Skocz do zawartości

Foley

Brony
  • Zawartość

    4152
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Wszystko napisane przez Foley

  1. Foley

    Airsoft

    Też niestety KH jest u mnie jeszcze niepewny Nie ma nikt z Was w okolicy jakiejś imprezy nieogłaszanej na wmasg? Magazynek do RPK jest niewygodny i dłuuugi. W pozycji leżącej to zamiast strzelać można nim okopy kopać Lepiej zwykłe midy na 150 kulasków. Oczywiście planujesz zasilać 11,1? Jeśli tak - chcę usłyszeć to koszenie na auto!
  2. Foley

    Airsoft

    No wiesz, kusi od początku, ale się powstrzymuję Ale wiecie, szkoda by takiego temaciku fajnego, gdyby jakiś mod czepnął się offtopu - więc lepiej zostańmy przy militariach So... Wracając do tematu właściwego... Niby można się było spodziewać, ale teraz jest już oficjalna informacja. Z przykrością zawiadamiam, że w tym roku Karbali nie będzie... Wydarzenie na wmasg zostało zedytowane i możemy przeczytać, że impreza została odwołana http://wmasg.pl/pl/events/show/536762
  3. Foley

    Airsoft

    Niee, no fajnie! Naprawdę dobra robota Coś ostatnio moda na malowanie się zrobiła... Mojemu znajomemu robiliśmy customowe malowanie "wszystko, co znajdziemy u niego w ogródku" - metodą przytykania roślin, żeby swoje "cienie" zostawiały. Nawet marchewka miała w tym swój udział Wyszło nieźle, ale zdjęciem nie dysponuję... Oprócz tego kolejne dwie osoby się przymierzają do malowania. PS: W ramach nieciekawej ciekawostki (czyli wiem, że to Was nie obchodzi, ale napiszę) przeglądałem sobie FB i było, że mój znajomy skomentował zdjęcie z "Typowego ASGeja". Nudziłem się, więc postanowiłem zobaczyć - komentarz miał dwa like'i, w tym jeden od... Tak, jest to ktoś z Was Oczywiście nie powiem dokładnie kto, bo jestem pisarzem, więc kocham utrzymywać innych w niepewności
  4. Madeleine, też uważam, że lepiej napisać całą masę tekstów niż szlifować jeden. Popieram to zarówno jako autor, jak i czytelnik Oczywiście, nikt nie gwarantuje, że ten dwudziesty pierwszy będzie wybitny, ale to samo tyczy się pisania w kółko tego jednego...
  5. Zdefiniuj "słabego pisarza" Nie da się jednoznacznie powiedzieć, co trzeba zrobić, bo każdy człowiek jest inny i każdy fanfic jest inny. Takie jest przynajmniej moje zdanie
  6. Foley

    Traktat o broni palnej

    Hm... Po pierwsze, dyskusja o poziomie technologicznym Equestrii, według mnie, mija się trochę z celem. Dlaczego? To proste - serial tworzą ludzie. Więc jeśli zajdzie jakaś potrzeba, to kucyki dostaną z miejsca to, co już my znamy. Przykładowo, gdyby serialowi była potrzebna scena, w której bohater idzie sobie na strzelnicę, to nie będą robić żadnych wyjaśnień, tylko po prostu wklepią tam karabin i tarcze Więc myślę, że i autor fanfika będzie miał takie "prawo". Po drugie, pozwolę sobie zacytować Spidiego z innego tematu: (zanim on to zrobi )
  7. Foley

    Traktat o broni palnej

    I to jest chyba najlepsze, gdyż w serialu mieliśmy nieraz pokazane, że kopytka naszych pastelowych stworzeń były zręczniejsze niż u znanych nam koni. No i autor fanfika może trochę bardziej puścić wodze fantazji
  8. Foley

    Traktat o broni palnej

    Wiem, że P90 klasyfikuje się jako pistolet maszynowy, nie ucz Twilight książek czytać Słowa "karabin" użyłem jako synonim dla ogólnego "broń palna" i myślę, że póki będę pisał na forum dla kucykolubów to mogę używać nieprecyzyjnego słownictwa, które przynajmniej nie namiesza w głowach osobom mniej siedzącym w temacie. Rozumiemy się? Co do wad Garandowego magazynka - dźwięk to mit. W trakcie walki jest kiepsko słyszalny w ogólnym rozgardiaszu strzelaniny. Pojemność? Cóż, pisząc "jak w Garandzie" miałem na myśli sam system. Pojemność w kucykowych karabinach można zwiększyć choćby poprzez wydłużenie magazynka - najprostrze jest często najlepsze Brezentowa kabura? Dłuższy czas dobycia broni, ryzyko wypadnięcia (niby można zrobić zapięcie, ale wtedy czas wydobycia jeszcze się zwiększy)... Już lepsza byłaby kabura z tworzywa typu "klips". Ale i tak pozostałbym właśnie przy jednopunktowym pasie typu bungee - nie ma opcji, żeby był za luźny czy za krótki, wystarczy go tylko indywidualnie wyregulować i zero problemów. Co do pozostałych rodzajów broni: rewolwerów nie lubię, więc ominąłem, granatniki jakoś nie wydają mi się niezbędne. Strzelby... tutaj ciężko byłoby kucykowi wykonałc klasyczny ruch "pompowania", więc można ograniczyć się do strzelb samopowtarzalnych (odpowiedniki M1014 czy AA12). Temat mi się podoba, bo raz - lubię militaria, dwa - sam w fanfikach wykorzystywałem broń palną, jednak musiałem niemal pominąć wszelkie zasady działania, bo 90% czytelników padłoby z nudów, nie rozumiejąc tego. EDIT: Zegar, nie da się zębami wyrwać zawleczki granatu, jeśli założymy, że ludzkie granaty i zęby są równe kucykowym. Natomiast pozostałe opcje granatów - jak najbardziej, jestem na tak. Kolejny EDIT: W celu uniknięcia ewentualnych nieporozumień dot. tego: Wyjaśniam, iż wszystkie moje przykłady z ludzką bronią miały na celu obrazowe przedstawienie moich myśli a nie to, że wezmę młotek i inne narzędzia destrukcji i będę przerabiał AK tak, żeby mógł się nim pobawić kucyk
  9. Foley

    Airsoft

    Są też tańsze Colty. Tak, wiem, że chciałeś KJW Jak sam napisałeś, zawsze możesz zaryzykować, tylko pytanie czy warto. Aczkolwiek dobrze byłoby znaleźć użytkownika takiego pistoletu i go wypytać. A najlepiej to kilku.
  10. Foley

    Airsoft

    Hm... Gazówka z BB... Ja nie mam dobrych wspomnień, ale nie chcę Cię zrażać. Z Glockami od WE nie miałem styczności, więc niestety nie mogę powiedzieć jak się sprawuje. PS: Colty są fajniejsze!
  11. Foley

    Traktat o broni palnej

    Stworzenie uniwersalnego pakietu broni dla uniwersum? Pomysł dobry Myślę, że wszelkie siodła bojowe itp. można sobie darować. Karabin zakładany na kopyto ma już sens, ale musiałby mieć lufę nie dłuższą niż kończyna (żeby dało się z tym chodzić/biegać), jednak język spustowy powinien znajdować się również pod koniec nogi, więc w grę wchodzi jedynie broń w układzie bullpup - najlepiej coś przypominające FN P90. Oczywiście po modyfikacjach korpusu w okolicach spustu (albo pusta przestrzeń w kształcie rurki na włożenie kopytka "od tyłu"). Magazynkami też trzeba by się zająć i tu widzę dwa rozwiązania: adapter na stanagi, gdzie wygodnie byłoby naciskać zwalniacz magazynka pyszczkiem lub drugie rozwiązanie - dorobienie zwalniacza na górze korpusu do standardowych magazynków. Opcjonalnie można wykorzystać rozwiązanie z Garanda - wyskakująca pusta łódka nabojowa. Kolejny rodzaj broni, jaki uważam, że miałby rację bytu, to lekko przerobiona ludzka broń. Weźmy dla przykładu AK - wybijamy osłonę spustu, przedłużamy język spustowy, przesuwamy nieco do przodu gniazdo magazynka (w przypadku gdyby kopyto było zbyt grube, żeby zmieścić się bez tej modyfikacji), a chwyt pistoletowy zastępujemy obręczą/bransoletą przesuniętą bardziej w prawo (w przypadku kucyków prawokopytnych). Wtedy zgięciem kopytka (czy, jak to nazwałeś "nadgarstka") naciskałby spust, natomiast zginając je w drugą stronę - wciskałby zwalniacz magazynka. Do tego dać zawieszenie jednopunktowe bungee i strzelec mógłby spokojnie biegać, a za broń "chwytać" (czyt. wsuwać kopytko w tą "obręcz") tylko w razie potrzeby. A kilka metrów przejść na trzech kopytach kucyki umieją - widać to nieraz w serialu. Jak w obu opcjach kucyk wymieniałby magazynek? Pyszczkiem. Ładownice miałby wtedy umieszczone na piersi, bądź na lewej nodze (odpowiednik ludzkiej ładownicy udowej). W przypadku karabinów snajperskich - dwójnóg i tak, jak w AK przedłużenie języka spustowego i wybicie osłony spustu. Takowy karabin obsługiwany byłby w pozycji leżącej, w zasadzie w taki sam sposób jak u człowieka. Nie lubię zbytnio kombinować, więc powyższe sposoby uważam za najlepsze Może komuś też się spodobają.
  12. Foley

    Airsoft

    Trening, trening i jeszcze raz trening. Poza tym nie ma metody uniwersalnej - od sytuacji zależy który sposób będzie najlepszy. Oczywiście, że wolę Lipole (lub Li-Ion) - wytrzymują więcej w zimie, można doładowywać, są mniejsze...
  13. Dawno mnie tu nie było... Motion six naprawdę świetne, najbardziej przypadło mi do gustu przejście z AJ na RD. Ogólnie całość przemyślana i ciekawa. Starlight też mi się spodobało, gratuluję 3. miejsca i życzę już tylko wyższych It's time też ciekawie zrobione, widać włożoną pracę. Powodzenia przy kolejnych filmikach
  14. Jeśli zachęta Spidiego jest niewystarczająca, to też się przyłączam. Dla mnie "Żelazny Księżyc" jest nawet lepszy od "Big Flaka" To chyba jedyny zasługujący na legendary(nie mylić z epic) fanfic na tym forum (oczywiście z tych, które czytałem). PS: Ha! Większość z tej listy przykładów udało mi się dostrzec. Czyli nie jestem jeszcze taki ślepy... PS2: Do "Żelaznego Księżyca" polecam "Aces in Exile"
  15. Foley

    Airsoft

    Zacznę od końca - tak, słyszałem o R-hopie. I tylko tyle Myślę, że mam u siebie jednego takiego "mistrza". Gość grubo ponad 10 lat doświadczenia w ASG, umie się skradać niesamowicie, do tego nie używa żadnych wypasionych replik, tylko kilkuletnich stocków (MP5 CA i M15A4 CA), tylko że z mosfetem i nie wiem czy nie wpakował w końcu jakiejś precki. Fakt faktem, że ma tam ~350 FPS, a i tak wszyscy się go "boją". Nawet w powiecie jest słynne powiedzenie: Gdzie jest <nick> jak go nie ma? Za tobą! No i to powiedzenie często się sprawdza... Oprócz tego zdarzały się na strzelankach sytuacje, że zostaje on sam na pięciu (i to naprawdę niezłych) i po chyba półgodzinie wybił wszystkich A propos Twojego brata i flankowania... Flankowanie to moja ulubiona metoda działań, szczególnie w stylu Rainbow Dash - czyli zapierniczasz najszybciej jak potrafisz wielkie koło, żeby znaleźć się niezauważonym za przeciwnikiem. Efekty raz są lepsze, raz gorsze, ale mój najpamiętliwszy raz to właśnie jak tą techniką wybiłem wszystkich przeciwników w ciągu może minuty (licząc od pierwszego do ostatniego strzału). Niestety, było ich wtedy dosyć mało - pięciu czy coś koło tego... Zresztą jak KH wypali to zobaczycie jak Foley zapiernicza jak głupi
  16. Prolog za mną. Krótki, ale zachęcający Pozostaje czekać na więcej
  17. A jak tak polubiłem "poprzednich" bohaterów No, ale mam nadzieję, że przygotowałeś kolejną ciekawą osobowość Będę wymagający, bo "When the Darkness Falls" postawiło poprzeczkę naprawdę wysoko
  18. Termometr w CIENIU pokazuje 37 stopni... Na słońcu koło 60... Powariowało :P

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. nyaa

      nyaa

      U mnie procek się grzeje do 95 nawet przy takim skwarze :\

    3. Wielki JO

      Wielki JO

      Pogoda na dziś: Gorąco... bezwietrznie... sucho... burza piaskowa... chandra... gehenna...

  19. Foley

    Airsoft

    Yay, witamy Jeśli chodzi o mnie, to większość miejscówek to właśnie "typowe polskie" lasy. Mamy jeszcze jeden teren mieszany - opuszczony ośrodek wczasowy w środku lasu. Wiadomo, że zdarzają się lepsze i gorsze dni, aczkolwiek jakiś frag trafi się zawsze - może to dlatego, że uwielbiam biegać na czele (co oczywiście wiąże się z większym ryzykiem oberwania, ale i zdobycia fraga).
  20. Foley

    Airsoft

    Ładunki wybuchowe powiadasz...? Znowu Karbala się przypomina Tam mieliśmy rakiety do ostrzeliwania bazy wroga. Składało się toto z długiej rury, którą niosły dwie osoby i z zapalnika, który niosła jedna osoba. Miałem okazję je eskortować, a dwóch ode mnie miało nieprzyjemność używać... Odpalają... Nic! Czekają, wciąż nic. W końcu podnoszą tą rurę, zaglądają... JEB! Wystrzeliło im tuż przed twarzami... Po tym można mieć złe wspomnienia z piro Ale spokojnie, nic im się nie stało, oprócz lekkiego szoku. A jeszcze propos ładunków wybuchowych - jak nam się czasami "nudzi" to bawimy się granatami (kto był na meecie ten pamięta jakie miałem). A to jeden drugiemu wrzuca do zrzutówki, a to inny odpala granat koledze w ładownicy, rzucają pod nogi jak ładują magazynki... No i mi kiedyś rzucali do hełmu, ale szybko się nauczyłem, żeby go inaczej odkładać
  21. Foley

    Airsoft

    Tyraliera to jedna linia. Z tą "piramidką" może chodzić o "sierżanta" - taki trójkąt bez podstawy, w środku dowódca, do tego jeden na tyle pilnuje szóstej (a w każdym razie u nas tak to modyfikujemy).
  22. Foley

    Airsoft

    To zależy, co dokładnie wytłumaczyć W mojej ekipie podstawową formacją jest "sierżant" i tyraliera (no i wiadomo patrolowa na drogę), nie robimy też podziałów na żadne alfy i bety. Więc wszystko zależy od tego, kto jest od myślenia (tzn. dowódcy) EDIT: A żabie skoki, o których pisze Eter, podpadają u nas już pod sposoby ataków. Bardzo efektywne, tylko dwójka musi być dobrze zgrana. I żeby ją dobierać z głową. 90% ataków na wzgórza idzie u nas właśnie "skokami".
  23. Foley

    Airsoft

    Czyli pod względem ASG w zasadzie leżą... Bo bez praktyki szkolenia niewiele dadzą. Myślę nawet, że zwykłe strzelanki z bardziej doświadczonymi osobami są najlepszym treningiem - nauka na własnych błędach. No i strzelanki dają dużo funu No, ale jak już wspomniałem, lepsze to niż nic.
  24. Foley

    Airsoft

    SPAP? No to się w lesie nie maskują Cóż, lepsze to niż nic. A zwykłe strzelanki są "w programie"?
×
×
  • Utwórz nowe...