Foley

Ta M'ka JG doprowadza mnie do szału Rozkręciłem GB, skręciłem ponownie. Nie wiem już co tam jest nie tak, spróbuję jeszcze wymienić dyszę (chociaż ta nie widać by była zużyta). Bo wydaje się wykonywać tylko część "swojego ruchu". I czasami się blokuje Wkurza mnie też dwudzielna komora HU, bo zapomniałem dokręcić dolnej części Skapnąłem się jak mi została na stole po złożeniu repliki. Celestio... Ja tego do Killhouse'a nie zrobię...

Ile by to nie kosztowało, to wątpię, żeby się opłacało. Wolałbym kupić M60 w wersji Vietnam i podłączyć lipola 14,8V

Spring, wiesz, że w numerze nie było tak, że brak przecinka zmienił całkiem sens zdania? BTW, obrazek śmieszny

To ja wyjaśnię po co recenzje filmów, książek etc., które nie mają nic wspólnego MLP. Otóż wychodzimy z założenia, że większość czytelników to młodzież, więc warto u nich rozpropagować jakieś jeszcze ciekawe zajęcia, oprócz MLP. Szczególnie jeśli chodzi o książki, warto zauważyć, że często wybieramy właśnie literaturę młodzieżową, jak Pan Samochodzik czy Tomek (w krainie kangurów i nie tylko )... Przecież nie chcemy, żeby bronies i pegasis zamienili się w no-life'y, którym tylko pucyki w głowie

Ups... Czytałem rzeczony fragment niemal od razu i nie zostawiłem opini...? Poprawiam się:

Niklas, przecież jesteśmy A ja wypowiedź Talara rozumiem jako to, że najważniejsze o czym jest pisane, a nie jak. Foley'owa interpretacja