Dobra, trochę mnie nie było, więc pytań do was króla jegomości przyszło całkiem sporo. Ale nic to, bo J-23 znowu nadaje!
Zatem może od początku. Potarguję się trochę: cała Changea jako Republika Rad, legalna kompartia w twoim kraju, pakt o nieagresji, tak na wszelki wypadek, gdybym jednak zdobył władzę. No i stała pensja plus satysfakcja. Stoi?
Teraz pytania niezwiązane kompletnie z moimi planami nawrócenia świata na jedynie słuszną drogę do świetlanej przyszłości. Ha. Ha. Żartowałem, zawsze są w jakiś sposób z tym związane. Raczej na losowe tematy, ponieważ dzisiaj jestem zajęty nieco obchodzeniem 22 Lipca. Sam wiesz, czerwone flagi same się nie rozwieszą. Do rzeczy więc.
1. Czy wiesz, że dwa plus dwa wcale nie musi być równe cztery?
2. Obnosisz się z zamiarem podboju świata, i to bardzo wyraźnie. Nie martwisz się aby, iż ktoś może zainteresować się twoimi poczynaniami i położyć im kres, póki nie osiągnąłeś jeszcze pełni sił?
3. Czy w twojej opinii odpowiednio spreparowane Podmieńce mogłyby stanowić dobrego rekruta do przyszłej Czerwonej Armii?
4. Skąd przyszło ci, a raczej Gandzi, do głowy, że byłbym zainteresowany kopytem Chrysalis? Mam wiele argumentów przeciwko tej hipotezie, począwszy od wysokiego stopnia bezużyteczności tej części jej ciała.
5. Dlaczego powątpiewasz w możliwość wykorzystania informacji o twej armii przez kogokolwiek? Ja widzę tutaj wspaniałą kartę przetargową w ewentualnych negocjacjach, ale może to tylko skrzywienie zawodowe. Wiesz, rewolucjonista.
6. Co byś powiedział na, powiedzmy, szkolenie Inkwizycji przez SRKPE i odwrotnie?
7. Jak daleko sięgają tereny opanowane przez ciebie? Bo jakoś wszedzie głucho o dokonaniach króla o jakże dźwięcznym imieniu.
8. Lubisz gorącą, gorzką i mocną herbatę?
9. Prowadzisz ciągłą inwigilację swoich obywateli?
10 i ostatnie w dniu dzisiejszym. Mogę rozdać ulotki?
Jak napisałem, dziś raczej losowo, krótko oraz nieskoordynowanie. Mam ważkie sprawy na mej głowie, więc zostawię cię sam na sam z Arceusem. Bawcie się grzecznie.