Skocz do zawartości

Foley

Brony
  • Zawartość

    4152
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Wszystko napisane przez Foley

  1. Foley

    Airsoft

    To właściwie co to za... szkolenie? Jakiś obóz airsoftowyczy co? Bo jak pamięcią sięgnę to ja nie miałem sprzątania na żadnym treningu
  2. Foley

    Airsoft

    Zawsze są rzeczy łatwiejsze i trudniejsze, a im więcej trenujesz - tym więcej jest tych pierwszych Akurat w ASG postawa strzelecka czy działanie w formacji jest ważniejsze niż musztra, więc wiesz Chociaż... Jak sobie przypomnę Karbalę, to musztra też jest przydatna... Przychodzimy do głównego fortu, burdel zupełny. Nasz dowódca wydaje kilka komend, ustawiamy się w dwuszeregu, kolejno odlicz i takie tam... A dwóch gości niedaleko nas coś takiego: "Ej, chodź stąd idziemy, bo to chyba jacyś dowódcy są" (a byliśmy takimi samymi graczami jak oni... Tylko bardziej ogarniętymi). Do tej pory jak to wspominamy to śmiech bierze Potem jeszce parę razy były sytuacje, że u nas raz dwa porządek, kolejno odlicz i leci raport do dowódcy, a dookoła nas krzyki "Ej, <nazwa ekipy> tutaj chodźcie! <gracz> jest? - Jest! - <gracz> jest? - Nie, on poszedł się odlać!", a głównodowodzący ich obrzuca "klaczkami lekkich obyczajów"
  3. Skrivarr, na niemal wszystkie Twoje pytania da się odpowiedzieć tym samym: bo tak napisał autor tego fanfika. Generalnie właśnie na tym się one opierają - jest co innego niż w serialu. Oczywiście są wyjątki, ale to prędzej przy tagach [slice of Life] niż [Crossover] Mógłbym na te pytania odpowiedzieć w o wiele, wiele bardziej rozwiniętym stylu, ale myślę, że to lepiej pozostawić Spidiemu
  4. Foley

    Airsoft

    A bo to daleko szukać - na naszym pierwszym meecie na KH dostałem dwa razy w to samo miejsce - w malutką szczelinę pomiędzy okularami a maską. Może z centymetr tam było, a dwukrotnie te 6mm kompozytu się zmieściło Na jednym z treningów do Karbali w tamtym roku kumpel dostał w nos w maskę, tak, że kulka się po niej zsunęła i trafiła pomiędzy brwiami. Ach te przypadki... Można by wymieniać godzinami
  5. Foley

    Airsoft

    A da się cofnąć do przodu? Cóż, założenie, żeby się oglądać ma sens. Tylko że jest to jedynie założenie, a jak wiemy - w praniu i tak wyjdzie co innego Szczególnie kiedy w Twoją stronę zaczynają lecieć kulki...
  6. Foley

    Airsoft

    Powiem Ci, że mógł się zabić. Z takiej wysokości, upadł na bok... Mógłby sobie klatkę piersiową połamać, uszkodzić organy wewnętrzne... Miał pecha, że spadł, ale szczęście, że przeżył
  7. Foley

    Airsoft

    Flippyn, na swoim przykładzie Ci powiem, że zapewne nie mógł się położyć, bo wtedy nie mógłby szybko reagować bądź miałby mniejszy widok na cel. On pewnie i tak miał "dominującą" sytuację, więc nie musiał się chować przed kulkami. Miał pecha i tyle
  8. Foley

    Airsoft

    W sensie, że co? Zaliczyć glebę? A bo to raz? Głównie w CQB. Chociaż najlepiej miał mój znajomy - wchodził przez okno z repliką na plecach i zahaczył lufą i kolbą, tak, że aż go "cofnęło" z powrotem na zewnątrz A co do drugiego filmiku... Oglądałem już kilka razy, dosyć dawno... I sam kiedyś byłem bardzo blisko takiej sytuacji. Też łaziłem po dachu, wysokość podobna (może ciut wyższy) i ciągle ostrzeliwałem przeciwnika w budynku na dole. Nagle natrafiłem nogą na jakiś drut i zamarłem, spojrzałem pod siebie - to był piorunochron, a ja nieświadomie zbliżyłem się do samej krawędzi dachu... Pół kroku i bym zleciał. Ciśnienie podskoczyło Aż popatrzyłem w dół, na co bym spadł. Jakiś niewielki krzaczek (coś małe z kolcami) i trawa z gruzem dookoła.
  9. Foley

    Airsoft

    Idealnie na trasie Warszawa-Lublin leży sobie Garwolin Skoki spadochronowe masz rację, że odpadają Wylądowanie? Hm... Po primo - kasa. Bo wciąż trzeba wynająć specjalny śmigłowiec, takie z BW na przykład mają za małą pojemność ludzi. No i po drugie - każdy pojazd w ASG może zostać trafiony przez kulki. Oczywiście ciężko o wyrządzenie szkody, ale los bywa złośliwy... Dla przykładu - mój team miał możliwość wypożyczenia na imprezę urodzinową GAZika, za przysłowiową flaszkę + kasa za paliwo. Zrezygnowaliśmy, właśnie ze względu na ryzyko uszkodzenia. Podsumowując: o desantach powietrznych można (raczej) zapomnieć
  10. Foley

    Airsoft

    Cały powiat Garwoliński. Góra Kalwaria wcale nie jest od nas tak daleko, ale aż tam nie jeździmy Desant powietrzny? W sensie na linie ze śmigłowca? Wątpię, żeby ktokolwiek się na to porywał. Po pierwsze koszty. O ile pierwszy lepszy śmigłowiec można sobie jakoś załatwić, o tyle "specjalny", do tego z naprawdę dobrym pilotem (wiesz ile oni mają roboty przy takim desancie? Dużo więcej niż podczas zwykłego lotu) to już naprawdę duuża sumka Ale to pikuś z drugim - bezpieczeństwo!!! Nie oszukujmy się, do takiego desantu potrzeba już ćwiczeń, dużo teorii, sprzętu i doświadczenia. NIKT nie puści "świeżaka" na coś tak niebezpiecznego. Ktoś skończyłby jak Blackburn i organizator byłby ciągany po sądach...
  11. Foley

    Airsoft

    Offtopując, emoty w mobilnej wpisuje się "ręcznie" Korzystam głównie z mobilnej, więc część już wykułem na pamięć. Ale wracając do tematu: Limity 16+ to właśnie tak, jak napisał Flippyn - wychodzą z założenia, że takie osoby są już "doroślejsze". Sam jak organizowałem imprezy to "odruchowo" w pegach wypisywałem 16+, ale jak się pytali młodsi czy mogą, to mówiłem "nie ma sprawy, tylko pamiętaj o oświadczeniu od rodziców". Póki nie będę zajmował się organizacją strzelanek na więcej osób czy bardziej skomplikowanych (dwudniowe czy nocne) to nie mam zamiaru nikogo blokować Niestety, w moich okolicach (obręb powiatu) nie ma terenu odpowiedniego na jakąś naprawdę dużą imprezę Bo gdybym taki znalazł to konkurencja dla CA i BW murowana
  12. Foley

    Airsoft

    Jak to mało maszynowy?! Przestawiam selektor na "auto" i magazynek wylatuje w trzy sekundy Miny ludzi - bezcenne
  13. Foley

    Airsoft

    Wilku, a wiesz jakie to niewygodne? Lepiej już się żongluje Barrettem Za to sił ognia niczym M249... Coś za coś Flippyn, w Desercie chwyt przedni też ma sens - wtedy zamiast klasycznego pistoletu mamy PM'a, trzyma się niczym MP5k
  14. Foley

    Airsoft

    Przedłużone magi zmniejszają mobilność A te 30 (razy 3 sztuki w moim przypadku) w zwykłym magazynku też swoje zrobi Hardcore'owa opcja dla Deserta to dodanie prostego chwytu przedniego, latarki i chyba mam sposób na zamocowanie RIS'a na górze zamka - wtedy doszedłby jeszcze kolimator Tyle że... to przerost formy nad treścią...
  15. Foley

    Airsoft

    Jeśli wciąż będę ją miał Bo ostatnio coś zasięg spadł, potem z miesiąc nie używałem, bo nie mieliśmy żadnego większego CQB Wspominając poprzedniego KH, najlepszy będzie Desert Eagle
  16. Foley

    Airsoft

    Em... Ja nie miałem na myśli KH Ten mam nadzieję, że wypali Właściwie to jakoś mało jest takich większych i rozsądnych* imprez (mowa o tym roku). No, ale ciężko o "imprezę idealną" *chodzi zarówno o scenariusze/mechanikę, jak i koszty czy "atrakcyjność" i liczbę uczestników.
  17. Foley

    Airsoft

    Hm... Tak i nie zarazem To fakt, duża część osób poniżej 18 lat to umysłowo "gimbusy", jednak w airsofcie... Już niekoniecznie. Jeśli już ktoś w tym wieku chce się wybrać na dużą imprezę, to prawdopodobnie nie jest to osoba w stylu OP Niemodlin czy ktoś, kto raz na sto lat strzela się z dwoma znajomymi ze szkoły, tylko... airsoftowiec. Po prostu - zwykły, normalny etc. Oczywiście nie jest tak zawsze Jeśli organizator boi się o "poziom" imprezy i dlatego robi ją +18, to... Hm... Dam może przykład ze swojego powiatu - mamy ekipę, która strzela się niemal w tym samym miejscu, dosyć rzadko, do tego często z alkoholem (zostawiają dosyć wyraźne ślady)... Czasami na nich trafiamy i powiem Wam, że to są ludzie 25+ a chętniej widziałbym na imprezie 14 i 15 latków, którzy pokazują się na naszych niedzielnych strzelankach. Gdyby ktoś chciał jechać na stereotypach to byłyby imprezy +18, zakaz ludzi z Warszawy, zakaz mancrafta i zakaz rekonstruktorów... No, ale ograniczenia ustala organizator, więc nie ma co się denerwować... tylko szukać innej imprezy
  18. Foley

    Airsoft

    Zakładam, że mówiłeś o tym, Eternal? http://wmasg.pl/pl/events/show/573209 Cóż, popatrzyłem trochę i już Wam mówię, że nie liczyłbym, że się zobaczymy... A jak już to w bardzo małym gronie Zakładam też, że ode mnie chętnych będzie albo mało, albo wcale... Czyli szukamy innej imprezy, na której się spotkamy.
  19. Foley

    Airsoft

    Heh, u mnie mundur ma "specjalne przywileje" Szczególnie, że widzę różnicę pomiędzy często pranym a pranym raz na ruski rok Piękne plamki tak haniebnie sprane W zasdzie to w terenie nigdy nie zabrudził mi się "zbyt mocno". Błoto etc. spokojnie ręcznie gąbką czyszczę, tak samo wszelkie brudy po CQB czy Killhouse
  20. Foley

    Airsoft

    Dokładnie, najlepszą metodą jest wietrzenie Taką "na szybko" jest jakiś aeorozol, który kiedyś znalazłem - podobno (według opakowania) służy do utrzymywania czystości wnętrza buta W praktyce kilka razy potraktowałem nim mundur Ale wietrzyć, wietrzyć, wietrzyć. A jak się zabrudzi to albo zostawić (+5 do maskowania), albo małą gąbkę i ręcznie czyścić. A "jak z rzeki wyjęta" to jest koszulka - widać wielki "odcisk" kamizelki
  21. Foley

    Airsoft

    Wrażliwym i miłem bym się nie nazwał... Raczej zgryźliwym i szczerym do bólu Ale jak trzeba to i te dwie pierwsze cechy z siebie wykrzeszę A ja znów wróciłem ze strzelanki z myślą "O mein Gott, ale ja jestem głupi, żeby w taki upał biegać w mundurze" Ale ogólnie było całkiem fajnie, fragów też się nałapało mimo zmęczenia... I wytestowałem coś, co kiedyś oglądałem, w praktyce. Mianowicie, kiedy zmęczony człowiek wywala się podczas biegu to robi przewrót i błyskawicznie staje na nogi. Myślałem, że to pic, ale jak dziś zbiegaliśmy z górki to w pewnym momencie poczułem, że upadam. "Pozwoliłem" sobie upaść, by ten "pęd" wykorzystać do powstania i rzeczywiście! Szybki przewrót przez bark i już byłem na nogach gotowy do strzału, nawet nie spowolniłem biegnącego za mną kumpla Przeraziła mnie też pewna rzecz... Jakiś 2 lub 3 tygodnie temu kupiłem kilogramową paczkę G&G, a teraz patrzę, że jest ich niebezpiecznie mało Ech, kolejny wydatek się szykuje Przynajmniej za przesyłkę nie płacę, bo kumpel z teamu studiuje w Wa-wie, więc nam przywozi prosto ze sklepu
  22. Foley

    Airsoft

    A to już trzeba się naszego organizatora pytać Chociaż ja ostatnio przedpłatą rzucałem. Ech, teraz sobie mówię, że jutro na strzelance klapnę gdzieś w krzakach i będę sypał... A i tak wiem, że jak przyjdzie co do czego to będę zapierniczał jak głupi a skutki tego odczuję w poniedziałek I wiecie co... To jest po prostu piękne w ASG! Dawanie z siebie nie 100, a 110%, robienie tego, na co przeciętnego zjadacza chleba nie stać, działanie wbrew "rozsądkowi". Żeby życie miało trochę polotu i finezji (a mnie wzięło na filozofowanie...)
  23. Foley

    Airsoft

    Jesteśmy porąbani... Na dworze 30 stopni w cieniu, a my biegamy po lasach w mundurach i szpeju Mało tego... Od 9 do 14 dzisiaj strzelanka, potem od 15 do 18.30 granie w piłkę ze "strzelankowymi" kumplami ("Człowieku, skręć Hopup, bo wszystko nad poprzeczką idzie!"). Teraz jeszcze lecę na grilla, wrócę pewnie w środku nocy, a jutro z samego rana (bo o ósmej) na... strzelankę! Kocham airsoft
  24. Foley

    Airsoft

    Normalnie strzelanki mam w niedzielę, ale trafiło się i dzisiaj. Cała masa nowych! Pewnie myślicie, że były łatwe fragi? To fakt, było łatwo ich podejść czy trafić, ale ciężko żeby się do tego przyznali. Poszło na to trochę kulek Podczas jednej zasadzki zdobyłem ze dwadzieścia fragów... Na łażących po mnie mrówkach, bo przeciwnicy atakowali techniką defensywną Mam też pamiątkę na górnej wardze - zaszedłem jednego gościa, nagle się wychylił, a że palec miał na spuście i selektor na auto to dostałem seryjką po twarzy z około siedmiu metrów... Czy tylko ja uważam, że repliki 400+ FPS w stocku nie są odpowiednie na początek? No, ale zdarza się, więc nie ma co się gniewać
  25. Foley

    Airsoft

    Nie wiem, zawsze jestem sceptyczny jeśli chodzi o milsimy
×
×
  • Utwórz nowe...