Gandzia

-Na szczęście i my dobrze przygotowaliśmy się do bitwy. Jednostka specjalna, przejść przez Wrota Dolmeńskie i przełamać obronę Światostatku! Macie zgodę na użycie Labiryntów! Dostać się do tego czarownika! Tak więc, autarcho, wasza najważniejsza droga na tę planetę: Pajęczy Trakt, stanie się teraz waszą zgubą. A kiedy już zostaniesz pokonany, rzucę cię w darze Szerasowi. Będziesz doskonałym obiektem badawczym!- -Mój panie, co z generatorami?- -Niech Anrakyr przejmie kontrolę nad czołgami Eldarów i zniszczy młodsze rasy.-

Może chcieli zasugerować, że zagrożenie jest blisko.

-Doprawdy, autarcho? A czy twoi umarli przodkowie opowiadali ci o Matrycy Pola Zagłuszającego? Zagłusza ona połączenie psionika z Osnową. Innymi słowy, twoje umiejętności nic dla mnie nie znaczą. A teraz... utracimy kontakt ze sobą. Aktywować Matrycę!- Głęboko pod powierzchnią planety uruchomiony został starożytny mechanizm, odcinając Eldarów od ich głównej broni. -Ah, jaka cisza. Niech Ostrza Grobowe zajmą się artylerią. Posłać Skarabeusze i Widma przeciw wrogiej piechocie. Zmusić ich do wejścia do katakumb.-

-Mój panie, wróg wysyła przeciw nam piechotę. 1/4 naszej floty zniszczona- stwierdził jeden z Krypteków. -Doskonale. Jeśli ci głupcy myśleli, że poślę od razu całą flotę, to się grubo mylili. Niech flota zaatakuje ich bazę. W razie potrzeby niech legiony Nieśmiertelnych przejdą przez Wrota Dolmeńskie i odetną Eldarów od posiłków z Pajęczego Traktu (czy jak się tłumaczy Webway). Co do wojsk naziemnych... posłać przeciw nim Piętna Śmierci. Mają zadać im jak największe straty i wycofać się.-

Flota Nekronów weszła do systemu i nawiązała walkę z siłami Tau. Tymczasem wojska Nekronów, korzystając z Wrót Dolmeńskich i innych fajnych sztuczek znalazły się na planecie. Dowodzący siłami inwazyjnymi Gandzia zdecydował się olać generatory i ruszył w kierunku wejść do katakumb, by osłaniać budzące się legiony. Gandzia spojrzał na przyszłe pole bitwy. -Jeśli tylko ruszą się Tau lub ich sojusznicy, z pomocą przybędzie nam Anrakyr i jego Przedwieczni. Gwardię odciągniemy, pokazując Imperium marchewkę... Krypteku, wyślij do ludzi wiadomość: Jeśli nie chcecie mieć niekontrolowanej burzy chaosu na granicy z Tau, pomóżcie nam. Mamy technologię, która zablokuje postępy Chaosu.-

-Krypteku, coś jest nie tak z tym zegarem- zauważył przytomnie Gandzia, wskazując na wiszący na ścianie przyrząd. -Co z nim nie tak?- -Chodzi do tyłu.- -Przepraszam, powiesiłem go do góry nogami... Tak lepiej?- -Lepiej... zaraz, powinniśmy właśnie atakować Tau! Wyślij do floty rozkaz, by zaatakowali pozycje wroga na naszych światach grobowych.-

Ban bo skoro wystarczyło pomysłów na 14440 banów, to i na kilka nowych się znajdzie, daj ludziom czas.

1. Skąd twoje uzależnienie zamiłowanie do ciasta? 2. Te wszystkie ciasta nie przeszkadzają ci w pracy? 3. Co sądzisz o Rainbow Dash?

Bardzo dobrze zrozumiałeś.

Komuś się skojarzyło, że Spitfire to nazwa myśliwca z II WŚ, więc rzeczy mało kobiecej... Mogło też być tak: -Ej, Zdzisiek, nagrywamy jeszcze kwestie jednej postaci i kończymy. Kto nam został?- -Postać drugoplanowa, klacz Spitfire, panie Heniu.- -Super. Dawaj tu Baśkę!- -Nie ma, wyszła. Jadźka tak samo. Jesteśmy tylko my.- -O masz, a jutro termin oddania odcinka... Dobra, Zdzisiu, idź do mikrofonu i gadaj, dzieciarnia się nie połapie.-

-Cóż, stolica... Chwileczkę, mam rozmowę na drugiej linii...- operator odsunął się od radia i podszedł do Gandzi. -Towarzyszu ministrze, po co nam Canterlot?- -Bo to symbol dla kucyków i potencjalne źródło mocy dla JKM Sombry.- -Aha- żołnierz wrócił do radia. -Stolica jest źródłem mocy magicznej. Jeśli zgodzicie się na przekazanie nam Canterlotu, to zapewnimy waszym naukowcom dostęp do niej. W kwestii bezcłowej autostrady: zgoda. Projekt postępowania z mieszkańcami akceptujemy. Następny kontakt o 0900 czasu lokalnego. Bez odbioru.- (@Nightmare - ale wada, będziemy je okładać skórami, aż nie będą mogły wytrzymać ciężaru.)

-Więc tak. Tę planetę dzielimy następująco. Kryształowe Imperium dołączone do Sombralandu, bo JKM ma prawa do tych ziem. Equestria dla was z wyjątkiem stolicy i pasa ziem od Sombralandu do niej. Changeę dzielimy po równo, reszta dla was. Kwestia mieszkańców... jak proponujecie ją rozwiązać?

(1. Jakoś w poprzedniej ofensywie nikomu to nie przeszkadzało. Mam pociski, które je zabijały na amen. 2. Martwe, niezniszczalne, nie działa kontrola umysłu, kwas zamiast krwi, o czymś zapomniałem?)

(dobry pomysł z olewaniem kolejki do czasu wojny) -Komputer? Człowieku, uważaj na niego, już raz próbowaliśmy się z nim dogadać i skończyło się to większym roz#$%^$cem, niż był. Jakie ma niby warunki? Z myślących gatunków tę planetę zamieszkują: zmieniające wygląd changelingi i ich pomagierzy - zombipodobne bloody hooves, które ubić można tylko specjalną bronią; kucyki - cztery podgatunki, ziemne, skrzydlate, magiczne z rogami i magiczne z rogami i skrzydłami, przy czym te ostatnie są rzadkie i potężne. Kilka pomniejszych ras, typu gryfy, wilki, byki i inne takie.-

Tymczasem w sztabie Armii Czerwonej znowu ożyło radio. -Halo, towarzysze, jak wam się podoba gościnna equestriańska ziemia?- Sombraland powracał do swojej dawnej potęgi. Fabryki zbojeniowe powoli wznawiały produkcję. W jednej z nich znaleziono zapomniane plany konstrukcyjne nowego czołgu oblężniczego, który mógł przydać się w nadchodzącej wojnie. Ostatnie działania sabotażystów spowodowały wzrost czujności służb kontrwywiadowczych Sombralandu. Smiersz i GRU dwoiły się i troiły, by takie sytuacje już się nie powtarzały. Z kolei zwiad lotniczy nawiązał kontakt z jednostkami Armii Czerwonej.

Poproszę numer 1!

-Świetnie! Kiedy będziecie gotowi do rozpoczęcia działań ofensywnych?- rzucił Iwan do komunikatora. Tymczasem specjaliści z Sombralandu ponownie uruchamiali opuszczone niegdyś fabryki, kopalnie i plantacje. Rozpoczęto budowę linii umocnień, która miała chronić stolicę od strony Changei. Jednocześnie pchnięto pierwsze patrole bojowe w kierunku granic z Changeą i Equestrią.

Suddenly! Le wild Gandzia appears! Tym razem tylko jedno pytanie. Zamierzasz wybrać się na igrzyska w Kryształowym Imperium?

1. Czy piłaś już z Twilight S.? Była wtedy jednorożcem, czy miała już skrzydła? 2. Jeśli tak, to może ona pomoże ci się spotkać z resztą rodziny królewskiej na epickim melanżu? 3. Jaka była największa popijawa, na jakiej byłaś?

Ban bo bancepcja normalnie. Ban dla banującego banującego banującego banującego banującego (i tak jeszcze 14412 razy)

Ban bo skończył mi się superszybki net.

Ja odpadam... zwiewałem przed Nibyolbrzymem i wpadłem w nieprzyjemną anomalię o nazwie "Skończył ci się szybki net, doktorku, teraz męcz się z 50 kb/", więc dopiero w piątek będę mógł coś dopomóc.

Ban bo czyberdzieści siedm < czypindziesiąt

Ban bo czyberdzieści siedm

Ban bo za późno. Teraz Chuck idzie po ciebie