Foley

No to życzę weny Tylko pamiętaj, że nie musisz teraz wypakować całego rozdziału akcją. Trzeba zachować jakiś umiar (no, chyba, że jesteś mną )

Jeśli mam być szczery to leję w którą stronę jest obrócony Gdybym się chciał czepiać, to rzęsy nie są proste i inne kolory w grzywie (brak niebieskiego). Ale po ch się czepiać? Przynajmniej tych przezroczystych nikt nie rozerwał, żeby zobaczyć co jest w środku. Pewnie dlatego, że są przezroczyste Geniusz dedukcji

http://zapodaj.net/4254ce21e0e55.jpg.html Mam nadzieję, że link działa, bo wrzucałem to z telefonu (żeby było szybciej). Tak na przyszłość, zna ktoś dobry hosting zdjęć z telefonów? Tak czy siak: lokalizacja- Tesco cena- 12,99zł

Nie, nie o to. Jedno opakowanie=jedna figurka.

Niestety, nie mam. A nawet jeśli, to i tak jestem na telefonie. Ale jutro (znaczy się już dziś) mam zamiar się przejść i dokonać zakupu. Opstrykam i wstawię

A ja dziś widziałem ciekawą rzecz, w Tesco były figurki z BlindBagów, ale w innych, przezroczystych opakowaniach. To znaczy, kolega widział i zrobił dla mnie zdjęcie

Jak obiecałem, tak robię.

Czyli będę miał co czytać jak wrócę Chyba, że będę zbyt zmęczony. Ale tutaj o będzie komentarz

Witam, prezentuję Wam kolejny mój ff. Tym razem postanowiłem napisać coś "rozdziałowego", co nie będzie siedzieć w MLN. Opowiadanie będzie krótkie, planuję je na około 5 rozdziałów. Ale jeśli się spodoba, to mam już w planach kontynuację FF opowiada o pewnych kucykach ze specjalnego oddziału komandosów. Więcej nie zdradzę Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Za błędy przepraszam, ale Foley nie lubi korzystać z korektorów.

A myślisz, że czemu nigdy nie włączam komentarzy? Nie, no raz się trafiło.

Włączone komentarze to zło! Trafi się jakiś debil i będzie więcej komentarzy niż tekstu xD Poza tym, to [sad], Misiek się skusi i bez komentarzy, nie?

Przeczytane. Co prawda niezbyt na mój gust, ale ogólnie dobre. Ładnie opisane, ciekawie. Tylko stawiaj przecinki przed "że"

Nie będę się starał o dostęp dla jednego konkursu, nie ma co :/ Ja na sobie będę miał oprócz szpeju i sprzętu strzelającego, cały plecak z jedzeniem, piciem, kulkami i innymi najpotrzebniejszymi rzeczami. W końcu jakoś trzeba przetrwać te kilkanaście godzin. (A może ktoś jeszcze by się wypowiedział w temacie? Zachęcam )

Heh, myślałem nad tym konkursem, ale dobrze rysuję tylko broń, a poza tym nie mogę wziąć udziału (Nur für Ci, którzy mają dostęp do tych działów z wojną) Zgromadzić cały sprzęt to nie problem, ale do tego jeszcze prowiant i takie tam... I nadal nie mam nic kucykowego dla mojej repliki

Po konkursie w NLR wnioskuję, że flaga już jest A mi do Karbali brakuje już tylko i wyłącznie dopicowania karabinu, czyli muszę znaleźć jakąś skromną naklejkę, która dobrze prezentowałaby się na replice/magazynku... Trudne zadanie :yHRvV:

Znowu gratulacje za formę i dobre jej wykorzystanie Krótkie, ale dobre!

Miło mi, że aż tak się spodobało Przez najbliższy czas nic w mrocznych klimatach raczej nie będę pisać, ale dobiegają końca prace nad rozpoczęciem nowego ff (tym razem bez gore).

Normalnie bym na fanfic'a nawet nie zerknął (gdybyście widzieli mnie przeszukującego ff ), ale wystarczyło zobaczyć autora, żeby rzucić wszystko i siąść do czytania Więc... Jest krótkie, ale to w końcu początek. Zaciekawiło mnie, forma nawet zadziwiła. Czekam niecierpliwie, co z tego wyjdzie. Tylko:

To jak będziesz potrzebował zachęty do pisania, to coś da się załatwić Jakby co, wal do mnie PS: Sprzeczać się to ja mogę, ale nie z kimś takim. Więc: wiem, że to błąd, ale po prostu ja tak piszę. Tak samo, jak czepiają się mnie jak piszę "fanfic'a". It's just me EDIT: Pisząc "z kimś takim", miałem na myśli jedną z niewielu osób z tego forum, które szanuję. Tak dla ścisłości

Ja je stosuje zawsze, bo raz, że dla mnie lepiej wygląda, dwa, że lepiej dać, gdy niepotrzebne, niż nie dać, gdy potrzebne. Dostaję szału na widok "Foleya", "Spikea" itp. Bester,

Jeśli chce się w tego typu ff rozgryźć, kto popełnia zbrodnie, sami bawimy się w owego policyjnego psychologa. Ale ja próbowałem rozgryźć autora, nie tekst. Po I części typowałem: Wolałem o tym nie pisać wcześniej, żeby nie wyjść na , hehe.