grik1

Niestety sporo czasu mineło od ostatniego rozdziału. Czekam z niecierpliwością na kontynułacje tak dobrego fica.

Czy są szanse na nowy rozdział? Czekam z niecierpliwością.

Kolejny świetny rozdział. Zaczynam sie powtarzać. Myślałem, że nic mnie tutaj już nie zaskoczy. Mam wrażenie, że to dopiero początek tej historii i jeszcze sporon się wydarzy.

Ciekawy pomysł. Macierewicz zdaniem Luny jest wyjątkowy. Powiedziałbym, że nawet bardzo. Rozwaliło mnie udanie się eksperta. Spodziewałem się raczej jakiegoś specjalisty np. psychologa.

Jak przebiegają pracę nad nowym rodziłem?

Rozdział troszkę inny niż te do jakich przyzwyczaiłeś nas ostatnio. Akcja płynie spokojnie i leniwie jak mgła w domu. Wyszło jednak ciekawię. Czekam na więcej.

I czekamy na nowy rozdział. Mam nadzieję, że wyjdzie do niedzieli.

Zgadzam się z opinią Pawła tzn. Verarda. Zadziwiają mnie nielogiczne zachowania bohatera. Łatwo można znaleźć też słowa, które nie powinny być użyte np. komuna. W jakim celu bohater ich używa pozostaję dla mnie zagadką. 

Eliza dobrze zauważyła. Mnie też zdziwił brak zainteresowania pojawieniem się pegaza. Taka informacją obiegła by bardzo szybko telewizję, prasę,, radio i internet. Ale nie ma sensu drążyć tego tematu.

 

Cieszę się z powrotu do pisania przez autorkę.

Rozdział jak zwykle udany i interesując. Przyjemnie się go czytało.

Spodziewałem się zupełnie innego przebiegu wizyty w domu Klary. Wyszło bardzo spokojnie. Nareszcie wszyscy są w komplecie. Czekają nas interesujące wyjaśnienia.

Pozwolę sobie zacytować fragment rozdziału: "Wszystkiego się spodziewałem, ale nie tego!"

Tak jakoś wyszło, że umknął mi ten temat. Po prostu czytam tak dużo, że nie zawsze mam czas na ogarnięcie całego działu. Postaram się jutro nadrobić zaległości.

Interesujące opowiadanie. Coś czuję, że "wygrzebane" z zakamarków działu opowiadania. Czy możemy liczyć na kontynuację?

Drogi Kyss S przesłał film który można obejrzeć na dailymotion

LINK

 

Dziękuje za link. Idę oglądać, na nowo ten odcinek.

 

Musze przyznać, że nie zostałem "powalony" na kolana. Niektóre fanowskie tłumaczenia są o wiele lepsze.

 

Najbardziej zadziwiły mnie te dwa fragmenty:

"Lepiej nie być na ulicy po zmierzchu" (8.03)- Wypowiedz Shining Armora po spotkaniu dziewczyn na lodowym pustkowiu.

 

"To historia naszych stron" - Ballada o Kryształowych Kucykach.

 

Piosenki w naszej wersji językowej wg. Mini Mini brzmią dziwnie. 

Rozdział czytałem z ciekawością. Ciekawe jak poradziła sobie następnego dnia po otwarciu i spróbowaniu prezentów.

Nie maiłem jeszcze okazji obejrzeć odcinka(czekam na pojawienie się na youtubie i pewnie nie tylko ja). Niestety w Polskiej wersji językowej mamy Kryształowe Królestwo czy pasuję? Nie, ale widocznie uznano, że taka nazwa będzie bardziej przystępna dla dzieci.

Świetny rozdział. Wydarzenia doszły wreszcie do długo wyczekiwanego wydarzenia - spotkania z księżniczkami. Jak się ono zakończy? Lochów się raczej nie spodziewam. Prędzej czegoś na kształt.... jesteś wybrańcem... masz za zadanie...

Ciekawy pomysł na fica. Na razie po tych 4 stronach ciężko wyrobic sobię opinię.

Podoba Mi się wykorzystanie postaci Doktora Who. Tylko o ile dobrze pamiętam Rose raczej "utkwiła" na dobrę. Brakuję mi Amy i Roya z jego towarzyszy. Czy dobrym pomysłem są cyberkucyki i inni kosmici w Equestrii mam nadziję, że tak. Szkoda księżniczek i losu jaki ich spotkał. Czekam na nowy rodział.

 

Co do błędów:

"..tak, ale teraz ciii – Odszepną. Pegazica założyła kopytka na kopytka.

-ale… wiem też, że nie poradzisz sobie sam…, dlatego jesteśmy też my –

Pokazała Alicorn na ..."

 

Odszepną i Pokazała Alicorn - ciekawe słowa.

Co do treści zdarzają się błędy. Akcja fica przebiega szybko. Dziwi mnie fakt, że nikt nie zwrócił uwagi na brak cutie marka na boku naszgo ogiera. Ciekawy jest sposób w jaki Adam znalazł się w Equestii- zaproszenie ze strony księżniczki Celesti, które przyjął i nic się nie stało. Potem o mało nie ginie w wpadku i przenosi sie do krainy kucyków. Barkuję opisów nawet skromnych. Niektóre wątki poruszone w rozdziałach wymagają dopracowania przykładowo przyjęcie w Cukrowym Kąciku- dziwne, że klucyki nie chciały poznać naszego bohatera(brakuję czegoś w stylu cześc jestem Octavia...).

Tak jak w większości ficów bohater od razu umie chodzić, czytać i mówić płynnie.

Rozdział jest ciekawy. Ciekawe kim jest Klara i ci wszcy ludzie. Cytując ostatnie słowa "W takim razie coś tu jest nie tak..."

Cóż,powiem to językiem typowego gimbusa, którym jestem:

 

NIE PORUCHA!/NIE PORUCHAŁ!

 

A rozdział trochę krótki,ale to nie znaczy,że zły.

 

Życie ma to do siebie, że każda nasza decyzja pociąga za sobą konsekwencję nasych czynów. Świat nie kręci się tylko wokół seksu. Skończysz szkołe, potem kolejną, potem studia/praca i będziesz w takim wieku w jakim ja obecie. To zrozumiesz, że z mojego punktu widzenia(osby, która mogła by już mieć kilkuletine dzieci) Kamil zachwał się tak jak należy z punktu widzenia jego Ziemskiego wychowania. Gdyby zostal wychwany w Equestrii bez norm, nakazów i tabu dotyczącego seksu. Pewnie rozdział miałby inne sceny łóżkowe.

Ngageman moim zdaniem dobrze zrobiłeś, że w ficu nie ma wątków religijnych. Jak napisaliści wyżej w serialu i wiekszości lepszych i ciekawszych opowiadań wątek religijny nie występuje, albo jeżeli jest mowa o Bogu to jako o stwórcy.

Kwestie religijne mino, że dla niektorych ciekawe, innym na pewno nie odpowiadały by. (Jaka dyskusja wybuchła w niesławnym(ze wzgłedu na plagiat z PB) już opowiadaniu najpiękniejsza z najpiękniejszych sequel po próbie wprowadzenia wprowadzeniu wątku religijnego).

Mnie osobiście bardziej ciekawi Twoja wizja świata i Equestrii, wspólnej koegzystencji i wynikających problemów ze strony takich organizacji jak np. FOL. Interesują mnie też losy "nowych" bohaterów wprowadzonych w ostatnich rozdziałach.

Zmiany na lepsze, za zawsze mile widziane. Poczekam na poprawioną wersję.

Nie ma problemu, zawsze chętny do wyrażenia opinii, zwłaszcza, że zamierzam wkrótce zacząć pisać książkę. To opowiadanie to jedno z natchnień, więc się zagłębiam. 

 

Powoedzienia w pisaniu.

 

A do autorów mam takie małe pytanie jak postępują prace nad nowym rozdziałem.