-
Zawartość
1929 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Gandzia
-
Ban bo właściwie to czemu nie masz prundu?
-
Ehem, dostęp? Chyba że brak dostępu jest wspomnianym w tytule tematu trollingiem.
-
(tak z ciekawości - ty też tam biegniesz?) Wówczas aktywowały się systemy obronne zamku. Impulsy EMP zaczęły skakać między maszynami. Impulsy nie miały jednak zniszczyć wroga, ale odwrócić jego uwagę. Z dziur w ścianach zaczęły wyłazić setki, jeśli nie tysiące Skarabeuszy Kanopteku. Małe drony budowlane zaatakowały wrogie maszyny, przerabiając je na nowe Skarabeusze, tworząc tym samym efekt śniegowej kuli. Po chwili korytarze zamku pełne były poszukujących celu, metalowych owadów. Nowa dziura została potraktowana tą samą taktyką, co poprzednia. Roboty komputera były powoli, acz systematycznie spychane z powrotem do podziemi. W międzyczasie grupa żołnierzy, odzianych w niezwykle wytrzymałe pancerze typu drednot, przekopała się w czołgu ryjącym do bunkra i otworzyło ogień do wszystkiego, co znaleźli.
-
Ban bo takich jest multum i ciut ciut.
-
Ban bo ja widziałem na fimfiction crossa Top Gear i MLP
-
Siły Gandzi zaczęły ostrzeliwać wojska komputera nowym typem amunicji. Z każdym wystrzałem, z każdym trafieniem do centrów badawczych napływały nowe informacje. Trwało to trochę, ale w końcu stało się - pierwsza maszyna komputera otrzymała trafienie krytyczne i została trwale wyłączona z walki. Nekroni dostosowali się do nowych warunków pola bitwy. Rozpoczęto kontratak. Artyleria dalekiego zasięgu niszczyła wieżyczki wroga. Jednostki, które próbowały teleportacji, lądowały po drugiej stronie w kawałkach lub w stanie płynnym, jeśli w ogóle - to dawały o sobie znać zagłuszacze wiązek teleportacyjnych. Piętna Śmierci czekały cierpliwie w swoich wymiarach kompaktowych, aż skończy się nieśmiertelność wrogich medyków. W odpowiednim momencie wychodzili z niego, zabijali doktorów, po czym wycofywali się. Zwiadowcy byli niszczeni przez zmasowany ogień CKMów. Między wrogimi Demo, Pyro i Heavy zaczęły przemykać Upiory Kanopteku. Korzystając z konwerterów formy, dostawały się one w pobliże przeciwników, szybko atakowały swoimi szczypcami, po czym wycofywały się.
-
Ban bo poeta...
-
Z niewyjaśnionych przyczyn rakiety wystrzelone przez drużynę arecusa, zamiast trafić w siły sombralandzkie, trafiły w czołgi i roboty komputera. Czyżby sabotaż? Widząc, że wróg pojawił się w kilku randomowych miejscach, Gandzia nakazał cofnięcie się. Wrogie pyroboty i medicboty były niszczone z dystansu przez snajperów. Nad polem bitwy zapadła ciemność, pochłaniająca wszelkie światło. Korzystając z jej osłony, zaatakowały Ostrza Grobowe. Motory antygrawitacyjne przeleciały nad wrogiem, namierzyły cele, korzystając z urządzeń śledzących, zwanych Mgławicoskopami, po czym ostrzelały ich z dział Tesli. Wiązki energii zaczęły skakać po wrogiej piechocie. W międzyczasie na nową linię obrony skierowano dodatkowe działa przeciwpancerne. Tymczasem w wymiarze kompaktowym... Rakiety nie zrobiły na Piętnach Śmierci większego wrażenia. Przebywające poza rzeczywistością jednostki nie musiały się obawiać wrogiego ostrzału. Jeden z oddziałów przeniósł się nieco dalej; inny udał się na pole bitwy, zmaterializował niedaleko grupy wrogich Heavybotów, zniszczył przeciwnika i wycofał się z powrotem do innego wymiaru.
-
Ban bo zjedz powietrza dwa wagony.
-
Ban bo jak nie było, jak jest? Inna rzecz, że niezbyt wesoła, ale jednak.
-
Ban bo za minutę niespodzianka!
-
Ban bo w tym tempie nigdy tej ilości nie osiągniemy! Czas na hiperprędkość banowania!
-
-Hm, to może być trudne - stwierdził Gandzia, analizując ostatnie raporty grupy zwiadowczej. Na szczęście pojawiły się już jednostki inżynieryjne. Kilka samobieżnych betoniarek szturmowych zaczęło zalewać dziurę najnowszym, szybkoschnącym betonem polskim, nie bez powodu nazywanym PZPNem.
-
Nekrońscy wojownicy natychmiast przekazali raport sytuacyjny, po czym aktywował im się standardowy program bojowy. Skierowali swoją broń na komputer i maszynę, do której się podłączył, i otworzyli ogień, nie bacząc na budzące się siły wroga. Tymczasem na powierzchni dowiedziano się już o nowym zagrożeniu. Posłano po sprzęt inżynieryjny, zaś na skraju przepaści ustawiono okopanychj żołnierzy z granatnikami, którymi mieli zaatakować każdego, kto wyjdzie z bunkra. Równocześnie czołgi ryjące zaczęły patrolować okolice kryjówki komputera w poszukiwaniu alternatywnych wyjść.
-
Ban bo jam jest od 14.20 do 15.05. Ajajaj, jak ja to przeżyję...
-
W międzyczasie nekrońscy wojownicy przebili się przez drzwi. Wpadli do środka, po czym nadali nagrany wcześniej głos: -Ręce do góry! Odsuń się od terminala!-
-
-Nie, to nie! Zrzut!- Miny poleciały w dół, topiąc czołg wroga. -Mój panie, obawiam się, że komputer zdołał uciec - zauważył Zwiastun Rozpaczy, analizujący dźwięki przesyłane przez Gandzię/Lorda. -Skąd wiesz?- -Nie wydzierał się z bólu.- -Aha. Wysłać na dół oddział zwiadowczy!- Chwilę później kilku wojowników Nekronów ostrzeliwało już stalowe drzwi bunkra swoimi Gaussami. Jeszcze kilka ciosów i droga stanie otworem...
-
Ah, Hetalia! Jeden z bardziej szalonych pomysłów na anime. Moimi ulubionymi postaciami są Rosja, Polska (Niemcy atakują? Zamontuj w swoim domu silniki rakietowe i leć na dom Litwy!) i może jeszcze Węgry. Zaraz, chcesz powiedzieć, że są TRZY serie? Już wiem, co będę robił w weekend.
-
-A założysz się? Dajcie tu zasobnik, żołnierzu!- -Tak, panie!- odezwało się stojące obok Piętno Śmierci. Do dziury podjechał pojazd transportowy, załadowany minami zarodnikowymi wypełnionymi przeżerającym metal kwasem. Miny były zabezpieczone silnym polem siłowym i statycznym. -Masz ostatnią szansę!- Tymczasem w wymiarze kompaktowym... -Widzimy wrogów...- -Namierzyć...- -Przygotować się do ataku...-
-
(arceus: post numer 1274 Od tamtej pory lejemy się w Equestrii/Sombralandzie. Nie we Włoszech. Załoga jak na owym okręcie była, tak jest. Jakich, urwał, Włoszech?) Gandzia/Lord zerknął do dziury. -No pięknie. Wyłaź stamtąd, albo zrzucimy ci tam broń biologiczną! Zostaniesz członkiem mojego dworu królewskiego!-
-
Przyjaźń według Kiepskich [Human] [Crossover] [Komedia]
Gandzia odpisał na temat w Archiwum fanfików
Cycu, kurę*, miałeś pomysła, którym zasłużyłeś na Mocnego Fulla! A na przyszłość udostępniaj możliwość komentowania tekstu. *przeklinał na forum nie będę... -
-Nie bój się, egzekucja będzie szybka i prawie bezbolesna zapewnimy ci miejsce w luksusowym obozie jenieckim dla kadry oficerskiej.-
-
Ban bo brawo. Pochwal się. (Narysuj go xD)
-
-Doskonale, ile można czekać!- powiedział Lord, po czym przemówił głosem Gandzi. -Tu car Sombralandu! Żądam bezwarunkowej kapitulacji twojej i wszystkich twoich sił zbrojnych! Twoje oddziały zostaną rozbrojone, a żołnierzy odprowadzimy do obozów jenieckich!-
-
-Toteż pytam, Arcyzdrajco! Czego tu szukasz? Mało już oberwałeś?-