Turoń

To mi wygląda na Ratusz. Bardzo fajne, chodź ta rzeźba (wimperga?) to,to nad drzwiami takie zbyt..modernistyczne, ale zrobione dobrze, widać trójwymiarowość. Tak trzymać^^

I coś więcej jest^^ Jade dziś na spowiedź na drugi koniec województwa, nie znając w ogóle drogi etc. Po 2 godzinach jazdy pociągiem jestem w danej mieścinie, totalna wiocha, udało mi się dorwać jakąś żywą duszę i pytam o drogę, okazuje się,że dany klasztor jest oddalony troche kilometrów, a tu śnieżyca i mam tam dojsc pieszo z dużą wątpliwością,że w ogóle tam trafię...tylko wychodze na drogę i nagle coś mi trąbi, jakiś facet i się pyta czy zmierzam do Marianów, co potwierdzam. i facet mnie podrzucił^^ A i wracać też pieszo nie trzeba było, bo mnie ksiądz podrzucił na stacje^^ Alleluja Chwalmy Pana!

bardzo łady, acz na moim wyświetlaczu gorzej widzę i zlewa mi się z tłem,Bo mam bardzo ciemny ekran

Green, gdy chwilę znajdę to zrobię^^

Oraz.. Ks. Waddle, który właśnie skończył spowiadać.

Ks. Turoń

Znam to. Jednak pamiętaj : miłość nie szuka niczego w zamian. Tak jak na dzisiejszym kazaniu o Synie Marnotrawnym i Miłosiernym Ojcu. Ty ofiarując pomoc innym jesteś jak Miłosierny Ojciec i wiedz , że w Niebie będzie Ci to wynagrodzone! Lorak Uważam,że powinieneś coś z tym zrobić, musisz się przełamać. koniecznie. Też kiedyś krążyłam po ulicy nie znając drogi i głupio było mi kogoś spytać, ale pomyślałam: dlaczego w sumie nie zapytam? gdy zapytam uzyskam odpowiedź, bądź nie, jesli nie to spytam koleją osobę. A co jeżeli ta osoba pomyśli o mnie źle? ... no właściwie to nic się wtedy nie stanie. I tyle. wydaje mi się że własnie najważniejsze jest to by nie obawiać się tego co pomyśli o Tobie druga osoba. Postaraj się poszukać jakiejś grupy, gdzie mógłbyś przezwyciężyć swój problem i udzielić się , otworzyć. To jest bardzo ważne ,bo gdy nie pokonasz tej słabości będzie Ci w przyszłości bardzo trudno. Polecę Ci porozmawiać o tym z psychologiem ,oni orientują się w tym dużo lepiej niż ja i na pewno dobrze Ci doradzą. I nie obawiaj się bo nie masz nic do stracenia! Nawet, gdy ktoś coś o Tobie złego pomyśli to i tak niczego nie stracisz, najgorzej jest dopiero wtedy kiedy zbytnio zaczniesz się tym przejmować.

zacytuje siebie z innego wątku: prostując, Czara Ognia skończona(i dodam takie 'ciasteczko' ,na 666stronie jest najbardziej satanistyczny fragment(!)) teraz kończymy Zakon Feniksa.

Cudowna! Drugi obrazek bardziej mi się podoba, urocze^^

Czy w kucykowym szpitalu macie kapelana? Jest nim może Mr. Ks. Waddle?

oto moja historia ze "Zmierzchem". Podchodzi do Mnie znajoma i wklada Mi w ręce ową książkę, mówiąc : to jest w twoim stylu! o wampirach, na pewno ci się spodoba!" , Tak więc wieczorem siadam i czytam...czytam kolejny dzień... czytam...i tak patrze,że już do końca się zbliżam i się zastanawiam "gdzie te cholerne wampiry? .. Gdzie ta akcja? dotąd nic ciekawego się nie wydarzyło." Potem książka zaczęła być mega popularna i się zastanawiam wtf?! dlaczego?! Książka dobra jedynie jako totalnie lekka lektura,ale odradzam bo nic pozytywnego nie wnosi. Potem tylko promuje wampiryzm, fetyszyzm i 'mrok' w różnych odsłonach co u niektórych co wrażliwszych ,może bardziej zaciągnąć w świat kończący się nawet na sataniźmie. Po za tym, co to w ogóle jest?! Wampir zakochuje się w jedzeniu? przecież to ludziofilia! Niedługo pewnie zobaczę sagę o kolesiu co zakochał się w swojej szkolnej kanapce. A co do filmu. muszę się pochwalić że moja osoba zagościła na Przedpremierze! Oczywiście dla jaj i poniekąd przypadkowo. Dawali tam darmowy soczek^^. Na tym seansie jak się ten Edward cały pokazał to wszystkie jego fanki dostały ataku i zaczęły piszczeć , ale po kilku minutach jak one juz przestały ,a ja jeszcze nie, to mój śmiech i ironiczne powtarzanie ich zachowania zaczęły im przeszkadzać D:

albo kucyka w sutannie

My Paint, Gimp i Paint

Ruby dla Rubinki^^

To, że sny biorą się min z podświadomości to potwierdzam ale interpretacja snów za pomocą senników i przywiązywanie do tego uwagi i jeszcze gorzej - "przepowiadania' z nich późniejszych wydarzeń ,jest dokładnie takim samym ciężarem duchowym co horoskopy. Przyznam ,iż koszmary nigdy mnie nie dręczyły, nigdy, aż do mojego zbliżenia się do Kościoła, bo diabeł chce mnie tym odciągnąć i nieudolnie przestraszyć. diabeł może na sny oddziaływać, a co za tym idzie, to szczególnie uwzględniając ten fakt nie powinno się zbytnio od snów uzależniać i nie nadawac im szczególnie znaczącej roli.

skanery niestety mają chrapkę na ołówek i lubią go zjadać. Widzę,że wykontrastowałeś ołówek do czerni, to jest dobry efekt tak jak i łączenie z długopisem^^ tak trzymaj

-kler -liturgia -sztuka sakralna -ikony -iluminatorstwo -demonologia -rysunek -turonie -kucyki xd

czym robione?

Z kalkulatora nie dowiesz się jak ma na imię Twój Anioł Stróż xP Z resztą, tak naprawdę znane są tylko trzy imiona aniołów (Michał, Gabriel i Rafael), reszta jest już podejrzana i nie wiem czy takie 'wypowiedzenie' imienia nie jest jakim zawołaniem do nieczystej siły. Takie poszukiwania imion aniołów podpada już pod okultyzm, nie wolno szukać kontaktu z tymi duchowymi siłami, gdyż to jest niebezpieczne. Tak naprawdę nikt nie ma pojęcia z kim się kontaktuje i kto tak naprawdę stoi pod danym imieniem. Trzeba zaufać Bogu ,który posyła nam prawdziwych Aniołów Stróżów , a jest ich wielu i wcale nie musimy znać ich tożsamości.

Śliczne! Cóż to za postać? Twoja czy kogoś?

Moja Derp:

Niech Wam Bóg błogosławi nowo przybyli!

takie diaboliczne troche ale mi się podoba. Tak w ogóle to masz kreskę fajną^^

Ekhm ekhm, na pewno nie przywiązywać do tego 'testu' żadnej uwagi proszę bo to śmierdzi. "kalkulatorek dzięki któremu odnajdziecie swojego Anioła stróża" co to w ogóle jest?! To Wam nie pomoże Miast marnować czas na wypełnianie tego czegoś polecam odmówić modlitwę do Anioła Stróża To bardziej się przyda^^