia bo ograniczyła mi dostęp do mojej pasji, ale zawsze musi być ktoś kto składa te samoloty. nie?