Skocz do zawartości

Anathiela

Brony
  • Zawartość

    1282
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Anathiela

  1. Klacz spojrzała się na strażników, przytaknęła na prośbę innych Mogę spróbować, jeśli się nie uda bądźcie w pogotowiu Podeszła blisko do strażników. Skuliła uszy po sobie, cichutko krząknęła, robiąc wielkie oczy. Prze....przepraszam was, troszkę jestem nie śmiała....i dawno nikt nie słuchał mojej muzyki. Może dacie się namówić? Musi wam być tu nudno, tak stać w bramie i nawet nie usłyszeć żadnej muzyki. Wzięła wyjęła flet, i zaczęła grać jak najpiękniejszą melodię, która przepływała przez nią samą. Przez chwilę otworzyła powieki patrząc na reakcję Changelingów. Zaufała sobie samej i zaczęła głośniej wydobywać z fletu dźwięki.
  2. Ruby szeroko się uśmiechnęła Thrust miło, że mnie bronisz, ale taki pegaz jak ja poczuł energię od armii podmieńców która przeszła nie dawno obok nas, też by chciał się wycofać. Ale skoro Pinkie Pie dała sobie radę, to ja także mogę.
  3. Świetne rysunki Turoń. Moją Ruby a twój rysunek wstawiłam na mój Facebook i skopiowałam na mój pulpit.
  4. Ruby cichutko westchnęła, nabrała powietrza i zeszła na ziemię Dobrze więc, skoro Smoczuś obiecuję pójdę do biblioteki. Mam nadzieję, że tam też na coś się przydam. Powoli ruszyła za innymi.
  5. Wypisuje się z biblioteki, i wracam na miejsce, nie jestem już tu potrzebna. Jestem pegazem, który chce nieść radość a nie śmierć. I wzleciała wysoko.
  6. Co za ulga, poszli sobie. Ja się nie ruszam, i tak się nie nadam na nic w bibliotece nie jestem jednorożcem. Musimy ukryć balon, kto wie, kto może jeszcze tędy przechodzić?
  7. Przełknęła ślinę i szepnęłaPoczekajmy może?? Powiedziała nie pewnie.
  8. Tego nie wiem, nie próbowałam przed złymi kucykami. Do końca nie wiem, jakie naprawdę ma możliwości ten flet? Na koniec z chmurki pokazała język Light Dash. Myśląc sobie (zejdę z niej jak będę naprawdę potrzebna, wolę patrzeć z góry, jak na razie )
  9. Ruby potrząsnęła głową na znak protestu, uporczywie trzymając się kurczowo chmurki. Nie ma mowy, nie puszczę, ja się nie biję, tylko daje radość
  10. Klacz wychyliła się z za chmurki i cicho powiedziałaDo walki nie jestem zdatna, jeżeli naprawdę będę potrzebna, wtedy zejdę.Nawet nie mam broni i nie potrafię walczyć Ciarki przeszły ją po grzbiecie. Trzeba zakamuflować balon, albo po prostu puścić niech go niesie wiatr?
  11. Różowa klacz ucichła chowając się w chmurce. Nie chciała z nikim walczyć, ani spotykać się z wrogiem oko w oko. Nigdy nie walczyła i nie używała przemocy, jedynie swojego fletu, by rozpędzić smutek i złość w śród kucyków.
  12. Anathiela

    Anioł stróż

    lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. (1Kor 2:9) Dla Boga wszystko jest możliwe. Flutt i o tym kilka postów wcześniej mówiłam. Ja nie raz mojego anioła proszę o pomoc szczególnie w tych miesiącach mojej posuchy duchowej. On nigdy mi nie odmawia.
  13. Pewnie, że powinna. W 3 sezonie została członkinią ligi znaczkowej i dobrą przyjaciółką swojej kuzynki.
  14. Myśląc Ruby spojrzała się na ThrustaDakelin zna się na magii jak wiem, Shantee zna się na lewitacji jak dobrze pamiętam, Magictech dobry pomysł pomożesz w opałach innym(tak sądzę) i ty Thrust. Taka grupka powinna wśliznąć się do biblioteki nie zauważona. A jak tak patrzeć zrobiło nas się z dziesięcioro kucyków, więc lepiej taką grupą nie rzucać się w zamku. Pomachała kopytem. Zaśmiała się z chmurki różowa klacz i popatrzyła na nowo przybyłego Kto wie czy w śród nas nie ma podmieńca, szpiega pokręciła głową.Prędzej nas usłyszą dzikie zwierzęta
  15. Różowa klacz poderwała się z chmurki i pomachała nowemu towarzyszowiWitaj nieznajomy!Krzyknęła, trzymając swój flet w kopycieJestem RubyLaughter, mówi mi po prostu Ruby. Tak więc krótko powiem, jednorożce wybierają się do biblioteki,a inne kuce pozostają na miejscu. Jeśli znasz się dobrze na magii, to oczywiście idź z innymi. Ja kompletnie nie znam się na magii, choć mam mój flet który uważam za magiczny.
  16. Anathiela

    Test osobowości

    Wyszedł mi Mediator. Mediator jest osobą potrafiącą cieszyć się z nowych, miłych doznań. Postrzega swoje doświadczenie jako skomplikowany, harmonijny układ wzajemnych zależności. Nastawiony jest na odbiór otaczającej go rzeczywistości bez potrzeby istotnego na nią oddziaływania, a tym bardziej jej zmiany. Mediator dba o rozwój psychologiczny, jednak stara się dostrzegać jedynie miłe i przyjemne sytuacje, ignorując doznania niemiłe, wymagające konkretnych działań. Często spokój osiągany przez Mediatora związany jest z ponoszeniem kosztów przez innych, pomimo swej dobrej woli, potrafi skrzywdzić innych nawet tego nie dostrzegając. Mediator jest pierwszym typem osobowości w triadzie instynktu. Jednocześnie ma najmniejszy kontakt z własnymi instynktami i otaczającym środowiskiem. Co więcej Mediator stara się nie dopuścić do tego, aby to środowisko miało na niego jakikolwiek wpływ. Mediator pragnie bowiem wolności, niezależności i autonomii, czasem jednak nie potrafi właściwie dokonać oceny własnej wartości. Często Mediator nie rozwija w pełni własnego potencjału, ograniczając swe potrzeby do wewnętrznego spokoju. Twoje najlepsze cechy: Mediator jest samodzielnym przewodnikiem, osobą czarującą, stabilną emocjonalnie, spokojną, skłonną do akceptacji. Jest pozbawiony egocentryzmu, ufa sobie i innym, jest pogodzony z życiem. Często obdarzony jest bogatą wyobraźnią i zdolnościami artystycznymi. Jego istotną cechą jest umiejętność prawidłowego odczytywania komunikatów niewerbalnych. Jest tez osobą optymistyczną, wspierającą innych, świetnie sprawdzającą się w mediacjach. Ma duże poczucie autonomii, zadowolenia z życia. Ma dużą wiedzę o sobie, co pozwala nawiązywać głębsze związki z innymi. Jest też osobą bardzo kompetentną w wybranej przez siebie dziedzinie, wykazującą zdrowy rozsądek. Cechy przeciętne: Mediator bywa skromny i zgodny, potrafi dopasować się do nowych sytuacji i unikać potencjalnych konfliktów. Potrafi wyciszać lęki własne i innych. Umie dopasować się do otoczenia i występujących sytuacji, wykazując przy tym zdolności aktorskie. Bywa jednak pasywny, zdystansowany i bezrefleksyjny. Ma kłopoty z okazywaniem emocji, często okazuje fatalizm i rezygnację. Cechy, które mogą negatywnie wpływać na Twoje postępowanie i odbiór przez innych: Mediator może być osobą wycofaną, nierozwiniętą i nieefektywną. Nie potrafi zmierzyć się z własnymi problemami, popada w depresję i separuje się od otoczenia. Starając się wyprzeć powstające problemy, popada w stan poważnej dezorientacji. Często jest samotnikiem, wycofującym się z życia publicznego. Główne motywacje: potrzeba osiągnięcia spokoju, stworzenie i utrzymanie harmonii w otoczeniu, dążenie do rezygnacji z jakichkolwiek zmian, unikanie konfliktów i napięć, ucieczka przed problemami. Stosunek do życia: Mediator próbuje negocjować z życiem, dochodzić do kompromisu, czuje się pełnoprawnym partnerem świata. Jest przekonany, że w każdej chwili będzie w stanie dostosować swoje życie do zmieniającej się sytuacji. Cały czas analizuje otoczenie, aby być w zgodzie z otaczającym światem. Rozwiązywanie problemów: Mediator w obliczu problemów przyjmuje postawę wycofania. Jest nadopiekuńczy w stosunku do samego siebie. Stara się samodzielnie poszukiwać sposobów na życie. Sprawia wrażenie człowieka pewnego siebie, lecz czasem nie dostrzega najważniejszych problemów.
  17. Chwilkę, ale to jest tylko bajka. A ma ona na celu pokazać dzieciom na czym polega przyjaźń. I w przyjaźni uśmiech jest również ważny, nawet w poważnej sytuacji. Kiedy to kucyki nie mogły się pozbyć, latających robaczków, które szybko się mnożyły. Pinkie wtedy szukała instrumentów, ale wszyscy nie brali jej pomysłu na poważnie, sądząc, że chodzi o muzykę dla księżniczki Celestii . I to właśnie Pinkie dzięki graniu wyprowadziła te robaczki z Ponyvill. I wszystkie kucyki w szoku, jakim cudem i w ogóle.
  18. Anathiela

    Anioł stróż

    Od kiedy to aniołowie są śmiertelni i są ludźmi. To są czyste duchy mający stały kontakt z Bogiem. Nie można ich uśmiercić, my zwyczajni śmiertelnicy i grzesznicy, oj ktoś tu się za dużo książek naczytał.
  19. Ruby ułożyła się na niewielkiej chmurce, i cichutko grała delikatną kołysankę, dla pięknie rozgwieżdżonego nieba i samej księżniczce Lunie, która już nie była tym samym kucykiem.
×
×
  • Utwórz nowe...