-
Zawartość
104 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Śliwa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Kucyki znienawidzone przez rodziców młodszych fanów serialu ?
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Ej zaraz zaraz, Edy i podobne starsze bajki też wcale nie były moralnie poprawne, ale były śmieszne ;d więc nie wiem czemu one są przykładem czegoś ,,dobrego" ;d A jeśli chodzi o dzisiejsze bajki... Ehhh xD Szczerze mówiąc to ja się lepiej tu nie wypowiadam, bo ani to ze mnie pacyfista, ani osoba głęboko wierząca, więc dla mnie przemoc, czy różne antyreligijne czy duchowe wartości są niczym, ale... jeśli chodzi o dzieci, to moim zdaniem powinny być wychowywane na neutralnym gruncie, żeby dopiero jak dorosną mogły same decydować o tym jaką drogą pójść... czyli ani w te ani wewte -
Piosenka Pinkacza całkiem fajnie wyszła
-
Kucyki znienawidzone przez rodziców młodszych fanów serialu ?
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Aj, marudzicie, lepiej dajmy małym dzieciom atomówki i podobne, potem ben10, naruto, gdzie chodzi tylko o lanie się, nawet jeśli bez krwi... No BITCH PLEASE, od kucyków lepsze są atomówki... ze 100x! xD Gdzie trójka zmutowanych dziewczynek rozwala ,,tego złego" tak że mózg mu przez czapkę wystaje. I żeby nie było, ja tam do tych bajek nic nie mam, wszystkie je sam oglądałem, ale miałem wtedy z 10-11 lat? A nie 3-7. Naruto nawet później, bo dopiero za czasów jak zacząłem oglądać anime... tzn z 13-14 lat. Jeśli chodzi o szatana i inksze ,,złe duchy"... ah. Cóż... Tu zaczynają się schody, bo wszystko zależy od wiary/poglądów. Moim zdaniem, Ci którzy doszukują się w MLP demonów, powinni zostać ubrani w kaftanik i zostać wysłani do odpowiedniego zakładu... Niestety, ale artykuł z początku tematu niemalże zalatuje mi takim ,,Natankowym stylem" - wszystko co można nazwać złym, złym nazwiemy. Nawet kolorowe koniki, od oglądania których można by prędzej zacząć ,,rzygać tęczą" niż zostać opętanym. Jeśli chodzi o Harrego? LOTR? Narnię? Wsztstkie przeczytałem z niemałą ciekawością, i szczerze? Wiem że i Tolkien i Lewis byli 'głęboko' wierzący, i w tych powieściach można znaleźć masę nawiązań do chrześcijaństwa, ale ja tego w ten sposób nawet nie starałem się odbierać, bo zepsuło by mi to czytanie książki. Natomiast Harrego... cóż, to co było napisane wyżej - książka jako książka fajna, może nie przedstawia tak wyraziście wartości takich jak miłość czy przyjaźń, ale szczerze? Ja tam widzę walkę dobra ze złem, mało tego pokazanie jacy ludzie są naprawdę... Szczerze, to... to jak się przejść po ulicy, nie znajdziemy prawego Aragorna, ani Zuzanny czy Piotra, którzy będą brnąć przez najgorsze zło w imię idei. Znajdziemy ludzi którzy się potykają, upadają w swoim życiu, którzy potrafią być i źli, i dobrzy... taka nasza ludzka natura. Nosz kosztela - wiem, że kościół wszystko co związane z magią najchętniej zamknął by w pudełku z napisem ,,nie dotykać", ale niestety ludzie spoza kręgu ,,fanatyków religijnych" i ludzi ,,głęboko wierzących" (dla mnie to pojęcia względne, bo mało jest ludzi którzy na prawdę mogli by zasłużyć na to miano) chcieli by czasem przeczytać dobrą książkę, nie myśląc o tym, czy po przestudiowaniu jej nie opęta nas szatan xD Bo generalnie idąc tym tropem, powinienem już po pokropieniu wodą święconą się rozpuścić. Ja sam przeczytałem wiele książek dotyczących okultyzmu, czy nawet satanizmu, Nekronomikon, książki o magii, ,,Biblię Szatana" i jakoś... jakoś nie czuję się opętany? I na całe szczęście nikt jeszcze mnie o to nie posądzał... Jakoś nie czuję się dziwnie w obecności przedmiotów poświęconych, czy w momencie przyjmowania sakramentu ... Więc sądzę, iż wszystko jest raczej okej. Zwłaszcza, że jakby nie spojrzeć egzorcyzmy to też ,,magia" I... Akurat w/w obrazka nie podciągał bym pod mityczne symbole, szatana, ezoteryzm i inne paści, które w tym wypadku z MLP mają tyle wspólnego co StG44 z kbk AK - wygląda podobnie ale różni się diametralnie. I tym oto dziwacznym porównaniem, zakończę swoje rozważania dotyczące ,,szatańskości kucyków pony" -
Nie wiem, ale dzisiaj na ponymeecie, prawie cały czas się nawijał ten temat, to w końcu zrealizowałem swoją fantazję dot. Rastakuca ;d btw. zacznę chyba robić kontury ołówkowkiem/pisakiem - czarne... podoba mi się taki styl :# Jutro wrzucę co mi z tego wyszło
-
No ściany domku były dość na szybko robione, przyznaję się... Ale cieszę się, że się podoba Muszę przyznać, że oprócz mojego Fireblasta, Black Afghan jest moim ulubionym OCekiem xD
-
A propos haszyszu, marihuaniny, i innych ciężkich dragów od których umiera się na zaćpanie żył, tętnic, a mózgu przede wszystkim... W opisie obrazka na deviancie jest coś jeszcze... ale tego już na forum nie chciałem wstawiać... ot taka wizja artystyczna
-
Sweet Celestia, przecież nawet w anime tak robią, że część słów jest zapożyczona >.
-
Pinkie, Flutter, Rarcia i Twi mają fajne głosy, NMM też... gorzej z Appurużak i RD :
-
Tutaj taki sobie art dla przyjaciela ^ ^ *Taaa wiem że Tia ma troszke za małą grzywę z tyłu i ogon (ale gdybym narysował jej taki jak ma w rzeczywistości, to druga postać była by cała nim przykryta )
-
Wszyscy wiedzą, nikt nic ode mnie nie chce, a jak chce, to mu mówię że to moja sprawa co oglądam ^ ^ Edit>> poprawka, mój szwagier dzisiaj był pierwszą osobą która się z tego nabijała, ale co mi tam jego zdanie xD
-
Hahahahahhahahahahah Kocham, Kocham, Kochaaaaam Dżapaniiiz Pinkie Ten głos idealnie do niej pasuje :3 Obejrzę, na bank. @UP - Anderson rlz. Ale Alucard jeszcze lepszy ;p
-
@Pisklak Nawet nie myślałem nad tym co to jest, gdy to rysowałem, szczerze mówiąc ^ ^ Nawet jeśli miałby to być tylko deck z płytami, to na kiego grzyba mu on na stojaku, bez żadnych głośników w pustym pokoju? To ma tylko wyglądać ^ ^ A na dobrą sprawę do tworzenia muzyki wystarcza sam komputer z odpowiednim softem i samplami... Tyle że jest to mozolniejsze i nie zawsze da takie same efekty jak by się chciało, ale dla chcccccącego nic trudnego @Fagg -to był taki skaner yhm... biurowy? Raczej to to miało służyć do skanowania tekstów żeby można było je potem ponownie przedrukować, niż do rysunków Na tym się nie znam, ale takie efekty niewypełnionego kredką, lub źle wypełnionego obszaru powstają w wyniku wskanowania tego tym dziwactwem - efekt jak to wygląda w rzeczywistości podałem A co do kredek, wiem że byle co byle nie te akwarelowe było by lepsze - ale chwilowo mam tylko takie, a jakoś tak nie było czasu na wycieczkę do sklepu po kredki Ale spokojnie, po świętach znajdę ten czas choćby przy okazji wycieczek do Centrum Handlowego w celach ponymeetowych xD I dalej nie odpowiedziałas na pytanie, która noga?!
-
Tego to ja sie nie spodziewałem... Chociaż to prawda w jakichś 90%... zarówno dot. + jak i -...
-
Szósty to dopiero szkic podmienię go na gotowy jak już skończę, ale wrzuciłem z nadzieją że ktoś coś doradzi, jak Ty ^ ^, wiem że CMki źle tam wrysowałem, a oczy są kompletnie do narysowania od zera ^ ^ A co do słabego kolorowania - tak to wygląda po wskanowaniu obrazka (a tak http://img705.imageshack.us/img705/3469/imag0711e.jpg - jak jest robione aparatem), dlatego wolę robić im zdjęcia z w miarę dobrym doświetleniem, niż skanować... wina kredek akwarelowych (tak wiem, głupota rysować czymś takim) z KOH-I-NOOR'a które znalazłem gdzieś w szufladzie, musze kupić jakieś inne, ale to dopiero moje pierwsze rysunki Edit>> co do obrazka z vinyl - którą nogę? Dzięki za krytykę czekam na więcej
-
Dzięki za uwagę co do czcionki - zmieniłem. A co do rysunków, dodałem jeszcze jeden ale ogólnie http://mlppolska.pl/Watek-Fireblastowo-%C5%9Aliwkowe-kredkowanie--7421 tu można oglądać, ewentualnie w mojej sygnie jest mój Deviant Art (czyt. moje dewiacje )
-
Hejka ^ ^ Może i artysta ze mnie żaden, ale jak już założyłem Deviant Arta(burżuaaaazja... jak dla mnie ) to pomyślałem że krytyki nigdy nie za wiele i wrzucę moje bazgroły i tu. Nie wrzucam wszystkiego, tylko te które mi się najmniej niepodobają, tudzież najbardziej podobają, jeśli ktoś chce poświęcić dodatkową chwilkę to zapraszam na wyżej wspomnianego Deviant Arta. Dzięki No to jedziem Teraz Arty Flamastrowe: 1. Leżąca AJ ver Promarker 2. Wypięta Vinyl ver Promarker 3. Pinkie! 4. Pinkamena z Pinkie Pie 5. Flutteryay 6. Vinyl's Need I na koniec 7. Najśliczniejsza moja Nelly Mały dodatek 8. Żywiecki Ponymeet 1.6 Art No i szkice: http://p0nfir3.deviantart.com/art/PONY-STRIKE-Equestria-Offensive-366211519?q=gallery%3Ap0nfir3%2F42862985&qo=10'>1. Parodia CSa - Pony Strike: Equestria Offensive (zdjęcie) 2. Leżąca AJ 3. Wypięta Vinyl xD I na koniec Stare arty kredkowe: 1. Fireblast przy pracy ^ ^ (zdjęcie) [stara wersja] 2. Fireblast z Vinylką (zdjęcie)[stara wersja] 4. Thunderbolt z RD - czyli rysunek dla przyjaciela (skan) 5. Fireblast z braciszkiem (zdjęcie)
-
Nie, żebym jakoś chciał odświeżyć temat - nie o to chodzi... Zwracam tylko drobną uwagę że u Fireblasta zaszły drobne zmiany ^ ^ Taki mały update, choć niewiele sie zmieniło, to zawsze coś... ah, no i trzeba sie pochwalić nowym rysunkiem mojego OCka
-
[Dyskusja] Jak zostałeś/aś pegasis/brony?
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Ummm... Oglądałem sobie przeróbki Stalina, aż natknąłem się na przeróbkę MLP... Stwierdzilem ,,aaaa obejrze se" - oglądnąłem... fajne. Animacja w sumie jak na GŁUPIE kucyki jest niezła... potem zacząłem zauważać że wszyscy sie tym nieziemsko jarają, choćby nie wiadomo co to było... stwierdziłem - okej, zobaczę oryginał... Obejrzałem sobie bodajże odc. 7 1szego sezonu... Nie wiem który, wiem że Dragonshy. Pierwsze wrażenie - ,,hm... w sumie... cudów nie ma, ale nie jest to takie złe... całkiem ,,inteligentne" i wciągające". Skończyło się tak, że następnego dnia byłem już po 15 odcinkach pierwszego sezonu, następnego dnia dokończyłem sezon, i do końca tygodnia byłem już na bieżąco (bodajże, wychodził wtedy 11 odcinek 2go sezonu). O istnieniu ,,fandomu" nie miałem zielonego pojęcia, natomiast zagłębiłem się w muzykę i FF... żeby było śmieszniej, o istnieniu muzyki tworzonej przez bronies, uświadomił mnie kolega który o kucykach nie miał zielonego pojęcia - znalazł sobie w internecie Archie V. - Magic is timeless, i pokazał mi je po prostu jako utwór... dopiero jak ja sobie wklepałem to w YT zobaczyłem że Archie = kucyki, natomiast FF znalazłem na FGE. I tak oto sobie biegło moje życie z kucykami na drugim albo i trzecim planie, głównie z tego powodu, że nikogo nie znałem kto też by się tym interesował, wręcz przeciwnie, wszyscy to ,,tępili". Dopiero po jakimś roku od poznania MLP odkryłem że mój kumpel z ASG(sport podobny do paintballu) ma w avatarze na GG kucyka ło boże cóż to było za zdziwienie... no i tak się zaczęło, najpierw cała noc gadania o kucykach podczas wyprawy survivalowej (w zimie na pustyni błędowskiej... yh ), potem poznawanie innych takich kucowariatów, naklejki z kucami w całym pokoju, figurki, pierwszy meet... i tak jakoś leci ^ ^ -
Rozumiem jakby stwierdził, żeś dziecinny, czy niedojrzały (ja tak nie uważam, ale z punktu widzenia rodzica tak to powinno wyglądać, a przynajmniej moja matka tak cały czas twierdzi )... ale do cholery co ma homoseksualizm wspólnego z kucykami >.< Nie łapię.
-
@UP Zajefajny pierwszy art
-
Ło bosz... no to tak 1. Vinyl... Vinyl! <3 I teraz juz zaczyna się trudnyyy wybór :< Dam po 2 bo nie wiem którą bym dał na które miejsce 2 i 3. Applejack i Fiddlesticks (skrzypaczka z Raise This Barn, lub koncertu na Nightmare Night) 4. Rainbow Dash Może tylko top 3 poprę argumentami: Dlaczego Vinyl? Umm cóż, de gustibus etc etc, ale wg mnie biała sierść doskonale współgra z odcieniami niebieskiego w grzywie i ogonie + te widowiskowe czerwone (lub tez fioletowe, jeśli rozpatrywać serialową wersję) dają w sumie powalający efekt... Do tego dodać fakt w jaki zawsze jest ona pokazywana... taka ,,na luzie" po prostu mi się to podoba ^ ^ A dlaczego AJ? Tak samo - kolory, styl... po prostu odpowiada mi ta klaczka ze spiętą blond grzywą, kapeluszem i źdźbłem sianka w pyszczku :3 No i Fiddle... tak, wiem, że to ,,bliźniaczka" octavii, ale w czerwonej chuście, białym kapeluszu i z tym umaszczeniem jest po prostu piękna
-
Rzecz działa działa się na woodstocku... hmmm nie wiedziałem nawet że są tam bronies (nie siedziałem w fandomie), po prostu sobie byłem na woodstocku! No i hm, ostatni wieczór, ostatni koncert (no, nie licząc My Riot...) - Sabaton, skacze sobie w pogo, dre sie na całego teksty piosenek, a tu nagle wpadam na gościa w koszulce z AJ! Chwile później pojawia sie 2 kolejnych gości z przypinkami i w koszulkach. W sumie, nic w tej historii dziwnego, nie zwracali na mnie uwagi dopóki koncert się nie skończył a ja nie wrzasnąłem do nich ,,Takiego rozpier** Equestria jeszcze nie widziała!", podszedłem, *broohoof* i zostawiłem ich ze zdziwieniem i uśmiechem na twarzy ;P No i druga - dziwniejsza historia... Jadę sobię z kumplami na rekonstrukcję militarną, opowiadam tam o czymś, i rzuciłem tekstem o kucykach (że z kumplem już 3 raz ten sam odcinek czy coś...) na co Kierowca się oburzył ,,Ja pier* kurna, stary chop, a jakieś cholerne kucyki ogląda, boże, 4 pancernych byś se obejrzał 3 razy, a nie jakieś bajeczki dla dziewczynek" i tak dalej narzeka, a tu koleś na miejscu pasażera pilota (jego nie znałem) mu ,,A weź sie od MLP odpier*, zajefajna sprawa Ci powiem, więc mi na to nie wjeżdżaj [...], z córką zacząłem oglądać i sam sie wkręciłem w to na amen, więc skończ pier* stary" *szok*... Dodam tylko że obydwoje siedzieli w mundurach zimowych Wehrmachtu co tylko dodało klimatu tej rozmowy I przepraszam tu za przekleństwa, ale bez nich by sie nie obyło, dodają kontrastu ;]
-
O RD też mówi się że śpiewać nie umie, a wbrew pozorom wg mnie ta dwójka najlepiej wypada w MLPowych piosenkach... Noooo... Pinkie też lubię - np. cupcakes, Smile song i... nie pamiętam już jak się nazywa ale jej piosenka z pierwszego odcinka z lasu Everfree. Raise This Barn, a jeszcze bardziej, remix tego od Sim Gretiny, to chyba mój naulubieńszy kawałek, zwłaszcza że do tego występuje tam Fiddlesticks <3 Natomiast wg mnie sama AJ całkiem dobrze wypada w piosenkach, zwłaszcza z tym swoim akcentem (mówię tu o oryginalnych głosach, PL dubbingu wolę nie komentować, bo piosenki są... beznadziejne )
-
Bal maskowy i wrażenie? Mmmm... wszystkie 3 sezony zaczynały się dwóodcinkową bombą z całkiem "przyjaznymi" antagonistami... Czemu 4 miałby się czymś wyróżniać w tej kategorii? Znowu musi to być jakaś bomba, która zachęci do oglądania dalej Najbardziej mnie ciekawi jak zamierzją rozwiązać problem Twilight... Z jednej strony zrobili już z niej tą całą księżniczkę, ale z drugiej - połowa ,,starszej" części widowni bardzo nie lubi skrzydlatej Twi... Ja osobiście nie mam nic do Twilicorna, ale do Princess Twilight już tak Sunset Shimmer też bardzo mnie ciekawi, jednak nie będę snuł żadnych domysłów, mam tylko nadzieję że się pojawi.
-
Ja też robię z siebie pośmiewisko... tzn... ja po prostu ludzi rozśmieszam Jak tylko się da, choć czasami moje zachowanie jest lekko wulgarne lub zakrawa na różne ,,zboczenia" i odchodzi od norm... ale wszyscy dookola wiedzą że jestem ,,poryty" i co z tego A jestem w liceum... nie w gimbazie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7