U mnie nie jest aż tak źle, w rodzinie wszyscy to akceptują lub mają to gdzieś, rodzice mi nawet sprawili te dużą Cadence gdy byliśmy w Wałbrzychu co mnie trochę zdziwiło Jedyne co mnie trapi to za mała ilość figurek, gdzie inni mają na prawdę spore kolekcje...