Skocz do zawartości

Bafflord

Brony
  • Zawartość

    190
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Bafflord

  1. Świetnie! Teraz KreeoLe będzie się mogła bujać razem z Applejack. Ha, to wprost wybornie, wprost wybornie! Teraz możemy wprowadzić w życie drugą część naszego szatańskiego planu... To znaczy... przedzielić komuś następną zabawkę... Tak, właśnie to miałem na myśli. Ale przecież planowaliśmy wykorzystać te sto dwadzieścia cztery kaktusów, dwa olbrzymie kawałki styropianu i piankę modelarską, by zbudować... Cii! To tajemnica, pamiętasz? A, no tak! Dobra, to ja może zademonstruję wam kolejne dzieło światowej klasy wytwórni "Pinkie Pie sp. z o o."! Bazooka? Jesteś pewna, że to zabawka? Oczywiście! Czy wiesz ile można mieć z nią zabawy? Pewnie całkiem sporo. Przynajmniej do czasu... Korzystaj teraz, płać później! To sprawdzona metoda ! Może i racja. W takim razie... Komu przydzielilibyście takie cacuszko? Chętnych z pewnością nie brakuje...
  2. Nagrody zostały przyznane tak czy siak, więc nie ma o co się martwić. Lekko zmodyfikowana zwycięska praca zostanie zaś wykorzystana, gdy znajdziemy nowego opiekuna działu (oczywiście jeśli jej autor nie będzie miał żadnych przeciwwskazań). Chciałbym was za to prosić o stonowaną krytykę. Można nie zgadzać się z werdyktem, ale w kilku miejscach otarto się o obrazę innego użytkownika. Za coś takiego mogą polecieć procenty, a przecież tego wszyscy wolelibyśmy uniknąć.
  3. Babeczki wędrują do Hedzia, gratulacje! Yay! Nic nie daje tyle szczęścia, co darmowe słodycze! Całkowicie się zgadzam. Dlatego też pora obdarować nimi kolejną osobę! A oto the Golden Phoenix, jeden z najbardziej elitarnych deserów na świecie! Czy to jest... złoto? Tak! Całość składa się z najlepszych dostępnych składników i harmonijnie dobranych kompozycji, obsypanych na dodatek sproszkowanym 23 karatowym złotem. O, bracie... Taki smakołyk należy się nie byle komu... Macie jakieś pomysły?
  4. Po haniebnie długim okresie wypuszczam wreszcie kolejny rozdział. Przepraszam za zwłokę i życzę miłej lektury! Rozdział VII: Szare złoto
  5. Na szczęście zdążyliście zidentyfikować naszego drogiego KochamChemię na czas. Jeszcze chwila, a cały zostałby pokryty grubą warstwą błota! Jedynym problemem jest, że Pinkie znowu zaczyna dziwacznie podrygiwać, a to zapewne oznacza... Odbija mi się stokrotkami! Wyciągnąć wszystkie piorunochrony i przytwierdzić je sobie do grzbietów, nadchodzi gradobicie! Ale to chyba raczej ściągnie pioruny, a nie ochroni przed nimi... A czy ktoś mówił o ochronie? Zagrożona jest tylko jedna osoba, a jest nią... Taak? Ktoś związany z obrotami pieniędzmi, wysoką wartością, dużym zarobkiem... Ogólnie, z walutą. A, no i z wąsem. Wąs zawsze być musi! Brzmi jak hazardzista z Vegas. A może nie? Cóż, zdam się na was!
  6. Gratulacje dla Littlebarta, zgarnął główną nagrodę, którą jest... *odbiera kopertę od składu sędziowskiego składającego się z Pinkie, Pinkie i Pinkameny* ...Węgiel! Najwyższa stawka, to się nazywa szczęście! Tego się chyba nikt nie spodziewał, prawda? Przynajmniej ja się nie spodziewałam. Ale wybór sędziów nieco mnie zaskoczył, osobiście bym dała te nowe Lamborghini, które było nagrodą pocieszenia! Najwyraźniej sobie zasłużył. W każdym razie, następną zabawką jest... No bo kto nie marzył o bujanej Applejack? Nikt...? To teraz już może zacząć . Cóż, Applejack lubi rodea, więc teraz będzie można osobiście się z nią w nie pobawić. Wspaniały pomysł! Niestety do zestawu nie dorzucamy lassa. Trzeba je sobie skombinować samemu. Kto zasłużył sobie na drewnianego przyjaciela (swoją drogą, bujana Applejack to niezła ironia)? Jak myślicie?
  7. Przygotowania do wielkiego turnieju zostały zakończone, nadszedł więc czas na dzielnych śmiałków, którzy odważą się rzucić przeciwnikowi wyzwanie na ubitej (lub nie) ziemi! Wzywam wszystkich, których męstwo szeroko jest opiewane! Tych, którzy sprytem przewyższają najstarsze smoki! Każdego, kto swoimi zdolnościami potrafi zadziwić fizjologów! Ale przede wszystkim wzywam najlepszych bajarzy, bardów, trubadurów! Niechaj waszą bronią będzie absurd i śmiech, a celem wspaniałe widowisko! Czas na wahanie się skończył, arena czeka… …Ale czy Ty jesteś na nią gotowy? Tutaj będą się odbywały zapisy do Turnieju Trubadurów (co to takiego? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie we wstępnym poście). Jeśli ktoś chce wziąć w nim udział, proszę o zamieszczenie w tym temacie karty swojej postaci, według poniższego wzoru (można zmienić nieco jego formę, ale najważniejsze informacje muszą być zamieszczone): · Imię postaci · Wygląd postaci (obojętnie czy będzie to opis, czy obrazek, jedynym wymogiem jest czytelność) · Skrócona biografia (nie musi być specjalnie długa, wystarczy kilka konkretnych informacji) · Umiejętności (warto napisać tutaj parę słów o specjalnych uzdolnieniach swojej postaci) Pamiętajmy, że to Turniej Trubadurów, więc wasi bohaterowie raczej nie powinni być złymi lordami, czy innymi mhrocznymi istotami. W końcu chodzi tutaj o dobrą i spektakularną zabawę, a nie walki na śmierć i życie! Ostatecznie możemy zaakceptować także taką postać, ale jej motywy muszą być dobrze objaśnione w opisie. Życzymy dobrej zabawy!
  8. Niestety, nawet najbardziej chaotyczne i randomowe zawody muszą mieć jakieś zasady. Zgodnie z tą tezą, w tym temacie znajdziecie wersję beta regulaminu. Z pewnością sporo się jeszcze w nim pozmienia, ale o każdej zmianie uprzednio poinformujemy. Należy pamiętać, że obowiązującą wersją zawsze będzie ta zamieszczona tutaj. A więc, nie przeciągając już dłużej… Oto regulamin: 1. W turnieju biorą udział postacie uprzednio zarejestrowane i zaakceptowane w temacie z zapisami. 2. Staramy się unikać offtopu. 3. Czas każdego pojedynku zostaje ustalony indywidualnie dla każdego starcia. Podobnie jest przypadku określania limitu czasowego pojedynczej tury. Któryś z opiekunów działu uzgodni wszystko z użytkownikami jeszcze przed rozpoczęciem walki. 4. Głosowanie na zwycięzcę odbędzie się w ankiecie po zakończonym pojedynku. Zagłosować może każdy użytkownik. W przypadku remisu zastosujemy rozwiązanie najbardziej pasujące walczącym. 5. Wstępny post pisze któryś z opiekunów. Jego publikacja jest równoznaczna ze startem pojedynku (biorący w nim udział użytkownicy otrzymają stosowną wiadomość na priva). W poście znajdować się będą informacje o obu przeciwnikach, ich otoczeniu i zapewne parę ozdobników. 6.Starcie odbywa się w systemie turowym (użytkownicy piszą posty naprzemiennie). 7. Każdy post powinien być tak sformułowany, by dać przeciwnikowi jakąkolwiek szansę na ripostę (tak więc możemy wepchnąć go do klatki, którą następnie wrzucimy do basenu pełnego krwiożerczych homarów, ale nie powinniśmy oświadczać, że dotkliwe uszczypnięcia owych skorupiaków doprowadziły do jego omdlenia, lub tym bardziej śmierci). 8.Pojedynkujących się obowiązuje standardowy regulamin forum. 9. Prosimy o zachowanie kultury i choć względnej uprzejmości. 10. W razie jakichkolwiek problemów należy zgłosić się do któregoś z opiekunów. 11. Najważniejsza jest dobra zabawa! Jeśli coś się będzie nie zgadzało, albo wpadniecie na jakiś pomysł udoskonalenia działu, piszcie do nas śmiało! A jeśli chodzi o sam Turniej… Pozostaje nam tylko życzyć dobrej zabawy!
  9. Czyli Tarreth! Z pewnością dobrze zaopiekuje się tymi bananami. Pluszakiem zapewne też. Nadszedł więc szczęśliwy moment prezentacji kolejnej epickiej zabawki, którą tym razem jest... ...Węgiel? A co? Jak się bawić, to na bogato, nie? No właśnie w tym rzecz. Przecież to poniekąd symbol... Czepiasz się nieistotnych szczegółów! Wiesz ile rzeczy można z nim robić? Nie...? Całe mnóstwo! Wystarczy tylko wysilić odrobinkę swoją wyobraźnię. To może być starożytny, zaginiony skarb, lub kula do gry w kręgle, albo nawet materiał zasilający wielki kosmiczny portal umożliwiający pozaziemskim cywilizacjom hiperprzestrzenną podróż po całej galaktyce podczas przemycania na czarno olbrzymich ilości białej pianki i styropianu. Możliwości są nieograniczone! Przyjmijmy, że masz rację. Tylko kto zgarnie takie "cudo"? Sezon polowania na posiadaczy węgla uważam za otwarty!
  10. Pewnie wiesz jak to bywa w życiu – często brakuje czasu, by nadążyć z wszystkimi planami. Nie wiem kiedy dokładnie uda mi się dokończyć najnowszy rozdział (aktualnie mam napisaną jakąś połowę), bo teraz nadchodzi dla mnie okres wytężonej pracy, zwany inaczej maturą. Postaram się jednak zrobić co w mojej mocy, by wyszedł jak najszybciej. Mam też nadzieję, że okres oczekiwania się wam opłaci i będziecie zadowoleni z rezultatów!
  11. Zagrożona niechcianą kąpielą błotną osoba wciąż musi się mieć na baczności! Na szczęście Pinkie udało się odkryć kolejną wskazówkę co do jej osobowości. A jest to... Chemia! Ten ktoś bardzo lubi chemię! To informacja z tajnych rządowych akt, więc nikomu ani słowa! Wyczytałam tam też wiele innych, ciekawych rzeczy, a uwierzcie, że to wcale niełatwe zadanie, jeśli uszy co chwila zasłaniają wam oczy!
  12. Ugh... Pojawił się drobny błąd, który jednakże trochę mnie boli. Czy mój nick naprawdę jest tak trudno zapisać poprawnie?
  13. Ostatnio znowu zaczęły mnie nachodzić różniaste tiki, a w powietrzu dosłownie zaroiło się od otwieranych z rozmachem donic i spadających drzwi... Najwyraźniej nadszedł Sezon Randomowości, w którym to zmysł Pinkie staje się nadwrażliwy, a dziwne wypadki zdarzają się znacznie częściej niż zwykle. Sporo osób może na tym ucierpieć, więc postanowiliśmy reanimować ten pokryty sporą warstwą kurzu temat, by poprzez niego móc ostrzegać ludzi przed grożącym im niebezpieczeństwem! A dlaczego stworzyliśmy drugą wersję zamiast kontynuować poprzednią? Bo tak chyba będzie dla wszystkich prościej i wygodniej. Zasady są takie jak poprzednio: my podajemy informację o zagrożeniu i wskazówkę komu może się przytrafić. Wy próbujecie odgadnąć o kogo chodzi. Łatwizna! Oj, oj, oj! Czuję jak coś nadchodzi! Niespodziewanie szybko... Najwyraźniej wyprzedzamy grafik... Klapiące uszy! Klapiące uszy! Doktora, medyka, felczera, uzdrowiciela, szamana, maga Tiki, asystenta położnej, gościa od podawania napojów! Albo nie, w sumie wystarczy tylko balia z wodą i jakiś ręcznik. Wiesz kogo trzeba uratować przed Straszliwym i Okropnie Niebezpiecznym ubrudzeniem się? Hmm... Podczas gdy uszy zasłaniają mi oczy, widzę coś takiego: Może to jakaś wskazówka? Bo dla mnie wygląda jak szyfr. Mam tylko nadzieję, że to nie robota szpiegów! Powstrzymajmy tę konspirację póki jeszcze się da!
  14. Gratulacje dla Harmony! No właśnie! Kolejna wspaniała zabawka trafiła do dobrych rąk! Pewnie zapytacie co jest następne w kolejce? Odpowiedź jest prosta... ...Jeszcze jedna zabawka! No więc właśnie. A jest nią... Całkiem ładny pluszak! Tak, no i ten... Fajne banany. Co nie? Tylko czemu zostały dołączone akurat do Celestii? Ekem... Nie mam zielonego pojęcia. No bo to przecież nie jest żadne nawiązanie, czy coś. Czy sugerujesz, że... Celestia je za dużo bananów? Eee, tak, właśnie o to mi chodziło. Wiedziałam! Teraz niecnie wykorzystam tę informację! Albo lepiej, zacznę trenować, a następnie wyzwę ją na wielkie zawody, po których okaże się, która z nas umie pożreć więcej różnorakich produktów spożywczych! Haha, zwycięzca może być tylko jeden! Cóż... Chciałbym zakończyć ten niezręczny temat, więc powracając do sedna: macie pomysł, kto mógłby otrzymać takiego pluszaka? Czekamy na Wasze głosy!
  15. Olbrzymią przewagą wygrywa Kruczek! Niestety jest nieobecny... Trudno, prześlemy mu paczkę pocztą! A znasz jego adres? Nie, ale jeszcze nikt nie zdołał ukryć się przede mną na długo . Wiem coś o tym... Wracając do tematu, jaka zabawka jest następna w kolejce? Tym razem daję cały zestaw, znajcie łaskę . My Little Brony? Urocze. Prawda? Te zabawki są bardzo popularne w Equestrii, tutaj pewnie także szybko je polubicie! Tia... Komu należałby się taki śliczny zestawik? Głosujcie teraz, a uzyskacie zniżkę na bilety wstępu do światowej sławy Parku Rosnącej Trawy, gdzie można obejrzeć niesamowity i emocjonujący wzrost... Ups, to chyba nie ta broszurka! Jeśli zagłosujecie, to NIE będziecie musieli tam jechać! Czekamy!
  16. Ziemniaka wygrywa... Losse! Cóż za szczęśliwy dzień! Pewnie się bardzo ucieszy . Oczywiście! Bo jak tu nie cieszyć się ziemniakiem? Nie wiem, jak dla mnie wygląda wspaniale! A jeśli już mowa o super przewypasionych zabawkach... Zobaczmy, co czeka nas tym razem! Brr... Ta lalka... Odrobinę straszna... Co w niej takiego strasznego? Po prostu... kiepsko się kojarzy. A to niby ja jestem niezrozumiała . Nic nie mów, twoja wola. Ale kolejnej babeczki ci już nie upiekę! A co do lalki... Jak wam się wydaje, kto powinien dostać takiego słodziaka? Kto na niego zasłużył? Dobre słowo... Co takiego? Nie, nic... Zapraszam do głosowania!
  17. A zatem Alberich! Mam nadzieję, że podzieli się tym... apetycznie wyglądającym ciastem. Już ja zadbam, żeby się podzielił... Tylko odłóż po wszystkim łopatę na miejsce. A w międzyczasie... Pac-Manowe babeczki! Wyglądają smakowicie, prawda? Można je zjeść, lub się nimi pobawić. Całkiem uniwersalne. Każdym jedzeniem można się bawić, ale o wiele przyjemniej jest je po prostu pożreć . Chyba masz rację. Czekamy na Wasze głosy!
  18. Troszkę czasu już minęło, więc postanowiłem wrzucić kolejny rozdzialik. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Rozdział VI: Zmiana planów Alberich – Dziękuję za tak miłe słowa, choć wciąż odnoszę wrażenie, że mnie odrobinę przeceniasz. Staram się, by wyszło jak najlepiej, ale efekty wciąż mnie całkowicie nie zadowalają. Z drugiej strony, w miarę pisania nabywam w tym coraz większych umiejętności, więc w przyszłości powinno być już tylko lepiej. Jeśli chodzi o styl, to całkowicie się z Tobą zgadzam. Po prostu z każdym kolejnym rozdziałem powoli ewoluował. Na chwilę obecną uważam go za wcale niezły. Dobre odwzorowanie głównych bohaterek jest w moim fiku kwestią kluczową, dlatego cieszy mnie, że tak dobrze je oceniłeś. Pozostałe postacie odgrywają mniejsze lub większe role, ale jestem zadowolony z większości ich kreacji. Przyszykowałem parę niespodzianek... Fabuła... Tutaj mógłbym powiedzieć naprawdę sporo, choć wolę trzymać czytelników w niepewności. Na razie mało jest rzeczy pewnych, a sporo spekulacji, prawda? Dobrze, to znaczy, że mój cel został przynajmniej częściowo osiągnięty. Planuję zaskoczyć jeszcze niejednym, a sam finał także powinien wyglądać interesująco. Po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów może się wydawać, że wszystko jest jasne i oczywiste. Ale czy w istocie? Tego nie zdradzę, choć już zacieram sobie ręce na samą myśl o paru przyszłych scenach. Jeszcze raz dziękuję... To się nazywa komentarz! Życzę Ci także powodzenia w Twojej własnej twórczości!
  19. JimJoy wygrywa! To świetnie, a nawet doskonale! Teraz możemy lecieć dalej. Tym razem chciałam upiec coś uroczego i słodziutkiego... Brzmi dobrze! Ale szybko zmieniłam zdanie! Ouch... Proszę, oto kolejne dzieło cukiernicze specjalnie dla was! Jeszcze cieplutkie! Ouu... To znaczy... Eee? No co, normalne ciasto karaluchowe . Ale chyba nie jest zrobione z prawdziwych karaluchów...? Oczywiście, że nie! A przynajmniej w katalogu nic o tym nie ma. Komu podarowalibyście takie... specyficzne ciasto? Autentycznie jestem ciekaw...
  20. Tak więc jednak Parabellum Edge! Brawa dla tego pana, otrzymuje swoje własne roboto-coś (przesyłka nie jest wliczona w koszta)! Teraz tylko musi zaczekać aż paczka dojdzie. Jeśli wyślę ją z Equestrii dzisiaj, powinna do niego dojść za jakieś... 132 lata. Tak na oko. W międzyczasie pokażemy wam o co tym razem będzie się toczyć bój: Oto Pan Zimniok! Ooo... Kto by się oparł takiemu słodziakowi? Właściwe pytanie brzmi: kto się na niego skusi? Jak myślicie?
  21. Bafflord

    Zniechęć Pinkie

    Jeszcze nikt nie spróbował odwieść Pinkie od tego szalonego pomysłu. Potrzeba czyjejś interwencji i błyskotliwego pomysłu, by ją do tego zniechęcić. Pamiętajcie, los... jeszcze sam nie wiem czego, ale z pewnością warto o to walczyć... spoczywa w waszych rękach. Chyba wszystkim spodobał się mój pomysł! Świetnie, filakterium mam już właściwie gotowe, potrzebuję jeszcze tylko odrobiny Żywicy z Wiecznego Drzewa Życia. Hmm, ciekawe, czy sprzedają to na targu?
  22. Wciąż nierozstrzygnięte! Czekamy na kolejne propozycje! Tak! Nawet nie wiecie ile jeszcze ciekawych zabawek mam w zanadrzu!
  23. Chętnie przydzielilibyśmy nowy wypiek, ale... Ten ostatni wciąż nie zszedł! Głuptasku, przecież okręty nie chodzą . Tak, to z pewnością jest powód... Naprawdę? Nie sądzę. Ouch. To dlaczego nikt nie jest na niego chętny? Heeej, weźmie to ktoś, czy mam się obrazić ? Wciąż czekamy na propozycje!
  24. Od samego początku poczułem ducha Slice of life'a tchniętego w te opowiadanie. Nie ma tu może wybuchów, ani walk z przerażającymi stworami, ale to właśnie jest siła "Szczęśliwego Klejnotu". Zamiast zapierających dech w piersi przygód dostajemy krótki wycinek z życia pewnej białej klaczy. Co jednak nie znaczy, że toczy się ono zwykłym rytmem. Alegoria przeciętności? Nic bardziej mylnego! We wszystkim kryje się drugie, a może i trzecie dno, a motyw tajemnicy dodaje całości wspaniałego posmaku. Ogólne wrażenia z lektury mam jak najbardziej pozytywne. Wszystko wydawało się być przemyślane i na swoim miejscu. Pojawiały się czasami dłużyzny, ale absolutnie nie przeszkadzały mi one w odbiorze utworu. Za wielki plus poczytuję dobrze oddaną osobowość Rarity i dbałość autora o właściwe przedstawienie jej uczuć i rozterek. Nietrudno tutaj wczuć się w tę postać. Fabuła... Można by na ten temat troszkę napisać, ale jeśli chodzi o sam jej rdzeń, to okazuje się, że nie wiemy prawie nic. Sekret zbudowany na sekrecie. Powiem szczerze – osobiście uwielbiam takie motywy. To dopiero pierwsza historia z cyklu, a już prezentuje sobą wysoki poziom. Z tego co słyszałem, następne mają być jeszcze lepsze. Trzymam Cię za słowo Alberichu, szczególnie, że kolejne opowiadanko ma być o Pinkie Pie... Tutaj wymagam perfekcji! Z niecierpliwością czekam na kontynuację!
  25. Sabina jednogłośnie otrzymała te... urocze, jak sądzę, serducho. Winszuję! Ja też! Cokolwiek by te słowo nie znaczyło! Czeka nas jeszcze wiele pracy. Worek z zabawkami jest wciąż pełny, no i pozostało sporo osób, które... Zobaczmy co jest następne! Uuu, to przecież... ...coś! Wygląda na bardzo skomplikowane, w każdym razie! To prawda, całkiem ładnie się prezentuje. Na pewno sporo osób będzie chętnych na zostanie właścicielem takowej zabawki! Na przykład ja! Ile zastosowań, ile pomysłów! Co prawda akurat teraz nic mi nie przychodzi do głowy, ale przecież zawsze może! Czekamy na propozycje!
×
×
  • Utwórz nowe...