-
Zawartość
323 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez grik1
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 13
-
-
Po małej nieobecności powracam na forum.
Z wielką przyjemnością napiszę kilka słów o V i VI rozdziale.
Niesamowite zwroty akcji, nowi bohaterowie i kolejna przemiana wewnętrzna Solaire. Czytając czułem się mocno zaskoczony tym co się wydarzyło.
Verard napisałeś świetnie te rozdziały. Historia jest na wysokim poziomie i dziwi mnie takie małe zainteresowanie tym tematem.
Wspomnienia Applejack wzruszyły mnie i zakręciła mi się łezka w oku. Ogromnie zaskoczyła mnie postać Celestii. Spodziewałem się tego, że ona po prostu umarła, a tutaj pojawia się jako mała klacz z "wyczyszczoną pamięcią".
Spotkanie Hellmastera i Solaira. Ciekawe czy bracia wiedzą o sobie?
Pill jak tylko przeczytam twoje rozdziały napiszę o nich kilka słów. Wstyd przyznać, ale utknąłem przy I rozdziale.
-
Alcyone cieszę się, że udało Ci się ukończyć opowiadanie. Niestety czytałem już wiele historii, z wielkim potencjałem napisanych na czasem lepszym, czasem gorszym poziomie, ale porzuconych przez autorów. Napisałaś świetne swoje pierwsze opowiadanie. Epilog jest dobrym zakończeniem fica.
Początkowo myślałem, że jest to kolejne opowiadanie, które przeczytam, napiszę kilka miłych słów i nie będę miał ochoty czytać dalej.... Zaciekawiłaś mnie i czekałem na kolejne rozdziały.
Historia, akcja, dialogi napisane są w ciekawy sposób. Całość wydaję się bardzo dobrze przemyślana i zaplanowana. Bohaterki zdają zupełnie do siebie nie pasować. Mają zupełnie inne charaktery, pochodzą z zupełnie różnych środowisk, ale coś jednak je łączy, każda z nich reprezentuję innych element Harmonii. Postacie to bardzo realne nastolatki, każda ma swoje problemy i stara się z nimi zmierzyć.
Nie chce zdradzać zakończenia i tak jest tutaj ogromny spoiler.
Opowiadanie warto przeczytać, jest dobre i warte uwagi.
Powiedzenia w pisaniu. Dziękuję, że moje skromne komentarze zostały dostrzeżone.
-
Ciesze się, że mogłem pomóc. Opowiadanie jest naprawdę ciekawe i miło się czyta kolejne rozdziały.
Powodzenia w uporządkowaniu wszystkich spraw.
P.S. A co do stężeń farmaceucie wypadało zauważyć. Dlatego napisałem odpowiedni komentarz.
-
Powinienem się już przyzwyczaić do tego, że zaskakujesz nas w każdym kolejnym rozdziale. Cieszę się, że znajdujesz czas i kolejne rozdziały wychodzą w dobrym tempie. Co do samej treści dużo się działo, ale najbardziej zaskoczyły mnie wydarzenia w Canterlot. Nie spodziewałem się tego.
Masz rację Pawle. Mój błąd.
-
Ciąg dalszy przygody. Rozdział jest spokojny. Dowiadujemy się jednak kilku ciekawych faktów mających wpływ na los bohaterów.
Ciekawi mnie dlaczego księga jest tak ważna dla zakonu?
Wszelkie uwagi i te drobne błędy, które zdołałem wyłapać zaznaczyłem w tekście.
- 1
-
Witam i pozdrawiam tak znakomite grono wszystkich pisarzy i osoby z yt.
Bester co do twojego pytania o długości rozdziałów. Pisz jak jest tobie wygodnie.
Opowiadanie podobnie jak te poprzednie, które miałem okazję przeczytać jest świetnie napisane. Od strony logicznej praca jest bardzo przemyślana, zdarzają się drobne potknięcia ( zaznaczone przeze mnie w tekście). Mamy trochę drobnych błędów, ale nie ma tragedii.
Stworzyłeś tutaj ciekawą kreację, w której przyszłość Equestrii nie wygląda już tak słodko i bajecznie. Umarło wiele istnień. Świat chyli się ku upadkowi, tym którzy przeżyli, założyli osady, miasta zagrażają im tajemniczy anihilatorzy i tajemnicze zwierzęta.
Na uwagę zasługują po mistrzowsku wykreowane postacie. Poznajemy tutaj postać Vasca, który jest tytułowym łowcą dusz i jednym z nielicznych żywych jednorożców potrafiących korzystać z magii. Wyruszą on w podróż z Chaserem- przedstawicielem „wymarłej” rasy pegazów. Czy im się uda osiągnąć ich cel i jaką rolę odegra tutaj tajemniczy zakon, który nie zapomina.
Wszystkie rozdziały przeczytałem w ciągu jednego dnia. Po prostu tak wciągnęły mnie przygody naszych bohaterów.
- 1
-
Pora wtrącić swoje drobne zdanie do dyskusji.
Poret cieszę się, że "powróciłeś" ze swoim własnym pomysłem. Mamy tutaj dopiero prolog, ale może wyjść z tego "coś" czy będzie to świetna historia, czy totalna klapa- zobaczymy.
Co do samej treści niech opowiadanie przeczyta korektor.
"Wszyscy trzej wyszliśmy z lochów i udaliśmy się " Tak jak zauważył Gandzia troje, nie trzej. Osobiście usunąłbym z tego zdania słowa- wszyscy trzej i zostawił "
Wyszliśmy z lochów i udaliśmy się w stronę wspomnianej sali, już bez eskorty. Mam nadzieję że teraz wszystko dobrze się potoczy…" Sens jest zachowany.
"Na cały zamek rozbrzmiały uderzenia metalu o meta." Powinno być metalu o metal.
I mój ulubiony: "Muszę znaleźć Lunę – pomyślałem. Nie wiem co się stało. Dlaczego Celestia zemdlała?" Dlaczego Celestia zemdlała? Myślałem, że zemdlała Luna.
-
Warto było czekać. Kolejny dobry rodział. Wyglada jakby wszytsko sprzymierzyło się przeciwko naszym bohaterom. Twierdze padają, wojsko przegrywa, ponosi liczne straty. A Twi cały czas w drodzę... Wydaje się, że gorzej juz być nie może, ale o tym dowiemy się w nowym rozdziale.
-
Muszę przyznać rację Foleyowi. Rozdział zadziwił, zaintygował i zasmucił mnie. Ale czy to na pewno już kniec tej historii?
Może wiecej dowiemy się w epilogu lub w II cześci. Alcyone miałaś naprawdę dobry pomysł i nadal można go jeszcze rozwinąć, temat nie został wyczerpany. Zastanów się nad napisaniem kontynuacji.
-
Każdy z nich jest dobrze zrobiony i pasują idealnie do tekstu. Najbardziej podoba mi się ten trzeci spoiler.
-
Jeden z najlepszych pisarzy jakich maiłem okazję czytać pracę - Verard powraca razem z Pillsterem w nowym projekcie. Czy warto poświecić czas na czytanie? Myślę, że tak. Equestria już nie jest tą samą wspaniałą krainą pełną szczęścia, miłości, harmonii i przyjaźni. Świat, którym się stała jest pełen przemocy, korupcji, zła i spaczenia. Łatwiej tutaj o śmierć, niż o bezinteresowną pomoc. Między rasami kucyków panuję wzajemna wrogość i niechęć. Czy młody jednorożec Solair da sobie radę w tym niegościnnym świecie? Czy jego misja się powiedzie? Nie znam odpowiedzi na te pytania, ale wiem, że czytając poznam jego niezwykłe przygody i nie zawiodę się, znajdę odpowiedzi.
Opowiadanie ma wielki potencjał. Akcja i bohaterowie są dobrze przemyślani.
Pozostaje mi tylko życzyć wszystkim przyjemnej lektury.
-
Czytając najnowszy rozdział byłem pewien obaw o to co się stanie? Jak poradzi sobie z tym nasz bohater?
Nie wszystko potoczyło się tak jak myślałem, ale mimo to wyszło bardzo dobrze. Nie chce zdradzać, co się wydarzyło. Napiszę tylko tyle - podobało mi się zakończenie.
-
Jak najlepszych stopni. Już niedługo wakacje i będziesz miała więcej czasu na pisanie.... i na co tylko chcesz...
-
Kilka dni zawsze można poczekać.
A co do palenia sam tego nie robię i oczywiście nie polecam.
-
Jeszcze trochę i będzie okazją przeczytać nowy rozdział. Powodzenia w nauce.
-
Spodziewałem się, że nie wszystko pójdzie łatwo i przyjemnie. Nagle pojawia się pegazarożec i ma to wszystko przejąc... Można się było domyślić niechęci i oporu. Zaskoczył mnie za to koniec rozdziału.
-
Zawsze wiedziałem, że papierosy szkodzą zdrowiu. Czarek panie i władco....
Przeczytałem ostrzeżenie i je zrozumiałem. Zastanawiam się tylko jaki miałeś cel umieszczając w tekście tyle soczystych "kwiatków"? Większość osób raczej zrazi taka ilość przekleństw. Błędy interpunkcyjne można oczywiście poprawić.
Gorsze są błędy logiczne np. bohater jest generałem, a wykonuję tak błahe zadanie( dla zwykłych żołnierzy, ewentualnie dla wywiadu). Twoja postać przybyła na Ziemię, a ma w mieszkaniu szafę ubrań mamy( rozumiem- fetysz)? Jako milioner może zaprosić dziewczyny na ogromne zakupy.
Jak na pierwsze opowiadanie nie jest źle. Czytałem nawet tego fica z zainteresowaniem. Czy mi się spodobał - to już inna historia.
-
Gratulację i czekamy, aż uporasz się z własnymi sprawami(magisterką na 5) i będziesz miał czas na pisanie.
-
Powodzenia na sesji. A co do weny. Obserwuję temat i czekam.
Załatw wszystkie ważne sprawy, na pewno znajdziesz potem czas.
-
Powodzenia z magisterką. Rozdziały są naprawdę coraz ciekawsze i lepsze. Warto poczekać kilka dni.
-
Nie ma sprawy. Mam dla ciebie nawet kilka płynnych butelek weny. Zapraszam do osobistego odbioru w Głuchołazach.
Może dasz sobie radę z pogodą nad moim domkiem.
-
Interesująca historia, ciekawe opisy. Warto przeczytać. Z oceną wstrzymam się do przeczytania kolejnych części.
Jeżeli można prosiłbym o włączenie możliwości komentowania.
-
Opowiadanie krótkie. Niestety wizja Equestrii przedstawiona w nim nie jest już taka słodka i cukierkowa jak w serialu. Przypomina raczej to co działo sie w Związku Radzieckim w latach 50, 60. Tutaj obywalete nie znacza nic, są zagrożeniem dla władzy. Jest to smutne.
Rarity opisana tutaj jest po prostu potowrem i mimo milości poświęca ukochaną osobę.
Nie spodziewałem się takiego zakończenia. Gratuluję ciekawej historii.
-
Nie chce poganiać, ale matury się już skończyły. Z wielką przyjemnością przeczytałbym nowy rozdział.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 13
Czas i Harmonia [Epic][NZ][Adventure][Comedy][Romance][Violence][Dark]
w Archiwum fanfików
Napisano
Kolejny interesujący rozdział. Bardzo polubiłem ten fic i czekam na kolejne rozdziały.