-
Zawartość
1700 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Arceus
-
-O dziękuję, do zobaczenia.-odszedłem w kierunku Ponyville.
-
-hmmm nie wiem jak wy ale ja trochę odpocznę.-położyłem się koło wraku-hrrr. -no-powiedział CL-zostaliśmy sami.-wyją marker i zbliżył się do mnie-no co mała zemsta. -wiesz to nie najlepszy pomysł-powiedział Aion -No to co. -o rzesz... nawet tu nie dadzą ci spokoju-odebrałem telefon i spiorunowałem CL-a wzrokiem-słucham... aha przekaże... dobrze... tak jest. Od dowództwa oddziały delta i gamma zostajecie przeniesieni transport zaraz podleci a my chłopcy zostajemy tu. A CL kiedyś cię dopadnę!-*podleciał transporter dwa oddziały wsiadły i odleciały (i przy odrobinie szczęścia już zajmować się nimi musiał nie będę)* -No to jak się miewa S2? miron. -Towarzyszu gandzia wysłać posiłki do Siodłowej Arabii?
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
-Hej, nie tylko ty tak masz, ja też nie najgorzej posługuje się magią, ale ograniczam to do niezbędnego minimum. Poza tym alchemik w jakimkolwiek miejscu to dobra sprawa. -
(SLF szczerze nasi koledzy z "horyzontu zdarzeń" nie próżnują samo działo służy niszczeniu planet, ale miasta i budynki niszczy tak samo dobrze a co do reszty stojących budynków... 4h) -CL... CL! ja cię chyba zastrzelę!!! -och przyznaje to nie było najmilsze lądowanie! wszyscy-No co ty nie powiesz! -sory grunt że wszyscy żyją... -Ta... właściwie gdzie jesteśmy? -Eee... -Tak myślałem MBR gotowe?-spytałem przez radio (to coś jest twartrze niż ja) -Tak widzimy was -A powiecie gdzie jesteśmy? -nie odgórny zakaz (o komputer siema nareszcie jakieś wsparcie -może ty wiesz gdzie się rozbiliśmy?)
-
-O świetnie! Bardzo ci dziękuje, a i jeszcze jedno gdzie znajdę tą Twilight?-wziąłem fiolkę.
-
*krótka broń i kilka celnych strzałów-po torpedach* -To za myśliwce! *z luku bagażowego wychodzi maciek z niemałą bazuką* -A to za opóźnienie!-wystrzelił i dobił patrolowce -Odpalić SLF 10% przerażony głos jakiegoś żołnierza-Ale... to wystarczy do zniszczenia niewielkiego miasta. -A co sugerujesz na jeden budynek?-zapytałem z wyraźnym zniecierpliwieniem -3% mocy -Ok odpalajcie!-*po kilku sekundach sombralandzka baza floty i kilka okolicznych uliczek przeszło do historii* CL-Arceus! załatwisz jakiś transport czy na chama mam lądować -Co to za różnica, ląduj i tym razem bez zbędnych ofiar. -a w zasadzie gdzie to działo SLF? -jakbyś wiedział tyle co ja też byś milczał. miron -O lądują jak miło trzeba ich ciepło powitać na ziemi. Co ty na to?
-
-A chociaż jakaś mapa Changei? Podała byś mi eliksir?
-
-Tu Arceus dwa jastrzębie do mnie ale już!!! -zrobię co mogę.-ledwo skończył zdanie a jakiś myśliwiec wylądował na statku. drugi latał dookoła czekając na rozkazy. -D1!, D4!, nawet ja nie spodziewałem się że to przeżyliście.-z wyraźnym bólem-D1 zgarnij mnie. -Dobrze. -D4 weź odpal kilka rakiet w silniki po prawej. -z przyjemnością. Wsiadłem do myśliwca i szybko opuściłem zawracający statek*. Jeszcze szybciej jednak dogoniłem uszkodzony transporter (koledzy z "horyzontu zdarzeń" się postarali z tym nowym silnikiem) jakby od niechcenia-wiecie nawet trochę mi ich szkoda... ZESTRZELIĆ ICH.-*szybka walka i dwa trafienia w skrzydło mojej maszyny* -Ten transporter też zestrzelić -nie!-przełączenie radia-witaj CL! co tam? -*kilka słów* aaa... nic. -postarajcie się rozbić w jakimś dobrym miejscu. -no i tu jest problem... *statek więzienny poleciał obok słońca i został odwrócony siłą grawitacji tej gwiazdy. Drugi samodzielnie działający silnik nie wytrzymał i też eksplodował co wyrzuciło statek w kierunku ziemi ze zdwojoną prędkością. Jako że statek zniknął za słońcem na ziemi słuch o nim zaginął i nikt się już nie przejmuje tym "zniszczonym" statkiem.
-
-Potrzebuje dwóch rzeczy: eliksiru na sen i informacji o podmieńcach.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
-Dzięki, jak byś coś potrzebował daj znać.-uśmiechnął się do Wiktora. -
na statku -mostek... mostek... mostek... auć! nigdy więcej błądzenia z mapą-zobaczyłem komputer pokładowy i informacje o zainicjowaniu samozniszczenia. -Ciekawe-podszedłem od tyłu i poprzecinałem kabelki na chybił trefił (a właściwie wszystkie jak leci, tak dla pewności) -na pewno nie wybuchnę ale słońca nie ugaszę. na całkowity obrót za późno, ale może to i lepiej... CL -ch*** mamy ogon a ten złom nic nie zrobi... -po prostu otwórz luk bagażowy a ja się zajmę resztą.-słychać głos S1 -skoro tak ok.-CL otworzył luk bagażowy S1 bierze karabin i pięknie celuje BOOM! pierwszy strzał *kula przeszła przez szybę myśliwca i zabiła pilota* -Oby tak dalej! miron -Towarzyszu mironie wiemy o nich tylko tyle że uciekają, nie tak dawno przeszli przez atmosferę i są ścigani przez myśliwce naszego sojusznika. -jeśli chcemy coś od nich wyciągnąć muszą do nas trafić żywi. Wiemy coś o ich szefie? -Tylko tyle że to jakiś Arceus czy coś, ale i to nie jest pewne. -Aha jak dowiecie się czegoś ciekawego dajcie znać.-odchodzi do telefonu i łączy się z gandziom-Witajcie towarzyszu mam małą proźbę wycofał byś myśliwce, albo zmusił byś tych szpiegów do lądowania na jakimś przyjaznym terenie?
-
-O fajnie, jest Zecora. Witaj!
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
-Co?-wstał, nóż wylądował za nim-jedze... ekhem... sonda jest w drodze? Może dowiemy się czegoś ciekawego. -
miron -Już kogoś wysyłam i proszę o więcej informacji na ich temat.
-
Ja wraz z całą resztą i związanym szczepanem wpadłem do hangaru. -wszyscy wynocha won ze statku ja was dogonię!!!-widząc czyste zło w moich oczach wszyscy bez gadania (no z wyjątkiem S2 który coś tam próbował mówić) wsiedli do transportera i odlecieli. -czas się zabawić!-*12 rakiet 4 kanistry z paliwem i 20000 naboi później* -O wrogowie się skończyli teraz jakoś zawrócić ten złom. miron -w zasadzie na froncie nic się nie dzieje, lepiej mieć kilka jednostek w zapasie, a co do centrum operacyjnego wątpię żeby to miało jakiekolwiek zastosowanie.-mówił jakiś żołnierz -hmmm... w zasadzie masz racje na razie nie robimy nic czekamy na ruch ze strony changei.
-
-O fajnie może jeszcze jedna do powrotu Zecory.
-
(ok ja jako Arceus na razie AC nie dręczę. zegar?! a taki sobie mój-też raczej dotyczy gandzi Cała planeta? to chwilę zajmie nie ma co, a co do moich "talentów dowódczych" na razie nikogo nie wysyłam na niechybną zgubę.)
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
-Aha, w porządku.-usiadł pod drzewem i zaczął bawić się nożem. -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
-Ja mówię o Animal.-wskazał na dom oblegany przez strażników, w którym znajdowała Animal. -
[Dyskusja] Czy Discord jest dyskryminowany w serialu i poza nim?
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
co tu dużo mówić serial potrzebuje discorda i tej odrobiny (nadmiaru) chaosu. a nawet jak nie wróci na ekran to M6 dzielnie go zastąpi wprowadzając chaos i zniszczenie (PP i RD) -
Wziąłem jedną gałązkę z ziemi i zacząłem strugać coś co mogło by zastąpić łucznikowi strzałę. (tak, łuku nie mam przy sobie, ale strzałę mogę wystrugać.)
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
-No to co teraz? -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
-Ok, ale coś tu mi nie pasuje. Skoro mają tu coś o wadze państwowej to co tu robi tylko jeden i to nie najlepszy patrol? Cokolwiek kombinują to pewnie nie tu. Ech obym się tym razem mylił. Jeszcze jedno, jeśli zobaczymy coś niepokojącego np. ktoś wchodzi do waszego domu to co robić? -
Stanąłem pod drzewem wyjąłem nóż i rozejrzałem za jakąś gałązką.