Skocz do zawartości

Spirlny byt Atlantis

Brony
  • Zawartość

    1048
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Spirlny byt Atlantis

  1. Atlantis odwrócił się do zamaskowanego kuca i wyraźne malujące się wściekłością na twarzy. -Jak śmiałeś się tak odezwać,ty czarnoksięski pomiocie.Teraz tak mam prawo powiedzieć po tym co powiedziałeś o mnie.?Najlepszemu uczniowi Magii na uniwersytecie w Canterlocie ,który w tym miał skończyć naukę i zacząć szkolić się u Celestii.Jako uczeń z wyróżnieniem który dostał dostęp do Archiwum.Zatem zamknij się,moglem być twoim sojusznikiem,ale ta szansa już przepadła.potem odezwał się do reszty:Nie rozwiązywać go pod żadnym pozorem. Po czym wrócił do pracy.
  2. Atlantis przerwał na chwilkę działania po czym rzekł: -Pozwolę ci odejść o ile będziesz chciał, ale dopiero jak wymaże ci wspomnienia o nas,żebyśmy byli bezpieczni.- po czym wrócił do pracy-
  3. Atlantis rzekł do Grima: Weź kogoś innego do tej roboty,gdyż Rebon jest zajęty.Za jakieś 20-30 minut skończę badać go i orzeknę czy jest bezpieczny. Atlantis powrócił do skanowania a także zapisu ciała Rebona.
  4. Atlantis usłyszawszy slowa wiktora:dodał od siebie:Nie tylko to,ale także chcę poznać budowę nowej formy Rebona,oraz kompatybilność z nami.Podejrzewam że nasza krew mógłby zabić go.Zatem będę musiał popracować na sztuczna krwią dla niego.Po czym wrócił do pracy..
  5. Atlantis znowu zaczął skanować nową formę Rebona,żeby mieć jej zapis,do studiowania jej.Po tym znowu sie odezwał:Dobrze przeczytam ale teraz zajmę się skanowaniem.juz sobie wyobrażam,moją nową magiczną mech-zbroję.
  6. Atlantis się skrzywił się słysząc słowa obradzające magię.:Rebon nie rozumiesz potrzebuję skanów twojej nowej formy,gdyż może to pomóc w walce z podmieńcami.
  7. Atlantis powiedział:Prosiłem żebyś się nie ruszał,zatem będę musiał użyć drastyczniejszych środków. Atlantis tym razem postanowił uwięzić rebona w magicznej barierze.Po czym dodał:Twoja nowa forma ,może być dla nas niebezpieczna.Gdyż choroby i bakterię mogą się okazać śmiertelne dla kuca.Dlatego muszę cie przebadać.
  8. Atlantis usłyszawszy dziwne dźwięki.Spojrzał w tamta stronę i zobaczył nieznaną istotę która nazywa się człowiek. Atlantis podszedł do nieznanej istoty na bezpieczną odległość,po czym powiedział:Nie zbliżaj się do żadnego kucyka,gdyż nie mamy pewności iż nie stanowisz zagrożenia. Teraz odezwał się do reszty zgromadzonych:Nie zbliżać się do niego,gdyż może wam grozić niebezpieczeństwo.poczekajcie aż przeprowadzę parę testów,aby się dowiedzieć czy to co stoi przed nami jest bezpieczne,i nie zarazimy się od tego czegoś co było Rebonem.następnie zwrócił się do tego w co zmienił się Rebon:Przeprowadzę w tej chwili kilka testów,ale już widzę potencjał tej nowej formy w moich badaniach.Zatem się ruszaj a nikomu nic się niestanie.Po czym zaczął skanować ciało nowej istoty. Blue przestraszyła się tym co zobaczyła,lecz udało się jej opanować szok.W tej samej chwili zauważyła przewracającą się pegazicę.Po czym zajęła się ocucaniem klaczy
  9. Atlantis zatrzymał zaklęcie:On chyba ma rację,jeśli bym zaczął to mogłoby dojść do ogromnego wybuchu.Za chwile wrócę tylko sprawdzę co zrobić. Po czym odszedł w kierunku swoich pakunków.kiedy tam dotarł,wyjął księgę i od razu użył na niej zaklęcia wyszukującego.halo brzmiał:Jak zdjąć zaklęcia czarno-magiczne.
  10. Atlantis skierował swoje słowa do Blue,nowej i Animal:Blue,Animal i nowa chodźcie tu przypilnujecie mi Yellowa,ja muszę pójść pomóc. Atlantis ruszył w kierunku chatki,gdy dotarł do drzwi ujrzał źrebie,Znaki na ciele nie byłe dobra oznaką.Jednak musiał coś zrobić: Po czym się odezwał:Rebon odsuń się,ja to zrobię.A i mam do ciebie sprawę.jeśli nawet uda mi się je wyleczyć,to mogę paść z wyczerpania Następne słowa skierował do matki:Zrobię co w mojej mocy by pomóc. Po czym zaczął inkantację czaru który miał pomoc dziecku.
  11. save cheerleader, save world

  12. Blue po krótkim czassie zastanawiania się stwiedziła:W takim razie chodzmy do atlantisa on na pewno nam pomoże.
  13. Bluenatychmiastr odpowiedziała Akurat nie gdyż ja tak taka nauka, z tego co mówil mi kiedys Atlantis nazywa się botanika.Zajmuję sie nadawaniem nazw róznym roslinom oraz badaniem ich własciwości. A poza tym mogłby wyczarowac coś co mogłby pomóc nam w poszukiwaniach tych roslin.
  14. Blue odpowiedziala: Niestety nie ale Atlantis moze pomóc,gdyz zna się na wszystkim co zwiazene jest z nauką.
  15. Ja zaś ruszyłam za narzeczonym odpowiedziala, -A co do innych to zabrdzo ich nie znam.-
  16. Blue odpowiedziala: Jeżeli Animal idzie to ja też pojdę.
  17. Blue natychmiast zareagowala na zachowanie klaczy,podeszła do niej i obtulila skrzydłem.Starala się nie przestrszyc pegazicy
  18. Atlantis natychmiast pobiegł do Yellowa,po czym postanowił przekazac tyle swojej energi,ile bedzię sie dalo. Tymczasem blue podbiegla do Animal,zatrzymal sie chwilkę sapiac.Tak dlugo to jescze nie biegała.
  19. Atlantis wstał wylewitował z lezących obok klatki podmieńca Amuilet Alikornów,przyjrzał sie jemu.po czym stwierdzil : Amulet jest nieaktywny,a nazwę nosi Amulet milości,jedną z wlasciwości jest negowanie magii chaosu.lecz do aktywacji go jest potrzbny dotyk prawdziwej milości.Po chwli znowu się odezwał,tym razem do Blue:jeśli chesz im pomoc ,to pmóz mi aktywować amulet.Tylko w ten sposob bede dostatecznie silny by móc opanowac demona. Blue poleciala za animal,lecz w tym samym momencie,usłyszała słowa Atlantisa,po czym podleciala i zatrzymala się przed nim.Po czym powiedziala: jezeli to ma pomóc to tak,poza tym kocham ciebie.
  20. Atlantis odpowiedział:Sam nie wiem co dokładnie zaszło. Po czym podszedł do Yellowa:Yellow kiedy będziesz na siłach zabierz nas stąd. Blue zaniepokojona słowami Yellowa wstała po czym podleciał do pegazicy i przysiadła przy niej
  21. Atlantis odszedł od maskeda zły,przeklinał pod nosem,po czym podszedł do zamkniętego podmieńca. kiedy Atlantis odszedł,Blue podbiegła do niego i starała się go uspokoić jak mogla.
  22. Atlantis zaprzestał inkantacji zaklęcia:Nie mogę pozwolić na dalsze eksperymenty z tym czymś,gdyż zostało to zakazane z nie byle powodu.
  23. Atlantis na ostatnia chwilkę przed zaklęciem :Nie stało się tylko dlatego że mam mój Amulet,w innych okolicznościach nie poznałabyś mojej twarzy.-.Po czym wrócił do zaklęcia.
  24. Atlantis zanim się wydarł na maskeda stwierdził jedno:-On cie nawet teraz nie usłyszy,zatem marne twa mowa.-Następnie zwrócił się do Animal:-A ty myślisz że bez powodu to robię,przez niego o mało co nie spaliłem się żywcem i jeszcze go bronisz.-
×
×
  • Utwórz nowe...